nowe wytyczne w/s rekrutacji 2017 do PSP ?

[Solan]

Szanse bedziesz mial jak masz znajomosci

nie kłam bez znajomości też się da dostać. Tylko trzeba mieć troche wytrwałości w tym do czego się zmierza, a nie tak jak ty typowy Janusz.

Mój tato ma na imię Janusz i jest strażakiem bez znajomości. Nie czepiaj się Januszów

[Pszemson]

Przepraszam nie miałem na celu nikogo urazić. Ja tylko mówię, że jest to takie gadanie tego co się nie dostał, albo jeszcze nie próbował a już wie co i jak.

[Solan]

oj ja żartuje A temat dostawania się po znajomościach mnie śmieszy i nawet się nie wypowiadam bo zawsze znajdą się specjaliści którzy wiedzą wszystko w tym temacie lepiej od osób które do straży się dostały w taki czy też inny sposób.
P.S Wszystkiego dobrego w nowym roku i niech się dostaną wszyscy ci którzy na to zasługują

[quebahombree]

oj ja żartuje A temat dostawania się po znajomościach mnie śmieszy i nawet się nie wypowiadam bo zawsze znajdą się specjaliści którzy wiedzą wszystko w tym temacie lepiej od osób które do straży się dostały w taki czy też inny sposób.
P.S Wszystkiego dobrego w nowym roku i niech się dostaną wszyscy ci którzy na to zasługują

Mnie też to śmieszy ale nie ma co udawać że nie ma dostawania się po znajomości bo jest

[Pszemson]

Quebo no jasne ze w niektórych przypadkach jest tak, że wujek na wysokim stanowisku jest i załatwi co nie co swojemu chrześniakowi. Ale gadanie, że bez znajomości się ni dostaniesz to jest śmiech na sali. Znam wiele osób które tylko swoim ciężkim treningiem i wytrwałością się dostały. Znam też wiele osób,  które dostały się fartem, farta tez w życiu trzeba mieć.
Gadanie ze dostają się tylko ci co mają plecy. No ale na logikę jak jest 100 miejsc a 1000 chętnych no to jest tak jak w totolotku. 10 mln gra a wygrywa tylko jeden. POZDRAWIAM

[quebahombree]

Quebo no jasne ze w niektórych przypadkach jest tak, że wujek na wysokim stanowisku jest i załatwi co nie co swojemu chrześniakowi. Ale gadanie, że bez znajomości się ni dostaniesz to jest śmiech na sali. Znam wiele osób które tylko swoim ciężkim treningiem i wytrwałością się dostały. Znam też wiele osób,  które dostały się fartem, farta tez w życiu trzeba mieć.
Gadanie ze dostają się tylko ci co mają plecy. No ale na logikę jak jest 100 miejsc a 1000 chętnych no to jest tak jak w totolotku. 10 mln gra a wygrywa tylko jeden. POZDRAWIAM

No tak tak masz rację! Nie mówię, że bez znajomości się nie da bo się da, to oczywiste, ale po prostu mówię, żeby na siłę nie udawać że nie ma osób które przez znajomości się dostały

[patro093]

No pewnie że są takie osoby.
Ciekawe czy ktokolwiek z nas mając możliwość skorzystania ze znajomości nie skorzystałby? Warto sobie na to pytanie odpowiedzieć i dopiero się wypowiadać.

[Pszemson]

Patro oczywiście, że tak. Tylko głupi by nie skorzystał

[Rico650]

A wy znowu o znajomościach, kek Znam gościa co ma bardzo dużo osób z rodziny w straży, ma nawet kogoś kto jest dość wysoko w szkole aspirantów na stanowisku z rodziny, a wujek jego był kiedyś komendantem głównym na stopniu generalskim a się nie dostał w 2016r. Więc nie zawsze jest tak że jak ktoś ma znajomości się dostaje.

[Pszemson]

Dobra dobra już koniec tego. Kto ma się dostać ten się dostanie.
Szczęśliwego nowego roku ! Do zobaczenia 1 września na CS PSP

[Kamcior]

Witam
Wypowiem się krótko na temat zmian w naborze do PSP.
W ostatnim naborze do KM PSP w Warszawie (listopad 2016) kwity złożyło 446 osób.
Na sprawnościówce stawiła się ponad połowa ludzi, którzy złożyli kwity.
Sprawnościówkę przeszło zaledwie 48. Więc apeluje do wszystkich, którzy to czytają, że jeżeli wymagania będą niższe od obecnych to w Straży będą pracować kalecy i plackomaniacy. Sorry, że tak ostro, ale taka jest smutna prawda... Podciągnąć się 12 razy (można technicznie, w wojsku można tylko siłowo), przebieć 50m poniżej 6,9 sek oraz 1000m poniżej 3,29 min przy trenowaniu 2 razy w tygodniu spokojnie można. Więc jak czytam, że 50m lepiej skasować, czy jak to na naborze jedna osoba powiedziała, że 3,29 min na 1000m to wyżyłowany czas, to ręce opadają.
Więc zachęcam wszystkich chętnych do pracy w straży oraz funkcjonariuszy, aby ruszyć tyłek 2x w tygodniu i na spokojnie można to zrobić!
Bo póki co, jest wśród nas wiele plackomaniaków.
Pozdrawiam

[Pszemson]

Kolego nie zgadam się z tobą tylko w jednej małej kwestii. Mianowicie  czym się będzie różnił strażak który przebiega 50 m w 6,9 od strażaka, któremu zajmuje to 7 sec.

[Novvy]

Kolego nie zgadam się z tobą tylko w jednej małej kwestii. Mianowicie  czym się będzie różnił strażak który przebiega 50 m w 6,9 od strażaka, któremu zajmuje to 7 sec.

A czym różni się strażak któremu zajmuje to nie 7 sekund a 7,1? Idąc tym tokiem myślenia możemy dojść do pytania czym różni się ten, który ma czas 15 sekund od tego, który ma 15,1 na 50 metrach.
Czy był nabór, który nie został rozstrzygnięty przez to, że nikt nie przeszedł testu sprawności?

[Straz-ak]

http://www.kmpsplodz.pl/data/recruitments/ii-etap_og_oszenie_wynik_w_mechanik_spra.pdf

[Straz-ak]

http://www.psp.leczyca.pl/pliki/rekrutacja_2016/strazak_zakonczenie_naboru.pdf

[eryko95]

Kolego nie zgadam się z tobą tylko w jednej małej kwestii. Mianowicie  czym się będzie różnił strażak który przebiega 50 m w 6,9 od strażaka, któremu zajmuje to 7 sec.

A czym różni się strażak któremu zajmuje to nie 7 sekund a 7,1? Idąc tym tokiem myślenia możemy dojść do pytania czym różni się ten, który ma czas 15 sekund od tego, który ma 15,1 na 50 metrach.
Czy był nabór, który nie został rozstrzygnięty przez to, że nikt nie przeszedł testu sprawności?

A czym różni się strażak, który jest o 0,2 sek wolniejszy od kolegi , lecz ma na maturze z chemii 80%, a nie jak jego wysportowany kolega 20% ?
Myślę , że można by dobrać tak punktacje, by Ci slabsi na sprawności ( oczywiście bez przesady typu 9  sek na 50 , czy 5 podciągnęć) mieli możliwość nadrobić wiedzą , bo chyba sprawność to nie wszystko.

[Straz-ak]

http://kppspradomsko.pl/download/nabor_2016/wyn_2_etap.pdf

http://www.straz.wadowice.internetdsl.pl/pliki/nabor_do_kppspwadowice_2016/
protokol_koncowy_nabor_do_kppspwadowice_2016.pdf
ps. nie chce mi sie wiecej szukac Pozdrawiam

[Pszemson]

A szkoda tu się wgle udzielać. Bo zaraz zostaniesz zrównany z ziemią.

[Novvy]

I tak nie jest źle bo słabsi fizycznie/gorzej przygotowani mają już większe szanse. Nie ma punktów za sprawność, po prostu trzeba ją zaliczyć na przyzwoitym poziomie. Bardziej liczą się kursy, uprawnienia itp. Jakieś 5 lat temu mógł przyjść gość bez kursu osp, bez uprawnień ale np. tylko z prawkiem C (podstawa), ale był bardzo dobrze przygotowany i ostatecznie zajął I, II miejsce na liście bo zrobił 1000 m poniżej 3 minut, 50 m w okolicach 6,4, drążek 24 podciągnięcia i dostał max punktów niwelując z nawiązką w ten sposób brak innych uprawnień.

[Pszemson]

Nie ma się co bać nowy rok jest a nowych wytycznych nie ma także spokojnie Zanim wprowadzą zmiany to ich zima zastanie, nie ta a przyszłoroczna

[Straz-ak]

Noo dokladnie kolego nie jest zle   Dobrze wcale

[Pszemson]

Niech się określą lepiej do końca stycznia bo nwm czy mam pisać tą maturę z chemii/fizyki czy nie

[Straz-ak]

Niech się określą lepiej do końca stycznia bo nwm czy mam pisać tą maturę z chemii/fizyki czy nie

Wiesz od przybytku głowa nie boli Lepiej mieć niż nie miec 

[HanySAnimal]

Więc apeluje do wszystkich, którzy to czytają, że jeżeli wymagania będą niższe od obecnych to w Straży będą pracować kalecy i plackomaniacy.

Czy dla Ciebie osoba, ktora kręci 7,0 na 50m jest kaleką? To może lepiej niech ustalą olimpijskie warunki np czas zblizony do Usain Bolta  wtedy bedziemy mieli super formacje i nawet auta nie beda potrzebne bo kazdy bedzie wybiegał ze sprzetem na plecach - po co marnowac paliwo - niech strazak biegnie do pozaru

Tak na powaznie to płacz tu niczego nie zmieni - trzeba sie dostosowac i troche pocwiczyc, a nie wszystko zwalac na plecaków (bo nawet wielu z nich musi przejsc sprawnosciowke)
Jest nowy rok, nowe mozliwosci wiec weźmy się do roboty nad sobą 

[Kamcior]

Panowie! Oczywiście można myśleć, że co jeśli zrobię 50 m w 7 sek. To weź poćwicz kolego. Każdy po miesiącu treningu myśli, że jest bogiem. Nie, nie, nie... Granice sprawnościówki są takie, a nie inne i jeśli ktoś nie przebiega, tzn. że się nie nadaje, albo niech lepiej poćwiczy. Jeżeli będziemy dostosowywać przepisy do ogólnie panujących norm, to zostanie nam tylko modlitwa nad PSP. Wiem, że ktoś powie, że po co tyle zachodu po 2000-2500zł, a no właśnie po to, bo nie chcę aby mnie ratował jakiś plackomaniak. Zawsze w cywilu można zarobić więcej, jeśli coś się potrafi.
Może i większość czasu strażacy siedzą w strażnicach i na ćwiczeniach, zaś działania ratowniczo-gaśnicze to tylko mniejsza część czasu służby. Mniejsza, ale najważniejsza i mega odpowiedzialna.
Ku*wa panowie albo nauczcie się tego co trzeba do PSP i ćwiczcie aby przejść sprawnościówkę, albo dajcie sobie spokój, kokosów nie zarobicie, a nie potrzebnie ktoś zginie, no i w konsekwencji PTSD.
Chcąc zmieniać Polskę zacznijmy od siebie
Pozdrawiam