Pożarnictwo > Taktyka działań ratowniczych

Monitorowanie pracy strażaka w SODO

<< < (2/11) > >>

Chary:
To prawda, wystarczą chęci, ale w pierwszych minutach interwencji ani KDR, ani kierowca najzwyczajniej nie będą mieli na to czasu. Pierwszy zajmuje się rozpoznaniem i oczywiście jeśli rota zgłosi mu przez radio, że jest gotowa do wejścia i on potwierdzi może zerknąć na zegarek i spojrzeć na godzinę, ale wiadomo jak czas mija na zderzeniu, a kierowce interesuje to aby jak najszybciej podać wodę i mieć zasilanie.


--- Cytuj ---Ad.2 Informacja o tym ile czasu rota przebywa w środku nie jest żadną informacją. Bo co nam po wiedzy, że strażacy są w pomieszczeniu np. 24 minuty. To znaczy, że jeszcze mogą w nim być, czy już nie?
--- Koniec cytatu ---


To nie jest żaden wyznacznik, ale zakładając  że rota została przez coś przygnieciona, wpadła do jakiegoś otworu, oboje stracili przytomność, nie ma z nimi kontaktu, nie mieli jak wezwać pomocy to chyba przydatna jest informacja czy przebywają 10, 20, 30 czy 40 min ?

BM:
Informacja ile czasu rota jest w środku daje tylko pozorne poczucie bezpieczeństwa i jest niewystarczająca. Bo co nam po informacji, że rota jest w środku od 20 minut, nic im nie jest, działają sobie? Skoro po tym czasie może okazać się, że przez te 20 minut szli sobie wgłąb starego magazynu i potrzebują kolejne 20 minut na powrót? A powietrza robi się dramatycznie mało...

Zarządzanie powietrzem to nie informacja o tym ile czasu rota jest w środku, ani kiedy ma wyjść tylko kiedy rozpocząć wycofywanie się, żeby zrobić to bezpiecznie, nie naruszając rezerwy powietrza.
Oczywiście kluczem do tego jest okresowe nawiązywanie łączności na linii rota-KDR. I tu poczucie czasu jest ważne. Jak wiemy mieliśmy już przypadek, w którym brak kontaktu ze strażakami zauważono dopiero po 23 minutach i skończyło się to tragicznie.
Ale nie możemy spłycać tego tak, że mając informacje ile czasu strażacy są w środku dbamy o ich bezpieczeństwo.
Możemy mieć z rotą kontakt, wiedzieć ile czasu są w środku, a jednak okaże się, że nie zaczną się wycofywać w porę i w efekcie skończy im się powietrze.

Temat bardzo trudny i nie można zamykać się na zasadzie "zabierz klucze, puść stoper i zapomnij"

Chary:
W pełni się z tym zgadzam, ale po to właśnie jest forum żeby dyskutować na takie tematy, tylko szkoda że za wiele osób się nie wypowiada w tym wątku.

janosik:
Tyle spraw KG ujęła w ramy procedur, itp., a ta bardzo istotna kwestia jest traktowana (przez górę) trochę po macoszemu. Najłatwiej powiedzieć "niech KDR sobie to ogarnie po swojemu". Moim zdaniem powinno być to konkretnie uregulowane np. w rozporządzeniu dot. bhp w PSP. Wiadomo, że w pierwszej fazie akcji jest na to mało czasu (są sprawy ważne i ważniejsze - priorytety ustala przecież jak zwykle KDR). Moja propozycja tak na szybko: zgłaszam wejście roty do SK, dyżurny klika w SWD na podobnej zasadzie jak statusy zadysponowanych pojazdów i ciśnie KDR o regularne info - bo musi dokonywać regularnych wpisów bo inaczej wyskoczy mu jakiś sygnał/komunikat ostrzegawczy w SWD...., ale mnie poniesło...Aha mam też trochę służby na SK i myślę, że ogarniety dyżurny + ogarniety KDR są w stanie podnieść wspólnie poziom bezpieczeństwa rot w czasie zdarzenia. I nie wyolbrzymiajmy zaraz, ze będzie kocioł bo 15 rot jest w środku...Przeważnie jest to kwestia max. 2-4 rot, a najczęściej 1-2 roty.

BM:

--- Cytat: janosik w Listopad 04, 2019, 20:42:46 ---musi dokonywać regularnych wpisów bo inaczej wyskoczy mu jakiś sygnał/komunikat ostrzegawczy w SWD...., ale mnie poniesło..

--- Koniec cytatu ---
To bardziej realne niż Ci się wydaje i niebawem dostępne z poziomu aplikacji na urządzenia mobilne.

Jeden człowiek z doświadczeniem jest w stanie monitorować max. 3 roty i to jeśli się mało dzieje.

Nie może to być SK. Nie da się tego robić zdalnie. To musi być człowiek, który spojrzy wchodzącej rocie w twarz, sprawdzi ile mają powietrza, na jakim działają kanale, czy mają wystarczającą ilość powietrza, czy jest z nimi łączność, upewni się czy wiedzą kiedy mają wyjść i dopiero wpuści ich do środka. Trwa to zaledwie parę sekund, ale każdy musi wiedzieć, że droga do strefy i ze strefy wiedzie przez taką wirtualną "bramkę"

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej