A szkoda kurwa gadać, szkoda strzępić ryja...
Im się to wszystko odbije, będą sobie pluć w język, że ciemniaków, debili do takich szkół strażackich przyjmują...bo przepraszam...ale ludzie, którzy się przygotowywali, a się nie dostali vs Ci co mieli wszystko w dupie i się dostali to coś jest nie tak...
Pozdrawiam ludzi z Krakowa, którzy mocno się starali, próbowali, a i tak gówno z tego wyszło. Rozmawiałem z podoficerami w szkole i również przyznają rację, że to nie jest sprawiedliwe i się to im nie podoba. Przykład: Koleżanka starając się do Krk 6 lat ćwiczyła w klubie, bieg 50 metrów zaliczała na 6.50s, 1000 metrów osiągnęła w czasie 3:10 sekund, podciąganie +15, a taki poszła na jebany Harvard i co?...
No oczywiście nie przeszła, ale jak już wcześniej wspominałem.
Ci co wymyślili taki rodzaj egzaminu na testach do SA PSP będą w przyszłości za to odpowiadać, że ciemniaków do szkół przyjmują i z nich wypuszczają...a komendanci poszczególnych szkół już zaczynają się pluć w język.
Testy w tym roku nie były sprawiedliwe, jakiś wzór głupi ma świadczyć o tym, czy się dostajemy czy nie do szkoły. Podczas próby wytrzymałościowej nie da się osiągnąć wyniku >80, wpływa na to m.in. stres. Jeżeli komuś zależy to będzie się zawsze stresował, a szczególnie, gdy świadczy to o jego przyszłości, szkole itp...
Pozdrawiam z uśmiechem na twarzy komendantów KG PSP