ważne że szorty dla MDP zostały i podkolanówki. Bo nadal dzieciaki będą wyglądać jak z XIX wieku. A tradycja to podstawa w ZOSP.
Podstawowa zasada w wojsku brzmiała - "ch...wo, ale jednakowo". Często tę zasadę powtarzamy z naczelnikiem w jednostce pozostałym druhom i działa. Zawsze staramy się żeby nikt z ekipy za bardzo się nie odróżniał od innych - głównie to widać przy akcjach jak zdejmuje się bluzę z bojówki czy podczas zabezpieczenia jakichś imprez jak dojeżdżają do pomocy inne jednostki i każdy ma inny strój. Ale samym regulaminem nic nie zmienimy - musi się mentalność zmienić i superbohaterowie czasami ukryć się w cień innych.
Odnośnie koszulek POLO - mam nadzieję że dla prezesa ZG będzie zamiast pasków ten galonik generalski bo ten to się już całkiem urwał z choinki. Nie mam pojęcia po co klasyfikuje się członków na jakieś podklasy. Czy ludzie w zarządach czują się naprawdę tak niedowartościowani
Może tym co jeszcze nie zapłacili składki za dany rok przekreślmy znak OSP czarnym kirem żeby ich napiętnować.