Autor Wątek: Kurs oficerski ,,ciążówka" w Częstochowie -po co???  (Przeczytany 9487 razy)

Offline szamot32

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Kurs oficerski ,,ciążówka" w Częstochowie -po co???
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 19, 2006, 14:14:02 »
Zgadzam się w 100% z Piotrem998. Ale podejrzewam, że brygadzi

Offline szamot32

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: Kurs oficerski ,,ciążówka" w Częstochowie -po co???
« Odpowiedź #26 dnia: Sierpień 19, 2006, 14:21:23 »
Zgadzam się w 100% z Piotrem998. Podejrzewam jednak, że z Brygadzistą998 nie ma co dyskutować, bo jest najwidoczniej uczulony na wszystko i wszystkich co wspólne z podziałem bojowym. Z napastliwych i złośliwych postów wnioskuję, że niezłą żyłkę mu tam wyrobili.

BROKS

  • Gość
Odp: Kurs oficerski ,,ciążówka" w Częstochowie -po co???
« Odpowiedź #27 dnia: Sierpień 19, 2006, 17:21:00 »
Przejrzyjcie sobie Rozporządzenie MSWiA z 25 lipca 2006 r. (Dz. U. Nr 142 poz. 1022) dotyczące maksymalnych stopni przypisanych do poszczególnych stanowisk w jednostkach organizacyjnych PSP. Jeśli już przeczytacie, to zrozumiecie, co daje „ciążówka” pani księgowej, która zajmując to stanowisko w stopniu podoficerskim w KP nagle dostanie gwiazdki. Może się dosłużyć stopnia młodszego brygadiera lub brygadiera w zależności od kategorii KP. Żadne stanowisko na zmianie w JRG nie daje oficerowi takiej możliwości poza jednym jedynym wyjątkiem….dowódca zmiany w dużej JRG – młodszy brygadier. Dlatego jestem przeciwny sytuacji takiej jaką mamy. Są osoby w komendach, które noszą mundury w stopniach brygadierów nie mając ani wiedzy ani doświadczenia z zakresu pożarnictwa, bo papierek zwany dyplomem ze śmiesznego kursu „ciążowego” to można powiesić w kiblu obok rolki papieru toaletowego.
Dlatego jestem za ucywilnieniem stanowisk nie związanych ściśle z działaniami operacyjnymi. A jeśli już mamy tak kurczowo trzymać się mundurów, to niech chociaż pani księgowa w komendzie nie będzie brygadierem. 
« Ostatnia zmiana: Sierpień 19, 2006, 17:23:20 wysłana przez BROKS »

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Odp: Kurs oficerski ,,ciążówka" w Częstochowie -po co???
« Odpowiedź #28 dnia: Sierpień 19, 2006, 20:56:30 »
BROKS Masz rację, ale dotyczy to również stanowisk aspirantów i podoficerów. Cóż "nie matura, a chęć szczera...." Nieraz już o tym wcześniej w różnych miejscach tego <Forum> pisałem, a w obecnej dobie bardzooo na czasie! :angry:
Pozdr.
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline brygadzista998

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 32
Odp: Kurs oficerski ,,ciążówka" w Częstochowie -po co???
« Odpowiedź #29 dnia: Sierpień 19, 2006, 21:23:01 »
Zgadzam się w 100% z Piotrem998. Podejrzewam jednak, że z Brygadzistą998 nie ma co dyskutować, bo jest najwidoczniej uczulony na wszystko i wszystkich co wspólne z podziałem bojowym. Z napastliwych i złośliwych postów wnioskuję, że niezłą żyłkę mu tam wyrobili.
nikt mi nic nie wyrobil, ja rowniez znam prace (sluzbe) w podziale bojowym i za "kare" przeniesiono mnie na 8-godzin 10 lat temu bo nie mial kto przejsc i znam sluzbe w podziale oraz prace biurowe, denerwuje mnie jednak FAKT ze strazakow dzielimy na biurowych i innych , zastanowmy sie czy to warto pozdrawiam.

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Kurs oficerski ,,ciążówka" w Częstochowie -po co???
« Odpowiedź #30 dnia: Sierpień 20, 2006, 10:03:39 »
Strażaków nie powinno się dzielić w żadnych kategoriach > jeżeli tak twierdzisz brygadzisto998, to należy wnościć że albo zmieniłeś zdanie, albo twoje wczesniejsze wypowiedzi nie były zgodne z twoim zdaniem. Odrębna sprawą jest czy na stanowiskach "obsługowych" winni być strażacy - ja twierdzę że nie > jest to zajęcie dla cywili. Czy określenie "strażak" pasuje do osoby, która działania ratownicze zna tylko z telewizji i ew. statystyk? Mam jednak świadomość że tego nie da rady osiągnąć bez odpowiednio płatnych dodatkowych etetów cywilnych.
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

BROKS

  • Gość
Odp: Kurs oficerski ,,ciążówka" w Częstochowie -po co???
« Odpowiedź #31 dnia: Sierpień 20, 2006, 16:01:38 »
To prawda Ajax, że dotyczy to również podoficerów oraz aspirantów. Przytoczyłem jednak przykład oficerów, aby każdy mógł ocenić rolę kursu „ciążowego” w karierze osoby, której praca w komendzie nie ma związku z pożarnictwem. Przepisy pokazują, że ów kurs spełnia ogromną rolę. Wielu dowódców zmian chociażby w mniejszych jednostkach ma szansę dosłużyć się maksymalnie stopnia starszego kapitana. Jeżeli dowódca tego szczebla, który często przez lata "zjadał zęby" podczas działań ratowniczych i ma tego typu szlaban, z czym się absolutnie zgadzam, to dlaczego pani księgowa ma otwartą drogę do stopnia młodszego brygadiera lub brygadiera??? Dlaczego taka osoba w ogóle może być oficerem???
 

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Kurs oficerski ,,ciążówka" w Częstochowie -po co???
« Odpowiedź #32 dnia: Sierpień 20, 2006, 18:24:39 »
Broks - twoje pytanie jest retoryczne. Nikt nie jest w stanie dać na nie sensownej twierdzącej odpowiedzi.
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Kurs oficerski ,,ciążówka" w Częstochowie -po co???
« Odpowiedź #33 dnia: Sierpień 21, 2006, 15:53:55 »
Ten temat pozostanie sztandarowym tematem wszystkich dyskusji strażackich.
Wy niedowartościowani aspiranci, blokowani w awansach, którzy tak plujecie na ludzi po cywilnych studiach - pamiętajcie, że szybciej oni opanują wiedzę pożarniczą posiadaną przez Was niz Wy zdołacie nawet w części ogarnąć to czego oni uczyli się uczelniach technicznych przez 5 lat.
Nie wacham się stwierdzić, że lepszym strażakiem jest , posługując się Waszym nazewnictwem, "inż. chemik" lub "inż. budowlaniec" po kursach podstawowym i podoficerskim plus przeszkolenie oficerskie niż plecaki z SGP lub innych aspirantek z ilorazem inteligencji 70. I dlatego "ciążówki" są potrzebne - aby dać wartośćiowym ludziom możliwość awansowania na stopień który odpowiada ich poziomowi intelektualnemu i moralnemu.

PS> Nadmieniam, że ja jestem ogniomistrzem!

Offline brygadzista998

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 32
Odp: Kurs oficerski ,,ciążówka" w Częstochowie -po co???
« Odpowiedź #34 dnia: Sierpień 21, 2006, 17:02:12 »
MARIO68 popieram !!!!!!!!

Offline dudi

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 180
Odp: Kurs oficerski ,,ciążówka" w Częstochowie -po co???
« Odpowiedź #35 dnia: Sierpień 21, 2006, 17:42:36 »
Nie wacham się stwierdzić, że lepszym strażakiem jest , posługując się Waszym nazewnictwem, "inż. chemik" lub "inż. budowlaniec"
miałem okazje kilkakrotnie ogladac takich "inż" podczas ćwiczeń na takim wlasnie kursie.może jakbyś to zobaczył to byś zmienił zdanie(bez urazy oczywiście)

Offline mario

  • LORD OF THE RINGS
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.123
  • FIRE WALK WITH ME
    • najlepsza strona strażacka
Odp: Kurs oficerski ,,ciążówka" w Częstochowie -po co???
« Odpowiedź #36 dnia: Sierpień 21, 2006, 17:57:08 »
dudi, pracowałem na (prawie) każdym szczeblu w PSP. W KW, KM teraz KP i to nie tylko jako biurowy i uwierz mi, tak jak ty na swojej drodze spotkałeś godnych pożałowania oficerów lub prawie oficerów po cywilnych studiach tak ja jestem przerażony poziomem intelektualnym i wiedzą "oficerów-plecaków" lub "oficerów-aspirantów-socjologów". Oczywiście nie wszystkich, ale dlatego też nie przekreślajmy jako strażaków ludzi z wykształceniem przydatnym dla straży, tylko dlatego że pięć lat nie garowali w SGP za państwowe pieniądze tylko w innej szkole.
Zapeniam Cię, nie znając Twojego statusu służby (zapewne jesteś tym jedynym słusznym strażakiem podziałowym, "solą tej ziemi" że ci strażacy gorsi mają ogromny (choć nieuzasadniony) kompleks niższości w stosunku do Was bohaterów. Ale w przeciwieństwie do Was, wbrew temu co niektórzy chcieliby Wam wpoić, mają naprawdę wielki szacunek do tego co robicie.

Offline dudi

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 180
Odp: Kurs oficerski ,,ciążówka" w Częstochowie -po co???
« Odpowiedź #37 dnia: Sierpień 21, 2006, 18:18:15 »
mario68-nie napisałem tego by robić komuś na złość!poprostu miałem okazje widzieć dużo razy jak wyglądają takie kursy.nie przekreślam ludzi tzw"inż. czy mgr".uważam że jeżeli ktoś ma być dobrym strażakiem to nim będzie(bez wzgledu na liczbe literek przed nazwiskiem)

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Kurs oficerski ,,ciążówka" w Częstochowie -po co???
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 21, 2006, 18:47:16 »
mario68 - problem nie tkwi w ludziach po studiach cywilnych jako grupie, lecz m.in. w tym, że "inż. cywil" po ukończeniu kursu oficerskiego ma otwartą drogę do awansu, natomiast podoficer lub aspirant który zdobędzie "inż. cywil" nie ma takich możliwości. W efekcie końcowym w obu przypadkach mamy "inż.cywila" z przygotowaniem zawodowym pożarniczym. Dlaczego nie traktyjemy ich jednakowo? Ponadto jeżeli porównasz program kursu oficerskiego z program Szkoły Aspirantów, to aspirant zdobywa większą wiedzę. Odrębną sprawą jest doświadczenie zawodowe i predyspozycje. Iloraz inteligencji na poziomie 70 znajdziesz również wśród osób z tytułami przed nazwiskiem, szczególnie po niektórych uczelniach prywatnych. Nie należy wszystkich traktować jednakowo, lecz oceniać indywidualnie każdą osobowość.
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline markus

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: Kurs oficerski ,,ciążówka" w Częstochowie -po co???
« Odpowiedź #39 dnia: Sierpień 29, 2006, 22:46:31 »
potrzebne
« Ostatnia zmiana: Sierpień 29, 2006, 22:50:21 wysłana przez markus »

Offline strazakg

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 396
Odp: Kurs oficerski ,,ciążówka" w Częstochowie -po co???
« Odpowiedź #40 dnia: Sierpień 31, 2006, 11:15:50 »
Zaraz pewnie będę miał pełno wrogów ale to trudno.
Panowie powiedzcie mi co trzeba zrobić żeby iść na taki kurs?
Dodam,  że jestem jakimś tam mgr w PSP pracuje 3 lata, do szkoły pożarniczej zdawałem 4 razy (bezskutecznie niestety), pracuje na podziale (i tylko tu bym chciał). Na marginesie dodam, że działam w OSP gdzie jestem komendantem gminnym. Mam jakieś ambnicje i chętnie poszedł bym na kurs podoficerski ale niestety nie ma takich perspektyw na najbliższe 5 lat a to dlatego, że jest u nas ogromna ilość st. str. z długim stażem pracy, którzy czekają na taki kurs a mimo to nikt na taki kurs nie moze iść, chyba chodzi o oszczędności,  nie mowie już dalej o aspirantce.
Więc jakie kryteria decudują o takiej "ciążówce"?
Życzliwym dziekuje i pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Sierpień 31, 2006, 20:08:00 wysłana przez strazakg »