Najsmutniejsze jest to, że jeszcze 2lata temu, za te pieniądze mogliby rozważać GCBA (przy założeniu rezygnacji z tych samych opcji o których piszą wyżej) a teraz jest problem z GBA. Niby wszyscy się chwalą, że więcej pieniędzy na zakupy samochodów dla straży, ale jak uwzględnić podwyżkę VAT to jest tych pieniędzy realnie sporo mniej.
Co do tego o czym pisze joker26 - w pełni się zgadzam, że rozmowy z radnymi i wójtem to podstawa. My kupując nowe auto 2x musieliśmy prosić o dodatkowe pieniądze bo a to producenci podnosili cenę, a to obiecana dotacja była mniejsza niż obiecywana. I też w dyskusji na sesji pojawiły się pomysły, że może zrezygnować z tego czy tamtego, ale dzięki obecności na sesji wielu druhów z naszej jednostki udało nam się przedstawić swoje racje i nakłonić radnych do zwiększenia nam puli pieniędzy. Przy czym oczywiście nasze przekonywania nie ograniczyły się jedynie do sesji - wiedząc, że będzie na niej poruszany temat naszego samochodu, spotkaliśmy się z radnymi również przed sesją, przekonując do swoich racji.
Zaś co do wykonania samochodu - nasz najnowszy nabytek to GCBA z WISS i bardzo sobie chwalimy zarówno wykonanie jak i podejście do klienta. Ponieważ elektronika w samochodzie była w znacznej mierze konfigurowana specjalnie "pod nas" to wiadomo - nie od razu wszystko działało tak jak byśmy tego chcieli. Ale panowie z serwisu cierpliwie przyjeżdżali na każde zgłoszenie aż w końcu wszystko było tak jak tego chcieliśmy. A mamy w tej mierze jako takie doświadczenie bo parę lat wcześniej nabyliśmy auto od innego producenta i powiedział w dużym skrócie "odebraliście auto? odebraliście, to to jest teraz Wasz problem nie mój" (2razy przyjeżdżał poprawiać niedoróbki ale ponieważ ani pierwsza ani druga wizyta nie pomogła to zadzwoniliśmy trzeci raz i wtedy ten tekst...)