Z szacunku dla chłopaka zamierzałem już nie pisać w tym wątku, ale sytuacja jest tak oburzająca, że muszę.
Przynajmniej od 5 dni POLICJA SZUKA MIODU W DUPIE. Tego typa najprawdopodobniej tam już dawno nie ma, chyba że jest lepszy niż wszyscy survivalowcy, bushcrafterzy, Formoza i Grom razem wzięci. Ktoś u góry próbuje zachować twarz i jak zwykle robi to kosztem tych co są na dole. Jest porozumienie pomiędzy służbami? Ale dlaczego w pierwszej kolejności nie są wykorzystywani nurkowie Policji? Dlaczego tu nie nurkuje Marynarka Wojenna? Zawsze do wyciągania trupów i nurkowania w szambach nas wzywają.