Co do spekulacji na temat liczby miejsc, to pożyjemy zobaczymy, ale chyba jak każdy wole być wysłany na koniec Polski niż się nie dostać, sytuacja, przez te 2 lata może się zmienić. Wiadomo, że tam pracują tęgie umysły analityczne, ale zawsze jest nadzieja
Przygotowania u mnie ruszyły poważniej również od strony fizycznej, regularna siłownia po długiej przerwie. Już się wdrożyłem i treningi są hardcorowe
Wydolność też się bedzie powoli budowała, już nie jest tragicznie ale sporo pracy zaplanowane nawet na zimę pomimo, że do końca stycznia "lecę w masę". Testy również idą do przodu, ucząc się dużo analizuje. Mam kilka niepokojących wniosków, jeden z nich to to, że już trochę zapomniałem, ale może to wynika z mojej pozycji startowej przygotowań czyli delikatnie mówiąc byłem kompletnym tłukiem z fizykii
W związku z powyższym wiedzę z tej dziedziny utrwalam powoli, ale idzie do przodu. Aktualnie jestem dopiero w 2001, chyba najbardziej zacofany ze wszystkich
Zobaczymy jak z czasem będzie podczas sesji, ale chciałbym ogarnąć do końca stycznia testy (ewentualnie do waletynek). Gdy już skończę testy zacznę je od nowa, "umilając" sobie czas lekturą teorii. Jak na razie to chyba najtrudniej mi się spiąć by biegać regularnie, muszę się wyrobić przed pierwszymi śniegami, bo wtedy ani tyle się nie będzie chciało. Jeszcze bym zapomniał, że w planach prawko C
Dopiero listopad, a ja już się martwię, że nie wyrobie na czas
razzor,
Pomimo tego, że pamiętamy jakby testy były wczoraj to zleciało już trochę czasu i nie zapadła mi w pamieć żadna jasnowłosa kobieta. Fajnie, że masz z kim się przygotowywać, może to zaowocuje lepszymi efektami np jakiś system nagradzania postępów