Witam
tak jak czytam odpowiedzi i obserwuje nasze środowisko to sa dwie strony medalu z tym nadawaniem stopni oficerskich po studiach cywilnych... jest grono osób które te stopnie powinny być nadane np. tak jak w przypadku osób zaczynających od kursu szeregowych po podoficerski, aspirantka co jak widac przechodzi ta osoba długą sciezke w słuzbie (oczywisćie pisze o osobach w podziale bojowy) no i skończyła te studia cywilne typowo przydatne,stanowisko zajmuje oficerskie, kilanaście lat słuzby, a jets aspirantem i co tu w tym przypadku nalezy jej sie ten stopień jak myslicie bo uwazam, ze tak. No bo jak sie czuje jak ktos inny wcześniej dostał po jakiś "smiesznych studiach" stopień i już ma i sie panoszy i się smieje. A jest i inna strona medalu to sie zauwaza teraz gdy duzo ludzi przychodzi do służby ci od razu studia i myslą jak tu dostać stopień oficerski a moze jakies plecki i tez dostawali (bo w regulaminie jest tak ze w KP na 8 - godz wszyskie stanowiska to oficerskie) ze stazem 4 lata ale układziki bo dobry np.kadrowiec.. tu nalezy przedewszystkim porządek zrobić! No zgadzam sie ze teraz są zmiany ale nich obowiązują tych co teraz sie chca uczyc na cywilnych... A mnie sie podoba porządek z korpusami kazdy wie na co moze liczyć i sztucznie nie bedzie sie produkowło aspirantów i oficerów... pozdrowionka:)
