Panowie Strażacy , po waszych postach nie dziwcie się, że nie ma zgrania w PSP, ZZ nie robia tego co powinny itd. itp. Jeden napisze o kolosalnych różnicach w dodatku (u mnie było to samo), a drugi uważa, że to bajka i już wylewa wiadro pomyj, bo u niego 01 miał więcej rozumu i sprawiedliwie dzielił.
Pracowałem w biurze i na podziale, byłem w ZZ i z niego wystąpiłem, szanowałem 01 i później uważałem, że nie wart jest nawet pracy w PSP, a dlaczego wyjaśniam.
W biurze zacząłem pracować jako młody oficer po szkole- nie patrzyłem na zarobki, gdzie lepiej itd.- dodatek wówczas to 5 zł. Po prostu 01 tak zdecydował pomimo mojego niezadowolenia. Męczyłem się wówczas, bo nie to było moim zainteresowaniem. Nie pomogły nawet wzrosty dodatku gdy w kulminacyjnym momencie zaproponowano mi jeden z nizszych dodatków w biurze- 800 zł. Zdecydowałem się na podział i jako d-ca zmiany otrzymałem 250 zł. dodatku ( inni d-cy mieli do 100 zł. więcej). Nie patrzyłem na wynagrodzenie, jakoś pracy itp. tylko realizowałem swoje marzenia. Wówczas 01 mi powiedział- powrotu do biura nie masz (tak też było do emki). Tak też się stało. Wiek, pogarszający się stan zdrowia, a co najważniejsze doświadczenie zawodowe nic nie znaczyło dla 01 i zmuszony byłem odejść na emę. Pracy w biurze już dla mnie nie było, a co najważniejsze zaden z biura nie miał ochoty na zamianę stanowiska- powód, bo dla nich najważniejsza była utrata kasy (różnica to 1000zł.) i wiedza że przy każdej podwyżce będą stratni (słowa każdego z biurowców- przynajmniej u mnie). Proszę Was nie piszcie takich bzdur, że w biurze na tym samym zaszeregowaniu co na podziale mają mniejsze wynagrodzenie. Najwyższe stanowisko na podziale- d-ca zmiany to wynagrodzenie technika w biurze (jedno z najniższych).
Druga kwestia ZZ- odeszłem, bo uważałem że głównym i podstawowym zadaniem ZZ jest ochrona praw pracowniczych strażaków zwłaszcza na swoim podwórku. Podchodziłem do tego powaznie i nie patrzyłem czy to biurowiec czy podziałowiec, ale nie zgadzałem się aby taki rozrzut wynagrodzenia był w komendzie. Wielkim sukcesem było stworzenie widełek w grupie, ale jak zobaczyłem że i tu wykorzystuje się luki (01 dla biura traktował wartość górną widełek, dla podziału niższą) przy aprobacie zarządu ZZ, stwierdziłem że to walka z wiatrakami. Dodam tylko, że dodatek motywacyjny obowiązywał tylko w biurze.
Różnica w podejściu do 01- tak przestałem szanować 01 (co zgodnie z moim honorem oficerskim nie było zgodne), bo sposób traktowania moich podwładnych, samego mnie, a przede wszystkim plamienie munduru strażaka było dla mnie nie do przyjęcia.
Dlatego koledzy strażacy póki nie będzie Was szanował Wasz 01 to i nie będzie jakiegokolwiek szacunku w danej Komendzie nie mówiąc już o całości PSP. jestem przekonany, że żadne protesty, tworzenie nowych ZZ, zrzucania winy na biuro-podział itp. nie polepszą sytuacji w sprawie podwyżek etc.
Jedyną możliwością polepszenia sytuacji w PSP jest PRAWO WYBORU STRAŻAKÓW SWOJEGO 01 i tego życzę.