Ze mną przyjmował się gość co miał 40 lat, a rocznikowo w wieku 41 poszedł na szkole.
A takie praktyczne pytanie: jak długo na podziale pracuje ktoś kto dostanie się w wieku 40 lat? Jakie ma szanse na awans? Do jakiego stopnia może dojść?
i kwestia samej szkoły - 40 lat to już masz rodzinę, dzieci. Są przepustki? Czy 3 miesiące poza domem? A jak z ćwiczeniami? Wiadomo że 40 latek potrzebuje więcej czasu na regenerację niż dwudziestoparoletni chłopak.
I co z komisją lekarską? Sa inne kryteria ocoeny stanu zdrowia? Sluch, wzrok z wiekiem się pogarsza. Jak to wygląda w praktyce?
Jak długo pracuje? Tak dlugo aż go/się przeniosą do biura...albo do emerytury ....(u mnie na podziale za ratownika robi gościu ktory w tym roku bedzie nial 51 lat, i.nawet nie myśli o emeryturze mimo że lata już ma...jest bardzo sprawny- ale kazda sluzne idzie na silownie czy tez cwiczy na garazu sobie.)
Jakie szanse na awans? W PSP co do awansu w stopniu to jest czasookresz pomiędzy stopniami...co do stanowiska to zależy od komendanta. Jeżeli to wyślą na aspirantke A później SGSP to oficerem może być...Jeżeli nie to max starszym ogniomistrzem.
Na szkole każdy jest A raczej powinien być traktowany równo, nie ważne czy ma 21 lat czy 45...jest słuchaczem A nie starszym panem...Nie ma na szkole tak że 3 miesiące na szkole siedzisz... pierwsze 3 tygodnie jest unitarka A później przepustki w weekend (jeżeli służby wewnętrznej nie masz). Co do ćwiczeń to tak jak wyżej napisałem...strażak jest strażakiem, każdy powinien wykonywać taka sama pracę...I to od strażaków na jednostce będzie zależało czy będzie zapier*alal jak każdy mlody, czy będą na niego przymykac oko i będzie tylko od "podawania".
Co do komisji to szczegółów ci nie powiem ale wydaje mi się że każdy na przyjęciu musi mieć takie same kryteria, a później na badaniach corocznych jest już lżej.
Pozdro