Autor Wątek: PSK nie dysponuje do zdarzeń.  (Przeczytany 9958 razy)

Offline Lux

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: PSK nie dysponuje do zdarzeń.
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 22, 2017, 19:42:20 »
Obie jednostki są w tej samej gminie. Jestem pewien tych 2 km. Chodziło o połamane konary, pompowanie wody, a oni byli wtedy na interwencji u siebie i najprawdopodobniej przez radio usłyszeli. JRG nie mogło być pierwsze, jest oddalone od nas 20 km, a my wyjeżdżamy bardzo szybko. Do tego już kilka razy byliśmy cofnięci, gdy już mieliśmy wyjeżdżać. Oni już po syrenie byli na miejscu i meldowali by nas nie wzywać  :o  :tuba:(alarmowani byliśmy jednocześnie, na Facebooku posta wstawili z godziną). Żeby było śmieszniej, później okazało się, że zadysponowana została jednostka z innego powiatu, nie będąca w KSRG, tyle że w tej samej odległości co my. Raz jak już wyjechaliśmy to nam przez radio nie chcieli dokładnie powiedzieć gdzie mamy dokładnie dojechać. A co do tych dziwnych wyjazdów to wiadomo, że wszystkim zdarzają się dziwne. Ale nie z taką częstotliwością. To wszystko nasiliło się kiedy ich naczelnik dostał się do pobliskiej PSP, która też nie ukrywa niechęci do nas. Nie jesteśmy na ich łasce, masę sprzętu załatwił nasz zarząd i o to chodzi. @mulat81, wszystko co napisałem jest prawdą, niczego nie koloryzuję, bo po co?

Offline daiman998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 234
Odp: PSK nie dysponuje do zdarzeń.
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 22, 2017, 22:08:10 »
@Lux a zdarzenie było na twojej gminie????

Zaintrygowales mnie tym pytaniem. Ok jakieś pompowanie czy coś w tym stylu to chodzi o cięcie kosztów gmin. Jednak, gdy mamy zagrożenie życia, albo mienia gdzie czas ma znaczenie  to chyba lepiej puścić oprócz auta z gminy macierzystej, auto z sąsiedniej gminy, która ma 2 km. Jeśli trzeba np będzie zostać i zabezpieczać to będzie jednostka macierzysta (z tej gminy, ale na np majaca 5-7 km od zdarzenia), ale pomoc przyjdzie szybciej od sąsiadów bo mają bliżej np te 2 km. Zasadniczo to raczej dyspozytorzy często tak właśnie robią i stąd moje zdziwienie na twe pytanie.

Offline mixxol1998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 127
Odp: PSK nie dysponuje do zdarzeń.
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 22, 2017, 22:10:31 »
Feniks wyjąłeś mi to z ust.. Powiem że wójt był zawsze przeciwko naszej OSP bo z tego co słyszałem x lat temu jak był prezesem naszej straży inni strażacy nie mieli do niego szacunku nie chcieli się z nim dzielić z wieloma sprawami, więc dzisiaj jako wójt nas troszkę nie lubi nasza miejscowość jest spora ale nie było KSRG ze względu na poprzedni zarząd gdzie nie było młodych i starszyzna bała się że może się zdarzyć że będąc w KSRG nie wyjadą w końcu ale wszystko zmieniło się 4 lata temu jak młodzi zaczęli przychodzić. Co do szkoleń mamy szkolenia po KPP bo wykłóciliśmy się w gminie że chcemy jeździć a ja sam obiecałem że uda się kupić R-1 i tak się stało w tym miesiącu dzięki temu mamy ludzi i sprzęt do KPP. Co do układów to prawda  jeszcze raz chwała feniksowi bo sam bym tego nie powiedział...

Offline mixxol1998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 127
Odp: PSK nie dysponuje do zdarzeń.
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 22, 2017, 22:27:46 »
U mnie sytuacja z dysponowaniem przez PSK wygląda podobnie jak u innych Kolegów. Mimo, że jesteśmy w KSRG i mamy ponad 30 bardzo dobrze wyszkolonych strażaków czynnych (razem ok. 70), 2 średnie samochody, 1 lekki i całą masę sprzętu, to do zdarzeń w odległości 4, 5km (zdarzyło się też kilka razy 2km) od nas wysyłają inną jednostkę (też KSRG, ale w dalszej odległości od zdarzenia), która dysponuje Starem 244 i jakimś wysłużonym SLRT. Kilku strażaków od nich pracuje w najbliższej PSP, co już daje do myślenia. Do tego zdarzają się u nich jakieś dziwne akcje, nieduże podpalenia (chyba po to, by tylko ich zadysponować) i bardzo często kilka godzin po naszej akcji. Ja rozumiem, że chcą się wykazać, by dostać nowy wóz. Ale nie może być tak, że przez ich zapędy ktoś czeka dłużej na pomoc. Nie oszukujmy się, taki Star pojedzie 70, 80 km/h max.

Jednostka która jest oddalona o te kilkanaście kilometrów z naszej gminy co stara się do KSRG też miała  w lato kilka sytuacji że 2 km od ich remizy paliły się bele albo stare opuszczone szopy i zawsze godzina 2-3 w nocy a potem chodzili do gminy i prosili o nowy wóz albo akumulatory bo dużo wyjazdów. My znamy prawdę a wy możecie się domyślać  :straz: :straz:

Offline mulat81

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 553
Odp: PSK nie dysponuje do zdarzeń.
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 22, 2017, 22:53:55 »
".... Chodziło o połamane konary, pompowanie wody, ...."  - gdzie tu stan zagrożenia życia???, a wójtowie dzwonią o wyjazdy poza rejony, do tego wiele jednostek właśnie na takich pierdołach gdzie jadą sami zgłaszają pełne obsady bo nikt im tego nie jest wstanie zweryfikować . Ja twierdzę ze ekwiwalentu za działań nie powinien być wypłacany, lub symbolicznie na wodę i posiłek  żeby nie dokładał ze swoich, jak się akcja przeciągnie, bo niestety wielu ludzi zrobiło sobie z tego dodatkowe źródło dochodu na wiosnę i jesień, gdyby nie płacili to obstawiam że o 50% byłoby mniej pożarów nieużytków i ze 20% plam. Twierdzę natomiast że powinni dobrze płacić za ćwiczenia i szkolenia poza pierwszym stopniem czy teraz  tym nieszczęśliwym jednoetapowym (tutaj powinien być tylko zwrot za dojazdy ewentualnie symboliczny złotysz za godz, natomiast gminy powinny od każdego przeszkolonego odpalić parę zł dla KP/M aby mogli zakupywać, manekiny, ściągać wraki  (nie wraka na cały szkolenie w ramach jednoetapowego, kiedyś jeździło się na złom dzisiaj już niechętnie nas widują, wola coś przywieźć na plac i sobie radźcie i za dziękuje to najczęściej jedna ewentualnie 2 sztuki), do ćwiczeń, wynajmować obiekty, ćwiczyć ścinkę drzewa w lesie itp... a tak to wszystko się symuluje bo komendy nie maja kasy na konkretna pozorację  :-\. ) Twierdzę i widzę że ten jednoetapowy bardzo UPOŚLEDZIŁ działania ratownicze, i jeszcze jak jednostka "lekko" podchodzi do ćwiczeń to niestety z takiego strażaka to żadnego pożytku nie będzie, w mojej ocenie idealnym rozwiązaniem były dwa stopnie, + techniczny + dowódców itd....
A co do dysponowania wszytko zależy od punktu siedzenia i nacisków  przełożonych , i od tego kto na nich naciska. U nas jeden z wójtów na podsumowaniu  za rok 2016 powiedział że jego jednostka do drzew, plam poza swoją gminę (do granicy mają 2,4 km) wyjeżdżała w roku 19 razy, samochód maja w obsadzie 9 osób i prawie zawsze taką zgłaszali bo nikt tego nie weryfikował, za ekwiwalent wyszło w skali roku 4125 zł, (bez kosztów paliwa  i ewentualnych zgłoszonych strat), nie liczył wypadków i pożarów (niestety traw) tych było około 20 i wprost powiedział że jeżeli życie zagrożone lub pożar nie ma uwag w innym razie będzie starał się od KP o zwrot kosztów bo sąsiedni burmistrz powiedział, że nie zapłaci, ani się nie dołoży bo on ma swoje jednostki które utrzymuje  i jego stawka ze ekwiwalent jest o 4 zł niższa, do tego ma pojazdy 6 osobowe  itp..... (jeszcze RIO by się doczepiło dlaczego obcym wypłaca państwowa kasę)  więc co zrobił KP chyba jasne ......  Więc proszę nie łapcie mnie za słówka ....
« Ostatnia zmiana: Grudzień 23, 2017, 10:09:34 wysłana przez mulat81 »

Offline Lux

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: PSK nie dysponuje do zdarzeń.
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 25, 2017, 20:00:49 »
".... Chodziło o połamane konary, pompowanie wody, ...."  - gdzie tu stan zagrożenia życia???, a wójtowie dzwonią o wyjazdy poza rejony,

Jakie to ma znaczenie czy jest to zagrożenie życia czy nie? Jeśli to jest nasz teren, to my powinniśmy być dysponowani i kropka. Jaki sens ekonomiczny ma dysponowanie jednostki, która ma do zdarzenia kilka razy dalej i spali kilka razy więcej paliwa? I powtórzę jeszcze raz, to wszystko było w granicach naszej gminy. Co innego jakby to była inna gmina, wtedy jest to w pełni zrozumiałe. Poza tym, potem ludzie się z nas śmieją i pytają dlaczego żeśmy nie wyjechali, a przyjechała jednostka X, która ma do nas 10 km. Tak jakbyśmy nie wyjechali z powodu braku ludzi, a tak nie jest.

Offline mixxol1998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 127
Odp: PSK nie dysponuje do zdarzeń.
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 26, 2017, 14:57:05 »
Panowie a nie można zrobić czegoś takiego że gdy tylko będzie zdarzenie ( my mamy dobre stosunki z jednostką z KSRG to może nas poinformować ) to wtedy dzwonić do PSK i mówić że chcemy jechać ? ?

Offline 112osp998

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: PSK nie dysponuje do zdarzeń.
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 26, 2017, 17:31:52 »
Ja czegoś takiego nie rozumie "MY CHCEMY JECHAĆ" jakby to działało w ten sposób to do pożaru kontenera by pół powiatu jechało. U nas na stanowisku zauważyłem że te jednostki, które przy jakimś większym zdarzeniu zgłaszały notorycznie gotowość do wyjazdu to zostały bardzo ładnie ułożone przy dyżurnego, czyli pomijanie w dysponowaniu. U nas też jeszcze 6 lat temu to więcej jak 13 wyjazdów alarmowych nigdy nie było chociaż jesteśmy w KSRG posiadamy 3 wozy bojowe GBA GCBA i SLRt to nas pomijano za sprawą starych strazaków. Jednak zarząd się zmienił starych się wykopało (większość się obraziła) no i w tym momencie z roku na rok wyjazdów przybywało, a w tym roku mamy już ponad 50 wyjazdów do zdarzeń.

Offline mixxol1998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 127
Odp: PSK nie dysponuje do zdarzeń.
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 26, 2017, 17:38:50 »
Ja czegoś takiego nie rozumie "MY CHCEMY JECHAĆ" jakby to działało w ten sposób to do pożaru kontenera by pół powiatu jechało. U nas na stanowisku zauważyłem że te jednostki, które przy jakimś większym zdarzeniu zgłaszały notorycznie gotowość do wyjazdu to zostały bardzo ładnie ułożone przy dyżurnego, czyli pomijanie w dysponowaniu. U nas też jeszcze 6 lat temu to więcej jak 13 wyjazdów alarmowych nigdy nie było chociaż jesteśmy w KSRG posiadamy 3 wozy bojowe GBA GCBA i SLRt to nas pomijano za sprawą starych strazaków. Jednak zarząd się zmienił starych się wykopało (większość się obraziła) no i w tym momencie z roku na rok wyjazdów przybywało, a w tym roku mamy już ponad 50 wyjazdów do zdarzeń.
   

No dobrze w takim razie przez naszą miejscowość nawet do powalonego drzewa przejdzie jednostka która ma taki sam sprzęt oddalona o kilkanaście kilometrów?  "co do pomiarów z góry przepraszam jednostka ta oddalona jest o 12 km nie 17 "

Offline 112osp998

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: PSK nie dysponuje do zdarzeń.
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 29, 2017, 12:23:49 »
To jak na waszym terenie to iść do Stanowiska Kierowania i pogadać z dyżurnym dlaczego was nie dysponuje na terenie waszej miejscowości. Jeżeli nic się nie zmieni to napisać oficjalne pismo do Komendanta z wyjaśnieniem dlaczego tak się dzieje a jak nie pomoże to iść dalej. Nam w komendzie powiedzieli że jeżeli np jest drzewo i nie ma zagrożenia linią energetycznym czy zdarzenie bez zagrożenia życia to może jechać jednostka z poza KSRG i prowadzić samodzielne działania. Jednak jeżeli już takie zagrożenie występuje to albo wysyłają samą KSRG, lub zwykłą OSP oraz KSRG czy tam JRG, nawet chyba jest coś wspomniane że Kierowanie Działaniem Ratowniczym rozpoczyna się z chwilą przybycia na miejsce pierwszych sił i środków KSRG. Także panowie próbować się jakoś dogadać i wszystko zależy od podanego zgłoszenia podanego do stanowiska