Widziałem już łodzie w wersji lodowej, ale chyba jeszcze nigdy o saniowym kształcie kadłuba
jak już były to łodzie płaskodenne ślizgowe (raczej ciężko mi wyobrazić sobie operowanie łodzią o kadłubie kształtu saniowego na lodzie, który zaczyna się rozpuszczać...). Łódź i sanie lodowe zaspokajają potrzeby większości akcji ratowniczych, więc czy jest sens kupować dodatkowo taki sprzęt?