Szczerze mówiąc to czytając ten wątek jestem lekko zszokowany... Zarobki na starcie oscylują w granicach 2500-3000 netto, po paru latach jest to spokojnie w granicach 3500 netto niezależnie od komendy więc myślę że nie ma na co narzekać...
Jako pracownik tego cudownego "państwowego ratownictwa medycznego" mam porównanie i powiem że daleko nam do takich zarobków 😉 podam swój przykład gdzie po 6 latach pracy moja pensja to 1900-2000 złotych plus 650 dodatku oczywiście netto. Tak więc proponuje za bardzo nie narzekać a jak już komuś tak bardzo źle to zapraszam do zrm 😉😁
Nie lubię strasznie tej naszej mentalności narodowej - jak ci źle to chodź/idź tam gdzie jest gorzej to się przekonasz jak jest.
Ludzie, może zacznijmy myślenie - jak źle to idę tam gdzie lepiej, patrzę na tych co maja lepiej. A nie, że gdzieś jest gorzej to mam się cieszyć lub zaniżać to co mam.
Dążmy to tego, aby było nam lepiej. Jeśli gdzie indziej jest gorzej to należy tam sytuację poprawiać a nie równać w dół.
Głupi przykład, ale dobry - myśmy w Europie walczyli przez wieki między narodami, doszliśmy do tego, że lepiej współpracować. Na świecie dalej się biją, oni mają gorzej, ale to nie oznacza, że my mamy mieć tak samo. Trzeba działać, aby i tam zrozumieli.
Pozdrawiam.