Nie będzie żadnego początku profilaktyki nowotworowej, jeśli nie będzie jakiegokolwiek programu bezpłatnych badań. Oczywiście lekarz rodzinny zleci podstawowe badania, z których nic nie wyniknie. Można korzystać z programu kiedyś 40+ teraz Moje zdrowie, gdzie owszem jest poszerzony zakres badan profilaktycznych, ale w ankiecie należy wykazać, że w rodzinie były nowotwory itp. wówczas zostanie wydane skierowanie poszerzone. Bardzo niewielu pokusi się aby wydać kilkaset złotych na tak szczegółowe badania w prywatnych gabinetach.
Bardzo potrzebna i ważna inicjatywa, ale mam niepokojące wrażenie, że skończy sie na dyskusjach i temat po prostu umrze śmiercią naturalną.
Pozdro