"Strażacy zostali potrąceni na autostradzie A4 na
odcinku miedzy Krakowem a Tarnowem w sobotę wieczorem. Pracowali przy innym wypadku, do którego doszło wcześniej w tym samym miejscu.
Dwóch poszkodowanych trafiło do szpitala,
jednemu udzielono pomocy na miejscu.
Wtedy jeden z kierowców nie zauważył, że jadący przed nim samochód zaczyna hamować. – Uderzył w pojazd poprzedzający i zjechał na
prawą stronę, gdzie pracowały służby –
relacjonuje Władysław Szydłowski z tarnowskiej
policji. Kierowca uderzył w radiowóz i w lawetę. - Tam pracowali strażacy, którzy zabezpieczali
znajdujący się na lawecie pojazd – relacjonuje
Szydłowski. Wtedy zostali potrąceni. Dwóch z nich zostało odwiezionych do szpitala.
Jednemu udzielono pomocy na miejscu. – Ich
życiu nie zagraża niebezpieczeństwo – podkreśla."
http://www.tvn24.pl/trzech-strazakow-potraconych-na-a4-pracowali-przy-innym-wypadku,590878,s.html