Witam ponownie!
Tak czytam ten wątek od początku i chyba nie ma idealnego rozwiązania - jak to zwykle bywa
Szczęście, że
ktoś "doświadczony" na górze jeszcze nie opracował stosownej <Procedury nr...>, a może już jest? Jakże łatwo wówczas o błędy
Prawda.
Każda sytuacja może być i zazwyczaj
jest zupełnie inna!
Kiedyś będąc w Lotniskowej Straży Pożarnej widziałem na wielu ścianach schematy poszczególnych typów samolotów - najczęściej
Tam "obsługiwanych" z zaznaczonymi m.in. np. miejscami cięcia.
Co prawda nie ma może tylu samolotów i zmiany konstrukcyjne nie następują tak szybko, co marek i w pojazdach.
Jednak tam dopiero jest niezły galimatias!! No... i chłopaki muszą to jednak znać
Uważam, że to dobry pomysł, bo nawet w czasie wolnym nie jeden z ciekawości /poza ciągłym szkoleniem oczywiście/ tam spojrzy.
Trudno po uwieszać tak u Nas samochody, ale jakiś specjalistyczny, choć...
Katalog, byłby
myślę - bardzo wskazany. Oczywiście systematycznie uaktualniany, podobnie jak katalogi różnych przepisów itp. Wymaga to jednak dobrej woli, współpracy i chęci wielu firm oraz KG PSP. Jest to uważam realne.
No.. i oczywiście to o czym już pisałem. Pewna praktyka i doświadczenie ratowników oraz znajomość sprzętu!
Systematycznie /u mnie/ kilka razy w roku prowadzi się ćwiczenia w cięciu, podnoszeniu, uwalnianiu, itd. osób poszkodowanych (złomowiska, plac komendy), połączone często z udzielaniem pomocy med. Szczególnie teraz - gdy przychodzi do służby wielu młodych strażaków.
Faktyczne działania /akcje/ i tak zwykle weryfikują to wszystko.
Pozdr.