Autor Wątek: Co na to wasze żony ?  (Przeczytany 19400 razy)

Offline Prezes1

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 39
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 28, 2007, 20:47:13 »
Moja żoneczka jest za tym ze jastem w OSP żę pomagam innym tylko jest zła namnie że pełnie funkcje w jednostce i w Gminie i wile temu czasu poświęcam ale jak to się mówi trzymajmy się chłopaki i będzie dobrze jesteśmy siłą.
No to witam w klubie kolego ^_^
"codziennie jest ten sam dzień"

Offline strażaczka88 :)

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #26 dnia: Maj 07, 2007, 20:59:33 »
Nie tylko nie miałabym nic przeciwko temu :D ale co więcej, nawet wolałabym mundurowego :):) jednak co strażak to strażak...  ^_^

Offline grace199

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 16
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #27 dnia: Maj 07, 2007, 21:52:41 »
Ja nawet chciałabym żeby jakiś mój przyszły mąż był strażakiem.. Ale póki co mój chłopak nie ma nic przeciwko temu:)
Łatwo spalić za sobą przeszłość, jeśli była słomianym ogniem

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 07, 2007, 21:59:37 »
Ja zapisując się do OSP w innej miejscowości poznałem swoją żonę, teraz jestem tam Prezesem
« Ostatnia zmiana: Maj 08, 2007, 08:04:33 wysłana przez grzela »

Offline Butel

  • Administrator
  • *
  • Wiadomości: 7.694
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 08, 2007, 10:21:30 »
grzela to rewelacja i gratuluje, daj więcej informacji jak to zrobiłeś , chcę sie przenieś do warszawki i zostać ..
 ^_^ ^_^ ^_^ ^_^
Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE     prof. Jerzy Bralczyk

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #30 dnia: Maj 08, 2007, 11:04:43 »
grzela to rewelacja i gratuluje, daj więcej informacji jak to zrobiłeś , chcę sie przenieś do warszawki i zostać ..
Tajemnic się nie zdradza, a ty masz chyba za wysokie aspiracje!!!

Offline MAXIMUS

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 163
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #31 dnia: Maj 09, 2007, 14:35:22 »
W moim przypadku moja ukochana róznie znosi moje zaangażowanie w działalność w OSP tym bardziej gdyż jako wice-naczelnik mam troszeczkę więcej obowiązków, a co za tym idzie pare razy w tygodniu trzeba zajrzeć do remizy i to nie tylko na 5 minut. Gdy postanowilismy być razem a było to jakieś trzy lata temu wiedziała o tym że jestem strażakiem ochotnikiem ale nie odczuła tego zbyt mocno gdyż z randki to mnie tylko kilka razy wyrwała syrena, zawyczaj mieliśmy wyjazdy gdy wracałem do domu albo jeszcze przed to ewentualnie się spóźniałem. Teraz już mieszkamy razem i dopiero teraz uświadomiła sobie w co wdepnęła ^_^, ale myślę że nie jest aż tak źle bo w dniu oświadczyn usłyszałem TAK, 28.07.2007 bierzemy ślub (mam nadzieję że do tej pory zdania nie zmieni) wiec chyba szanuje to że poświęcam się dla sprawy. Mam takie pytanie do naszych forumowiczów czy zdarzyło się już wam uciekać z łóżka na sygnał alermu w chwilach miłosnego uniesienia, i jakie bluźnierstwa za wami się niosły? Uważam to za dosyć zabawną sytuację, ale pewnie dla waszych partnerek pewnie nie, bo moja do tych należy... :rolleyes:
Nie ma siły ponad serce ochotnika.

Offline feuerfrau :)

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #32 dnia: Maj 09, 2007, 15:58:10 »
a gdybym tak została żoną strażaka... ;) nie ma chyba bardziej męskiego zawodu ! po 9 latach w OSP mogę śmiało powiedzieć: strażak albo żaden !

Offline dHMartynka

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 54
  • Strażak to nie tylko zawód,ale i sposób na życie
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #33 dnia: Maj 10, 2007, 23:52:19 »
heh fajne wypowiedzi się tu znalazły   ^_^ ja jeszcze mam trochę czasu na wyjście za mąż,ale powiem szczerze mundurowi mają troszkę większe szanse  :rolleyes: heh a z czego to wiem chłopaki różnie reagują na to jak mówię,że jestem w OSP...ale ja się tego nie wstydzę i mówię otwarcie albo Ci to pasuje albo nie,bo z OSP na pewno nie zrezygnuje...chyba za bardzo mi się to spodobało heh.Mam nadzieję,że mój jakiś przyszły mąż będzie akceptował to co robie i nie wykluczam,że zwiąże się z jakimś strażakiem  ^_^ pozdrawiam strażaków
"Jak rozpoznać strażaka w tłumie panicznie  uciekających ludzi?
Zawsze będzie biegł w przeciwną stronę niż wszyscy" ...
Wiem, że są rzeczy, które bolą ...

Offline el komendante

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 26
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #34 dnia: Maj 14, 2007, 22:10:23 »
Różnie z tym bywa. Na początku było trudno ale po paru latach małżeństwa moja żona przyjęła do wiadomości że straży i tak nie odpuszcze więc dała sobie spokój z cichymi dniami po powrocie z remizy. Teraz nawet mnie wspiera i pomaga mi w prowadzeniu OSP i przyzwyczaiła się ze jak mówię ze idę tylko na chwilę to z reguły wracam po paru godzinach, bo zawsze jest coś do zrobienia. Całusy dla Ciebie-ZONKO :wub: :wub: :wub:

Offline Tiger

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 303
    • PeeM
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #35 dnia: Maj 16, 2007, 11:37:31 »
przyzwyczaiła się ze jak mówię ze idę tylko na chwilę to z reguły wracam po paru godzinach, bo zawsze jest coś do zrobienia.
Można pozazdrościć. Moja niestety nie mogła tego zrozumieć i jest to jeden z głównych powodów, że jestem obecnie "kawalerem z odzysku".

Offline Pedros

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.023
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #36 dnia: Maj 16, 2007, 12:15:08 »
Tiger - hehe - no u mnie podobnie chociaż jeszcze aż do tego nie doszło. Ale kiedy wychodzę do straży to w domu robi się nagle strasznie geste powietrze.


Offline Pawel_Kamyk

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
    • OSP Goszczanów
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #37 dnia: Czerwiec 12, 2007, 23:25:06 »
Co moja żona na to - ..........................- zapisała się do straży.

Offline bialyKsiaze

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 222
  • "Jeśli chcesz być kimś najpierw musisz być sobą...
    • OSP LEŚNA JANIA
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #38 dnia: Czerwiec 14, 2007, 22:34:26 »
Hmm moja dziewczynka narazie nie ma nic przeciwko temu ze mówię czasem "zadzwoń później bo jestem w remizie", ale może kiedyś to się zmieni. Chyba że wcześniej zmienię dziewczynę albo ona mnie:D.

a jeden koleś miał ciche dni w domu z żoną ze względu na ilość godzin spędzonych w OSP...
" Tylko ktoś kogo wdeptano w błoto i w śnieg, pozbawiono chleba, i kto własnymi pięściami wywalczył sobie prawo do życia, zdolny jest pokazać pewnego dnia, że jest NAJLEPSZY"

W.Suworow

Offline raftym

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #39 dnia: Czerwiec 20, 2007, 01:56:43 »
Z kumplem z jednostki wpadlismy kiedyś na pomysł w rozeznawaniu czy dziewczyna zostanie żoną czy nie. Wymyślaliśmy wtedy przykladową sytuację: sapcer, jakos po południu, nagle zaczyna wyc syrena i dwa rozwiazania:
1.biegę do bazy ;) - trzeba szukać innej przyszłej żony ;))
2. zostaję - znam juz przyszłą żonę ;).....Ale do bazy i tak pobiegnę, bo długo nie wytrzymam ;))

Offline beniok

  • Podkarpacie
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 277
    • Ochotnicza Straż Pożarna Majdan Królewski
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #40 dnia: Lipiec 01, 2007, 13:27:25 »
Moja żona na wiadomość o tym że komendant powiatowy szykuje nocne ćwiczenia ( koło 3 w nocy) powiedziała, że jak wrócę to będe miał walizki spakowane jak jej z łóżka ucieknę w środku nocy hehe.
Mam nadzieję że słowa nie dotrzyma !!!
« Ostatnia zmiana: Lipiec 01, 2007, 15:46:44 wysłana przez beniok »
http://www.ospmk.info
bk(małpka)ospmk(dot)info

Offline sebekosp

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 127
  • gdzie jest dym i ogień tam muszą być strażacy
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #41 dnia: Lipiec 01, 2007, 15:42:10 »
 :mellow: U mnie też różnie bywa. ?Jak był ślub strażacki z drabiną na 30m to było ok. Jak trzeba iść popracować tam jest źle bo za długo tam siedzę. Ale to wspaniała kobieta i wie że wyszła za strażaka. Bardzo ja kocham i pozdrawiam.
P.S i wszystkie wyrozumiałe kobiety strażaków :wacko: 

Offline OSPwonski

  • http://strazacki-konin.pl.tl/Akcje.htm
  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 160
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #42 dnia: Lipiec 02, 2007, 21:16:10 »
U mnie nie ma żadnego problemu, moja żona też jest strażakiem, i zasuwa tak jak reszta.

Offline mały1

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 7
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #43 dnia: Lipiec 02, 2007, 21:45:59 »
Moja żona wie że remiza jest moim drugim domem

Offline wons

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 129
  • wrrrr...
    • http://www.osp-polczyn.nazwa.pl
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #44 dnia: Lipiec 05, 2007, 16:55:05 »
 Jednego z nas żona była strażakiem u siebie w miejscowości więc wie, że to trudna służba i wymaga czasu i poświęcenia.
 Natomiast moja teraźniejsza dziewczyna jest członkiem czynnym OSP i wchodzi w JOT. Zobaczymy, jak to będzie w przyszłości - kto będzie zazdrosny o straż - ja czy ona  ^_^
Zapraszam na oficjalną stronę OSP Połczyn-Zdrój
Forum poszukiwaczy Historii... Historia, Przygoda,Pasja...

Offline misieq13

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 19
    • OSP KSRG Wola Rzędzińska
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #45 dnia: Wrzesień 12, 2007, 10:32:26 »
Nie mam żony ale moja ukochana nie ma nic przeciwko temu. Raz powiedziała że gdy tylko usłyszy syrenę to wykopie mnie do akcji a od niej do remizy mam bardzo blisko wystarczy tylko zrobić skok przez płot.

 

"Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia."
Albert Einstein

Offline yaskoow

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 300
  • NARAZIE OSP OBY JAK NAJSZYBCIEJ PSP
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #46 dnia: Wrzesień 13, 2007, 10:15:26 »
Ja tez nie mam zony ale mysle ze nie mialal by nic przeciwko przeciez jak wyje syrena to nie lece do sklepu po piwo i pije z kumplami  tylko ratowac ludzkie zycie badz mienie tak wiec wydaje mi sie ze powinna byc dumna a nie przeciwna poza tym zawod strazaka jak do tej pory wzbudza najwiekszy szacunek w srod ludzi -_-  (tak podaja ststystyki na 2 msc informatycy..... )


pozdro

Offline misza132

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 1
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #47 dnia: Luty 09, 2009, 11:06:19 »
dopiero zostałem skierowany na kurs I stopnia, jak powiedzialem to dziewczynie to nie byla zla, nie ma nic preciwko, no ale zobaczymy jak to bedzie jak juz bede w osp:) pozdrawiam

Offline norbertkazik

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 177
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #48 dnia: Luty 09, 2009, 16:49:46 »
Moja żona już się do tego przyzwyczaiła w końcu straż była  przed nią.Co ją jedynie wkurza to jak jest wekend jedyne dni żebyśmy spędzali je w całości razem a tu klops zdarza się że nawet jest kilka wyjazdów ale na szczęście to rozumie i po każdym wyjeździe czeka na mnie w domu z ciepła herbatką i jedzeniem.



Bóg mnie stworzył po to abym pomagał bliźnim nawet za cenę własnego życia.
Bóg stworzył mnie po to abym pomagał bliźnim nawet za cenę własnego życia

Offline kaziu109

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 143
Odp: Co na to wasze żony ?
« Odpowiedź #49 dnia: Luty 13, 2009, 13:56:28 »
moja żona -zapisała się do straży  :kjezyk:
a powiem wam o mojej mamie kiedyś jak ojciec biegł do remizy na alarm była wściekła że zostawia wszystko i biegnie bo tam jest ważniejsze do czasu-
kiedy zapaliła się nam stodoła i strażacy przyjechali ratować nasz dobytek
wtedy zrozumiała po co on leci do tej straży  :huh:
teraz sama nas wygania bo wie że tam trzeba........