A odnośnie tych trzech płotków. Tam nie ma żadnej filozofii, tzn pokonujemy je w sposób jaki chcemy? Na czworaka, tak, jak chłopak z filmu instruktażowego, albo jeszcze w inny możliwy sposób? Nie ma możliwości, by ten element zrobić po prostu źle? No chyba, że ktoś ominie płotki, albo przeskoczy górą, ale tak poza tym, innej możliwości nie ma? Wybaczcie, głupie pytania, ale może czasem warto je zadać, by później nie mieć zonka, jak będą kazali powtórzyć element, bo coś źle się zrobiło.