@BM
Nie wierzę, by nagle miał dobre intencje. A poza tym co takie dane mają wspólnego z rozwiązaniem problemu? Można go rozwiązać również bez nich.
Tu nie chodzi o dobre czy złe intencje tylko o to, że zostali przyciśnięci do muru. A żeby problem rozwiązać warto znać jego skalę. Choć zapewne będzie to wyglądało tak, że w odpowiedzi na pytanie o świadectwie dopuszczenia dostaniecie informacje że:
a) samochód możecie użytkować
b) użytkujecie ale na własną odpowiedzialność i nikt Wam tego zabronić nie może.
Sprawa niedługo się wyjaśni, a komendy nie będą mogły już wycofać samochodu z podziału ze względu na brak śd.
Wróci stary-nowy porządek, a PSP pozbędzie się odpowiedzialności. Wszystko będzie dobrze puki jakiś samochód klepany w stodole nie będzie miał poważnego wypadku.