Ale ja nie zaniżam wartości OSP ani nie ujmuję nikomu. Doskonale zdaję sobie sprawę że bez ochotników ciężko było by tworzyć KSRG. Twierdzę jednak że samo bycie w OSP odzwierciedla w minimalnym stopniu służbę w PSP. Samymi wyjazdami w OSP nie wyrobisz sobie światopoglądu, ponieważ wyjazdy to tylko wisienka na torcie.