Witajcie , sytuacja naszej jednostki wygląda następująco. Należymy do KSRG , rocznie około 50 wyjazdów do zdarzeń ale z roku na rok wzrasta. Posiadamy jeden wóz (GBART 3,5/16 Mercedes Atego). Problem pojawił się w momencie gdy w jednostce pojawiło się dużo nowych przeszkolonych strażaków.
Czas wyjazdu od momentu alarmowania przez PSK to zazwyczaj około 2-3 minuty (wyjeżdzamy najszybciej w powiecie) , przez co duża większość strażaków nie ma opcji zdążyć na alarm , praktycznie każdy popołudniowy wyjazd to ten sam skład osobowy (te osoby mieszkają w promieniu 300m od straży) , na alarm średnio stawia się 10-12 osób.
Przez co pojawił się pomysł zakupy nowego samochodu jakiegoś GLBAM lub SLRT lecz obecny wóz otrzymaliśmy niecałe 2 lata temu a ani nasz powiat ani gmina zbyt wiele środków nie ma.
Stąd moje pytanie co byście poradzili w takiej sytuacji ? Weźcie pod uwagę że wszyscy członkowie są bardzo zaangażowani i bardzo otwarci na nową wiedzę , różne kursy. Nie ma wśród nas "wieśniaków" którzy jadą na akacje pokierować ruchem lub robić zdjęcia.