Ty na prawdę uważasz że masz doczynienia z debilami, prawda?
Nie uważam Ciebie za debila bo cię nie znam ale czasem po wpisach zaczynam podejrzewać że niektórzy mają tak skrzywiony obraz straży pożarnej, że naprawdę mają problemy z psychiką.
E przesadzasz mnie przekonał hahahahah. Widzisz cos złego w tym że komendant policji ma przyjaciela gangusa, lekarz przyjaciela przedstawiciela farmacji , sędzia przyjaciela adwokata a minister ma przyjaciół w ambasadzie obcego pastwa ? Zaznaczam że kumoterstwo , nepotyzm , kolesiostwo , korupcja, są mi wyrazami zupełnie nie znanymi hahahaha.
Szkoda, że nie dodałeś dla lepszego efektu ostrzejszych przykładów nie wiem Papa Smerf i Gargamel, Gumisie i Książe Iktorn...
Bo już bym ci wkleił link z telefonem psychiatry w twoim województwie... Ale skończmy z żartami jaki poziom intelektualny trzeba mieć kolego @rincon aby nie wiedzieć, że:
1. sędziowie i adwokaci razem studiują i sądzisz że się nie znają (przyjaźnią)?
2. minister ma przyjaciół w ambasadach obcych państw (sojuszniczych) co czasem pokazują w TV i jakoś nawet opozycja nie atakuje takich ministrów,
3. lekarze i przedstawiciele farmacji to inna liga znajomości ale czemu trzeba od razu zakładać, że "Botoks" to film dokumentalny...
4. komendanta policji i bandziora nie komentuje bo dla mnie to ta sama kategorie co przedstawione powyżej postaci z bajek dla dzieci...
Na koniec podajesz przedstawicieli dwóch rożnych zawodów jak to się ma do strażaka i strażaka? Związkowiec i komendant to dalej strażacy którzy jeśli pełnili razem służbę w KM/KP III/IV/V na pewno się znają i wielu się przyjaźni bo razem pełnią służbę, spotykając się na różnego rodzaju "imprezach" muszą się co najmniej znać....