yyy ale co wy gadacie że w straży jest źle, a szczególnie w sgsp? Ojciec po sapsp, na utrzymaniu czworo dzieci w tym ja, żyjemy na calkiem przyzwoitym poziomie, znajomi z okolicy po sgsp w wieku 25-30 lat stawiają już własne domy jednorodzinne pracując tylko w straży, nigdzie sobie nie dorabiając a tutaj wchodzę, czytam i wnioskuję że sgsp trzeba omijać szerokim łukiem... Nie wiem, to jakaś manipulacja żeby zniechęcić kandydatów czy po prostu w tej szkole jest aż tak źle?