Pewnego nie, ale skala odejść będzie w 2017 znaczna w porównaniu do lat poprzednich i będzie odpowiadać tej z 2012 lub 2009.
Zapytania kierowane do komend powiatowych o potwierdzenie ilości deklarowanych odejść ( nie zapisów teoretycznych), ale sztywnych deklaracji w celu zapewnienia środków na odprawy potwierdziły że skala odejść jest wyższa od lat poprzednich ( akurat w przypadku mojego woj.) o prawie 450 %, licząc, że nawet kilku się z tego wycofa to i tak zostanie sporo. Myślę, iż moje woj. nie jest jakimś wyjątkiem w skali kraju i w innych województwach jest podobnie.
Trudno powiedzieć, co jest powodem tej sytuacji, ale z własnego podwórka i rozmów z ludźmi wynika, iż nagonka medialna, podejrzenia o ruszanie praw emerytalnych itp. zwłaszcza, że ucieka wielu, którym daleko do maksa.