Tak czytam wasze wypowiedzi i widzę że większość ma problem z fizyką. Ja natomiast odwrotnie fizyka jakoś idzie może dlatego, że kończyłem technikum elektryczne, a kilka pytań z tego działu jest. Co do chemii to teoria jeszcze, ale jak mam podać jakąś reakcję czy też co wyjdzie z rozpadu czegoś tam to kompletnie nie wiem o co chodzi. Poza tym zauważyłem, że warto się nauczyć w wszelkich wartości z Tablicy Mendelejewa, szczególnie początkowych i tych najpopularniejszych pierwiastków, bo sporo zadań z tego jest.