Witam, mam zamiar za rok kandydować do SGSP, tylko problem ( lub nie ) taki, że mam okolo -1.25 wady wzroku. I teraz pytanie, bo nigdzie nie mogę znaleźć na to odpowiedzi : czy jestem na starcie za do dyskwalifikowany. Kurcze, planuję uczyć się na biologie ( mafme, fize + ang. zdałęm całkiem nieźle w tym roku ) + ćwiczyć pływanie i te przeszkody na tor. Ale nie wiem, czy jest jakiś sens, jeżeli po wejściu do gabinetu, mimo, że np. zdam sprawnościówkę, lekarz mnie uwali
. Nosze okulary, ale jak będzie trzeba to kupię soczewki. Tylko pytanie, czy soczewki nadal dyskwalifikują, czy nie? Jak to jest ? I jeszcze test na daltonizm, bo słyszałem, że na policji jest. Jak tutaj sprawa wygląda? Pozdrawiam