Pożarnictwo > Ratownictwo wodno-nurkowe

Side Mount w PSP

<< < (2/2)

miki89:
Nuras11 masz jakieś niesprawdzone wiadomości, w Bydgoszczy takiego sprzętu nie ma. Ale z Włocławkiem, jest coś na rzeczy, słyszałem że mieli zakupić kilka tego typu zestawów.

Aquarius:
Niezgodna z przepisami - skrót  myślowy od normatywu wyposażenia w "zasadach". Niejasno się wysłowiłem.

To że jest wykorzystywany na świecie - luz, ale mówimy o Polsce. Teoretycznie, w PSP nurkujemy zgodnie z wspomnianymi "zasadami organizacji.... " A te SM nie przewidują. SM bez dwóch zdań jest skuteczny w jaskiniach - w końcu stąd się wywodzi. Ale ile tego typu akcji ma PSP?

Studnie? Tak - ale w większości przypadków obiekt do wydobycia jest na powierzchni wody. Przewaga SM w porównaniu do standardowej butli na plecach (mówiąc o ciasnych przestrzeniach) jest możliwość odpięcia butelek i łatwiejszego przeciskania się - prowadzenia butli przed sobą, czy jednej z przodu i drugiej między nogami. Co sobie operator życzy. Szczerze - nie widzę potrzeby odpinania butli w celu przeciskania się w pionowej i ciasnej studni. Bo i co z nią potem zrobić? I tak musi wrócić na swoje miejsce by nie zajmować rąk. Jeśli jest na tyle ciasno że z butelką na plecach nurek się nie mieści to prędzej zastosowałbym "nomount" i butlę podwieszoną jak w technice rat. wysokościowego w suchych studniach.

Z drugiej strony - ww. "zasady.." dopuszczają do działań w pewnych sytuacjach konfigurację rekreacyjną.. I przy takich akcjach osobiście nie widzę przeciwwskazań dla SM. Jeśli grupę stać na taki zakup - to super. Niech chłopaki ćwiczą, rozwijają się i bawią przy okazji. Może właśnie tworzą podwaliny pod nową technikę w PSP ;)

Pozdrawiam,

KW PSP:
Panowie nie ma się tu co oszukiwać,kursy nurkowania na strażackim sprzęcie były,są i będą i taki zestaw na pewno się przyda w PSP jakiemuś instruktorowi,namota naczelnikowi,komendantowi w głowie że to niezbędne itp i kupują później taki sprzęt.
Znając życie w tych miastach gdzie zakupiono taki zestaw(o ile w ogóle zakupiono,jeśli tak to prosze o podanie gdzie jest) jakiś instruktor nurkowania cywilnego z CMASU, PADI itp i trzepie prywatne kursiki na tym sprzęcie,po co kupować za prywatną kasę jak straż kupi.....a i jeszcze strażaków przeszkoli na tym zestawie to jakaś nagroda albo awansik wpadnie....Nie ma się naprawdę co oszukiwać bo tak jest,bo ile w Polsce jest jaskiń?....ponad 95% nurkować w PSP to wydobycie zwłok z wody,średnia głębokość takich nurkowań to max 10 m(w zależności od rejonu ),więc na co wydawać pieniądze na taki zestaw?

robsen:

--- Cytat: KW PSP w Marzec 17, 2014, 22:15:08 ---.Nie ma się naprawdę co oszukiwać bo tak jest,bo ile w Polsce jest jaskiń?...

--- Koniec cytatu ---
Za wiki w samych tylko tatrach  -_- "Tatry – znanych jest tu 814 jaskiń o łącznej długości przekraczającej 131 km[1]. W Tatrach znajdują się największe i najgłębsze jaskinie Polski." - nie tak mało.

Moim zdaniem nie chodzi oto, żeby w każdej OSP był klub nurkowy, ani aby w każdej grupie nurkowej był sprzęt sidemountowy. Ale warto by było żeby w kilku jednostkach w Polsce choćby rejon śląska , Warszawa, Gdańsk sprzęt sidemountowy oraz ludzie którzy będą potrafili go używać był, po to żeby w przypadku takiej konieczności można ich zadysponować. Bo idąc  tokiem rozumowania po co nam te zabawki to rat. wodne oddajmy WOPR górskie GOPR medyczne ZRM a my pozostańmy przy kulaniu węży... bez przesady nie cofajmy się do czasów króla Ćwieczka.

Jestem zdania, że wyżej wymieniony sprzęt byłby częściej i sensowniej używany będąc w 3 jednostkach w kraju niż chociażby miernik radioaktywności Eko -C którego kupione całe worki po 3tys za sztukę :)

Ale każdy oczywiście ma swoje zdanie na ten temat i ktoś kto specjalizuje się w chemii może ma zdanie że nurki są beee ale mierniki radioaktywności są niezbędne :)


Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej