Autor Wątek: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.  (Przeczytany 42290 razy)

Offline r0cq

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 612
Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« dnia: Kwiecień 23, 2015, 15:47:12 »
Witam,

Dokonuję pomiaru stężenia LPG (lub jakiegoś innego gazu palnego) za pomocą miernika wielogazowego np. Multipro -> wskazanie %DGW jest takie, że włącza się sygnalizator akustyczny. Czy jest to sygnał do ewakuacji ze strefy zagrożonej? Czy %DGW odnosi się do LPG, czy ogólnie gazów znajdujących się w obrębie prowadzonych pomiarów?
Wiem, że zależne jest to od rodzaju i wielkości zdarzenia, ale moje pytanie dotyczy tego, czy należy przeliczać daną wartość według jakiś tabel? Czy ma tu wpływ, to na co jest dany miernik skalibrowany?
Na czym polega poprawny pomiar danej substancji?
 :straz:

Offline r0cq

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 612
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 23, 2015, 19:28:33 »
Dzięki labedx - właśnie o tego typu odpowiedź mi chodziło.
Dla multipro z alarmem I stopnia spotkałem się przy wartości 10%DGW, ale tak jak piszesz alarm Ist. zazwyczaj mieści się w przedziale 10-20%DGW.

Gdzie szukać informacji na jaki gaz jest skalibrowany %DGW ?

Co w przypadku, gdy mamy jakiś %DGW i nie wiemy z jaką substancją mamy do czynienia? Wyznaczam strefę i wzywam grupę chemiczną czy mogę coś jeszcze zdziałać jako pierwszy zastęp na miejscu zdarzenia?

 :straz:



Offline almsherfa

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 85
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 23, 2015, 19:37:25 »
Z mojego punktu widzenia (siedzenia) sprawa wygląda tak. Jeżeli wchodzę do działań i pokazuje cokolwiek na eksplozymetrze to nie pcham się niepotrzebnie dalej albo nie zaczynam przeliczać z nonanu, propan butan czy w/w metanu. Jeżeli stężenie rośnie a musimy działać to lepiej zostawić miernik przed strefą gdzie jest wskazanie bo go zatrujemy i szlag trafił wasz jedyny sprawny miernik. Lepiej po robocie włączyć w czystej strefie i sprawdzać czy nie ma zagrożenia. My mamy mierniki skalibrowane na różne gazy więc nie ma problemu.
Jeśli się mylę proszę o sprostowanie.
Co do gazu na jako został skalibrowany to co 6 miesięcy wysyłacie miernik do kalibracji i po powrocie dostajecie kwit na którym jest napisane jaki to był gaz. A co do wzywania grupy to polecam wytyczne KG do rat. chem.

Offline r0cq

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 612
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 24, 2015, 15:26:29 »
Ktoś coś jeszcze doda z własnego doświadczenia?
Od kiedy można miernik "zatruć"?
 :straz:

Offline Lett

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 139
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 28, 2015, 12:01:17 »
Eksplozymetr zauważy gazy palne i pary cieczy palnych. Pyłów organicznych nie, niech nikt nie pomyśli, że jak wejdzie np. do zapylonego młyna do dostanie jakikolwiek wynik pochodzący od pyłu.

Miernik mierzy w % Dolnej Granicy Wybuchowości tj. DGW (po angielsku LEL). Każda substancja ma inne granice, ale nie ma potrzeby ich dokładnie znać.
Dla poziomu zagrożenia oczywiście ważne jest, z czym mamy do czynienia, bo np. metan te granice ma ok. 5-15% stężenia w atmosferze, a acetylen ok. 1.5-82, do tego jeszcze ten drugi gaz ma bardzo niską Minimalną Energię Zapłonu (MEZ).
Czemu jednak nie ma potrzeby tych granic znać? Bo gdy pojawi się na mierniku alarm pierwszego stopnia - najczęściej 20% DGW, to wiemy, że zagrożenie wybuchem może wystąpić i nie można bezmyślnie iść dalej. Bezpieczny poziom wybuchowości to przecież 0% DGW. Gdy pojawi się alarm, podejmujemy działania, które wyeliminują ew. zagrożenie wybuchem, czyli zabezpieczenie miejsca zdarzenia, żadnego palenia papierosów, żadnych silników spalinowych w strefie, odłączenie prądu, ew. uziemienie cysterny, wietrzenie pomieszczenia, etc. Jeśli jednak musimy wejść do strefy to korzystamy ze sprzętu w Ex i – co ważne – sprawdzamy czy w naszym bucie pod podeszwą nie mamy gwoździa, kamienia... Wchodzimy zawsze z eksplozymetrem. Jeśli miałbym być w miejscu zagrożonym wybuchem nie będę mieć przy sobie ani mojej motoroli (bo nie jest Ex), ani komórki (to samo). Czy bać się zatrucia sensora? Nie, jeśli już to bać się, że może dojść do wybuchu.
Co innego z zatruciem sensora w koszarach, gdy publika trzyma sprzęt na palnikiem gazowym - tego robić nie wolno.

Bardzo ważne jest, by mieć świadomość, czy mierzony gaz jest lżejszy (np. metan), czy cięższy (np. LPG) od powietrza. Jeśli mam zdarzenie z LPG i trzymam miernik na wysokości pasa, to może być tak, że wskazuje on np. 20% DGW, gdy przy glebie mamy już 100% DGW - miałem takie zdarzenie. Są tacy, którzy w takich wypadkach mocują sobie srebrną taśmą eksplozymetr na wysokości kostki.
By skomplikować dodam, że temperatura gazu też ma znaczenie. I tak: wydzielający się metan z instalacji wysokiego ciśnienia będzie mieć początkowo niższą temperaturę, co oznacza też, że i większą gęstość. Podobnie tlenek węgla, który normalnie ma gęstość prawie identyczną jak powietrze, ale zaraz po emisji z piecyka jest lżejszy, bo ciepły...

W naszej JRG kalibrujemy eksplozymetry nie na metan, a na propan lub pentan (zależy od serwisu).
Czemu? A dlatego, że mienriki kalibrowane na metan w czasie pomiarów innych gazów niż metan zaniżają wszystkie (poza metanolem i wodorem) wskazania. Jeśli kalibruje się na pentan, to wtedy miernik prawie wszystkie wskazania zawyża. Osobiście wolę drugie rozwiązanie, bo jest bezpieczniejsze. Nigdy nie przeliczam przy pomocy współczynników korekcyjnych. To dobre do szkoły, nie do akcji. W czasie działań, gdy mam alarm 1 stopnia, to wiem, że gazu jest w danym miejscu za dużo i robię, to co właściwe.

Bardzo ważna jest świadomość wpływu stężenia tlenu na pomiar wybuchowości.
Z racji katalitycznego mechanizmu działania sensora Ex, w przypadku zmniejszonego stężenia tlenu w pomieszczeniu (np. z tej przyczyny, ze ktoś przez całą noc miał odkręcony gaz w mieszkaniu) dostaniemy zaniżony, nieprawdziwy wynik wybuchowości na eksplozymetrze. Dlatego w mierniku sensor Ex zawsze powinien mieć w parze sensor tlenu. Kwestia ta jest bardzo ważna - proszę ew. doczytać  :komp:

Mierniki należy kalibrować zgodnie z instrukcją, czyli najczęściej co 6 miesięcy. Jeśli miernik nie jest kalibrowany, a się go używa, można się przejechać. Prokurator zawsze poprosi o taki dokument. (coś w temacie w Polsce już było)

Miernik musi jeździć na wozie wyjazdowym, nie może leżeć na PA. Są takie jrg, gdzie niestety tak się dzieje - jak będzie potrzebny to się weźmie.
I może się zdarzyć, że ratownicy będą działać w strefie zagrożonej wybuchem, bo miernik na PA... Albo raczej nie wiedząc, jaki jest poziom zagrożenia, działać nie będą, bo na nosa wybuchowości określić się nie da.

Mierniki włączać należy w strefie czystej. Kiedyś niektóre z przyrządów w trakcie uruchamiania zerowały się i jeśli startowałyby przy niezerowym stężeniu mierzonego gazu, to uznawały go za 0. Dlatego obecnie dla naszego bezpieczeństwa wszystkie mierniki włączamy poza strefą.

Drobna sprawa: często mierniki są 4 sensorowe. Nieprofesjonalnie byłoby twierdzić, że w powietrzu jest np. 21% CO tylko dlatego, że komuś pomyliły się pola na wyświetlaczu i myśli, że te 21% tlenu to coś innego (prawdziwa historia, ale było nie z czadem, a z chlorem… :wall:)

Pozdrawiam i czekam krytyki  :straz:

Offline Detektory

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 61
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 10, 2015, 00:40:53 »
Cytuj
Eksplozymetr zauważy gazy palne i pary cieczy palnych.
Nie tylko. Uważajcie Panowie bo sensory (zależnie od typu reagują także na inne gazy). Dla przykładu większość sensorów CO bardzo intensywnie reaguje na wodór i acetylen. Stąd były przypadki gdzie strażak mierzący biogaz w studzience nagle stwierdził obecność w niej tlenku węgla (CO). Tymczasem biogaz potrafi zawierać śladowe ilości wodoru. Odwrotnie też tak bywa gdzie gazy toksyczne powodują reakcję sensorów katalitycznych (gazów wybuchowych).

Cytuj
Miernik mierzy w % Dolnej Granicy Wybuchowości tj. DGW (po angielsku LEL)
Niekoniecznie. Istnieją mierniki wykonujące pomiar w % objętościowo czyli v/v w różnych zakresach np. metan (CH4) 0-5%v/v czyli 0-100%LEL wg amerykańskich norm, ale są i takie o zakresie 0-100% v/v czyli pełen zakres. Zawsze czytajcie atesty.

Cytuj
ok. 5-15% stężenia w atmosferze
Wg europejskich norm DGW dla metanu jest 4,4%. :kwit:
Zajrzyj tutaj:
http://www.strazak.pl/index.php/topic,14878.msg272750.html#msg272750
Cytuj
Czemu jednak nie ma potrzeby tych granic znać? Bo gdy pojawi się na mierniku alarm pierwszego stopnia - najczęściej 20% DGW, to wiemy, że zagrożenie wybuchem może wystąpić i nie można bezmyślnie iść dalej. Bezpieczny poziom wybuchowości to przecież 0% DGW.
Zgadzam się jednak w sytuacjach awaryjnych lub przemyślanych dalszy pomiar ma sens i mozna podejmować różne działania. Co ciekawe w cywilnych przepisach gdzieś było, że prace pożarowo niebezpieczne można wykonywać do 10% DGW. Ja bym się nie odważył bo skoro jest 10% DGW to może być i więcej. Ale podjąć działanie np. w celu odcięcia dalszego dopływu czynnika to już co innego i może to być kluczowa informacja.

Cytuj
W naszej JRG kalibrujemy eksplozymetry nie na metan, a na propan lub pentan (zależy od serwisu)
To nie zależy od serwisu tylko od zlecenia jakie dasz. W każdym dobrym serwisie można skalibrować na każdą z tych substancji, a w tych najlepszych także na inne jak heksan, acetylen, wodór i inne.

Cytuj
Mierniki należy kalibrować zgodnie z instrukcją, czyli najczęściej co 6 miesięcy. Jeśli miernik nie jest kalibrowany, a się go używa, można się przejechać. Prokurator zawsze poprosi o taki dokument. (coś w temacie w Polsce już było)
:stop: No właśnie czytać instrukcję. Miernik należy kalibrować przed każdym wejściem dlatego stosuje się mobilne stacje kalibracyjne (walizkowe) np. MGC Dock. Wkładasz miernik i po kilkudziesięciu sekundach wyjmujesz gotowy (np. w trakcie jazdy na miejsce zdarzenia). Nigdy nie masz pewności co wcześniej się działo z urządzeniem. Te co 6 miesięcy to wbudowane wymuszenie przez producenta bo wielu użytkowników uważało, że kalibracja nie jest potrzebna.

Cytuj
Prokurator zawsze poprosi o taki dokument. (coś w temacie w Polsce już było)
Prokurator zrobi zrzut pamięci miernika i będzie wiedział wszystko. Potem przeczyta instrukcję i zapyta Cię dlaczego nie skalibrowałeś lub chociaż nie sprawdziłeś gazem testowym miernika przed wejściem w strefę.

Cytuj
Bardzo ważna jest świadomość wpływu stężenia tlenu na pomiar wybuchowości.
Z racji katalitycznego mechanizmu działania sensora Ex, w przypadku zmniejszonego stężenia tlenu w pomieszczeniu (np. z tej przyczyny, ze ktoś przez całą noc miał odkręcony gaz w mieszkaniu) dostaniemy zaniżony, nieprawdziwy wynik wybuchowości na eksplozymetrze.
Cytuj
Jeżeli stężenie rośnie a musimy działać to lepiej zostawić miernik przed strefą gdzie jest wskazanie bo go zatrujemy i szlag trafił wasz jedyny sprawny miernik.
:stop: Dlatego stosuje się mierniki z podczerwonym sensorem gazów wybuchowych, a nie z katalitycznym.  Np. MultiGasClip IR
Podczerwony sensor:
- nie wymaga tlenu do pomiaru
- nie zatruje się
- miernik z takim sensorem działa nawet 2 miesiące bez ładowania
- mniejsze ryzyko rozkalibrowania
Tym nie mniej lepiej mieć ze sobą także sensor tlenu.

Cytuj
Od kiedy można miernik "zatruć"?
Katalityczny sensor gazów wybuchowych działa na zasadzie reakcji spalania gazu palnego na powłoce katalitycznej. Czyli:
1. musimy mieć tlen bo inaczej spalanie nie zachodzi = błędny pomiar
2. nadmiar substancji palnej powoduje szybkie wypalanie powłoki = w krótkim czasie rozkalibrowanie, a w dłuższym czasie nawet zniszczenie sensora.
3. spore zużycie prądu czyli miernik działa tylko kilka godzin

Podobnie można załatwić sensory elektrochemiczne (czyli te od tlenu i gazów toksycznych jak CO czy H2S) choć zasada jest trochę inna.

Cytuj
By skomplikować dodam, że temperatura gazu też ma znaczenie.
Dokładnie. Szczególnie przy oparach jest to bardzo ważne.  :gwiazdki:

Offline HAZMAT

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 377
  • jeden wielki rozpiździej
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 10, 2015, 21:20:50 »
nie, jednak nic nie napiszę.. :wall: wypadł mi śrubokręt z ręki
Pozdro dla wszyskich PODZIAŁOWCÓW i Chemików po fachu

Offline Detektory

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 61
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 11, 2015, 09:27:18 »
HAZMAT jeżeli z czymś się nie zgadzasz lub napisałem coś niepoprawnie to proszę napisz. Jestem otwarty na wszelką konstruktywną krytykę i nie jestem nieomylny. Jeżeli w czymś się mylę to tym bardziej chciałbym to wiedzieć aby eliminować takie przypadki.

Offline HAZMAT

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 377
  • jeden wielki rozpiździej
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 11, 2015, 23:02:30 »
Nie, nie  poruszam kwestii wiedzowych, wiadomościowych czy podobnych. Chodzi mi o coś innego. Chłopy! na miejscu strażaka "kowalskiego", który chciałby (w końcu po wielu bużliwych latach, kiedy to najpierw kupili mu miernik i kazali czytać instrukcję, później miernik leżał u dowódcy JRG...bo drogi...a nakońcu jak już go w końcu wrzucili na GBA to ktoś, ten miernik "rozdziewiczył" zapalniczką) dowiedzieć się co to jest ten pierlodony LEL i jak praktycznie stosować miernik to po przeczytaniu naszych postów, weźmie ten miernik i pieroldnie go do szuflady bo będzie miał dość. Uważam, że na 100% skuteczności miernika mamy: 40 % umiejętności rozpoznania okoliczności zdarzenia, 40 % obycia się z miernikiem i używania go poprostu, 5 % stanu naładowania bateri i kalibracji oraz do 5 % wiedzy o tym jak przeliczać lele i że mogą być detektory IR i metanomieże dp 5% i dp 100% metanu . Osobiście uważam, że nie jesteśmy aptekarzami i ważniejsze od tej całej matematyki jest umiejętnośc taktycznego wykorzystania detektorów, wiedza na temat "przeciągów pod drzwiami" i innych aspektów przemieszczania się gazów oraz zasady działania i znajomości poszczególnych zagrożeń. Czy naprawdę jest tak kolosalna różnica między 9 a 10 LEL (oprócz tego że miernik wchodzi w LO ALARM). Podobna sytuacja jest z TOXami, gdzie niektórzy biją się o 1 ppm. Moim zdaniem decyzje zawsze podejmuje człowiek a nie maszynka z lampką w środku.

pozdrawiam
Pozdro dla wszyskich PODZIAŁOWCÓW i Chemików po fachu

Offline Detektory

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 61
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 12, 2015, 10:58:53 »
HAZMAT zgadzam się z Tobą i co więcej dlatego jestem na tym forum. Nie jestem strażakiem, ale wielu znam, czasem współpracuję i po ostatnich rozmowach dotyczących pomiarów i mierników stwierdziłem, że mogę się przydać na tym forum. Myślałem, że w straży macie szkolenia jak otrzymujecie takie urządzenia, ale czytając forum mam wrażenie, że jest z tym problem. Wybaczcie nie znam Waszych procedur ani sytuacji dlatego staram się odpowiadać rzetelnie i zwracać uwagę na problemy i pułapki czyhające przy pomiarach. Nie wiem czy bardziej pisać o podstawach dla Kowalskiego czy dla doświadczonych użytkowników o "kruczkach" w urządzeniach.  :cooo:
Nie wiem co by się Wam przydało. Może napisać taki temat podstaw mierników i pomiarów?

Offline rafal.bula

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.952
    • JRG SGSP
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 12, 2015, 11:44:10 »
Może napisać taki temat podstaw mierników i pomiarów?
Napisz cokolwiek bo w straży nie ma prawie nic. Miernik do ręki i działaj.

Offline Kowalski

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 3
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 18, 2015, 15:03:24 »
Witam użytkowników forum.
Ponieważ zostałem w tym wątku wywołany do tablicy (jako strażak Kowalski oczywiście), pozwolę sobie poprosić kolegów z doświadczeniem w ratownictwie chemicznym o pomoc.
Szczegóły podam na pw
Pozdrawiam
Kowalski

Offline lupus78

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 77
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 29, 2016, 21:12:10 »
Witam. Czy ktoś zna przelicznik DME (dimetyloeteru) dla sensora katalitycznego skalibrowanego metanem lub propanem?

Offline Levy

  • Per aspera ad astra
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.477
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 29, 2016, 21:59:49 »
Witam. Czy ktoś zna przelicznik DME (dimetyloeteru) dla sensora katalitycznego skalibrowanego metanem lub propanem?

1,5 dla metanu i 0,9 dla propanu. Ale proszę o weryfikację!
Mój błąd. Złe szukane.
« Ostatnia zmiana: Listopad 30, 2016, 22:23:21 wysłana przez Levy »
Wpływ dowódcy jako twórcy karności jest przodujący. Gdy dowódca ma powagę wynikającą ze stopnia i stanowiska, a ponadto dużą wiedzę i umiejętność pracy, wówczas jego wpływ działa tak silnie, że każdy podwładny uważa podporządkowanie się mu za samo przez się zrozumiałe.

Offline Detektory

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 61
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 29, 2016, 23:03:37 »
 :stop: Uważaj bo różne sensory katalityczne mają różne przeliczniki. Nie wszystkie są takie same. Musisz zapytać danego producenta sensora (o ile wogóle badał daną substancję bo większość bada tylko podstawowe gazy).

Offline lupus78

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 77
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 29, 2016, 23:37:10 »
No właśnie tego nie badał. Więc pozostaje zakup nowego detektora?

Offline Detektory

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 61
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 29, 2016, 23:53:06 »
Niestety tak. Inaczej skąd masz wiedzieć jaki jest przelicznik? Bazowanie na przelicznikach innego producenta może być obarczone poważnym błędem i będzie kiepskim tłumaczeniem przy ewentualnym wypadku. Każdy natychmiast podważy taki pomiar i stwierdzi, że nie pownieneś był używać takiego miernika do pomiaru tej substancji.
Możesz jeszcze sprawdzić u producenta samego sensora (nie miernika).

Swoją drogą szczerze wątpię, że znajdziesz w standardowych miernikach dimetyloeter. Z czystej ciekawości lupus78 skąd wziąłeś te przeliczniki, które podałeś?

Offline lupus78

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 77
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 30, 2016, 00:36:38 »
Ja nic nie podawałem. Ja pytam.

Offline Detektory

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 61
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 30, 2016, 00:50:24 »
Sory to Levy podawał. Późno jest  :gwiazdki:

Offline rastafarai

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 219
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 30, 2016, 21:37:59 »
Generalnie jeśli nie masz innej możliwości, to lepiej korzystać z tych przeliczników które znasz, niż olać pomiar. Trzeba tylko zdawać sobie sprawę, że przeliczanie jest zawsze obarczone błędem i założyć poprawkę - nawet bardzo dużą, wręcz przesadzoną. Lepiej przeliczyć metan * 1,5 i przy nawet minimalnym wskazaniu miernika uznać, że mamy atmosferę wybuchową niż działać bez pomiaru. Tak jak wspomniałem w innym wątku pomaga tu sensor tlenu - podpowie Ci ile masz % obj. "czegoś"

Offline Levy

  • Per aspera ad astra
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.477
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 30, 2016, 22:25:33 »
Sory to Levy podawał. Późno jest  :gwiazdki:

Wczoraj na szybko przeglądałem internety, ale w szukane wkradł się błąd i przeliczniki były dla innego gazu.
Wpływ dowódcy jako twórcy karności jest przodujący. Gdy dowódca ma powagę wynikającą ze stopnia i stanowiska, a ponadto dużą wiedzę i umiejętność pracy, wówczas jego wpływ działa tak silnie, że każdy podwładny uważa podporządkowanie się mu za samo przez się zrozumiałe.

Offline Detektory

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 61
Odp: Miernik wielogazowy - pytanie odnośnie pomiarów.
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 01, 2016, 10:55:06 »
Dokładnie tak jak mówi "rastafarai". My jak mierzymy w praktyce w nieznanym miejscu to poprostu ma być gazy wybuchowe 0 i tlen 20,9. Wszelkie inne wskazania to wentylacja pomieszczenia.
Tlen jest bardzo ważny ponieważ:
1. powie Ci czy cała atmosfera nie jest czymś wyparta (jak już kolega napisał)
2. w przypadku sensora katalitycznego gazów wybuchowych tlen jest konieczny żeby sensor działał. Jeżeli tlenu jest za mało sensor nie pokaże gazów wybuchowych lub znacznie zaniży wskazania (nie zachodzi spalanie na powłoczce sensora).
Z kolei dla sensora podczerwonego (IR) nie ma to znaczenia.

Generalnie największe przeliczniki jakie spotykałem są w okolicach 3 w stosunku do metanu. Także w razie niepewności lepiej tak przeliczać.

Uważaj też bo niektóre ciężkie węglowodory nie przechodzą przez membrany detektorów. Robiliśmy kiedyś testy to na podawane opary miernik nie reagował póki nie wyjęliśmy membrany. Ot taka ciekawostka...