Autor Wątek: Roczna karta ewidencji bezpośredniego udziału strażaka w działaniach...  (Przeczytany 23622 razy)

Offline boloyung

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 285
Liczony jest jeden dzień wyjazdowy, a więc nie ma możliwości zaliczenia dwóch wyjazdów na jednej i tej samej służbie. To że akcja została przedłużona ponad wymiar 24h to wynika z zapewnienia ciągłości działań i nic poza tym. Służba to jeden dzień wyjazdowy.
ROZPORZĄDZENIE
RADY MINISTRÓW
z dnia 4 maja 2005 r.
w sprawie ....§4.Emeryturę podwyższa się o 0,5 % podstawy wymiaru za każdy rok służby pełnionej w warunkach szczególnie zagrażających życiu i zdrowiu, jeżeli funkcjonariusz w czasie wykonywania obowiązków służbowych:
3)brał bezpośredni udział w działaniach ratowniczych, w tym ratowniczo-gaśniczych, lub bezpośrednio tymi działaniami na miejscu zdarzenia kierował - co najmniej przez 30 dni w ciągu roku;
           - strażak wyjeżdża do zdarzenia o godz.6.00 , służyć ma do godz.7.45 wraca o godz.10.00, po powrocie podpisuje listę obecności, w książce podziału widnieje adnotacja że służbę pełnił do godz.10.00, w arkuszu ECS widnieje wpis pełnienia służby do godz.10.00 - a dzień służby jeden, gdzie tu jest logika?
            Jeśli zostaniesz zadysponowany w ramach np. grupy specjalistycznej do działań powodziowych, na teren innego powiatu, wyjeżdżasz w dniu służby i wracasz w drugim dniu o godz.20.00, to też jest jeden dzień służby? Jeśli wyjeżdżasz w dniu swojej służby i wracasz po pięciu dniach, to też jeden dzień wyjazdowy, bo pięć dni brałeś udział w tym samym zdarzeniu / ten sam nr ewidencyjny zdarzenia / .
           
A gdzie według Ciebie logika by za jedną akcję liczyć dwukrotnie??Jeżeli jesteś dysponowany do powodzi to z reguły masz 24/24 lub skoszarowanie i to jest już bardziej logiczne, nie wydaje Ci się??
Dyskusja z idiotą jest jak zapasy ze świnią w błocie.

Offline peterek

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.260
w załączniku fragment pisma KG z 09.1996 roku nr BK.G/194/65/96. I teraz pytanie - czy ten zapis dalej jest aktualny ?? pozdrawiam

[załącznik usunięty przez administratora]

Offline janosik

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 393
  • OSP & PSP
To może pójdźmy jeszcze dalej: strażak wyjeżdża do zdarzenia o 23.40 (pożar stodoły na końcu powiatu) i wraca o 10 czyli co??? = 3 dni wyjazdowe????!!!!  :gwiazdki: Ogarnijcie się, co niektórzy bo wiele innych sytuacji w służbie można sprowadzić do absurdu, a jak widzę nie brakuje takich amatorów.

Offline peterek

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.260
janosik - wyciąg z pisma KG to nie jest  czyjś wymysł tylko oficjalny dokument do którego należy się stosować - fakt że ma już dużo lat, ale nie nie pamiętam aby zostało odwołane albo zmienione przez inne pismo. Pytanie dotyczące czy jest nadal aktualne zadałem dlatego, że zmieniły się przepisy dot. 0,5%.
Mam nadzieję, że nie traktujesz mojego ostatniego postu jako próby wprowadzania absurdów.
pozdrawiam.   

Offline janosik

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 393
  • OSP & PSP
peterek - nie robię tu wycieki w twoim kierunku, post do którego się odniosłem był przed moim wpisem i nie wiem czemu został usunięty!!!

Offline boloyung

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 285
Cytuj
w załączniku fragment pisma KG z 09.1996 roku nr BK.G/194/65/96. I teraz pytanie - czy ten zapis dalej jest aktualny ?? pozdrawiam
Peterek, zauważ że jest tam wyszczególniony jeden przykład akcji która trwa co najmniej 12 godzin i wchodzi już w ramy czasowe kolejnej zmiany. Ile takich akcji bywa w roku? Przeważnie kolejna zmiana robi podmianę i niestety nie ma 12 godzin ciągłości .Pismo przytoczone przez kol. Grzela jest z 2010 roku a więc aktualne oficjalne stanowisko KG i ZER jest jednoznaczne.Pozdrawiam
Dyskusja z idiotą jest jak zapasy ze świnią w błocie.

Offline pszczola

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 72
Odp: Roczna karta ewidencji bezpośredniego udziału strażaka w działaniach...
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 03, 2014, 09:18:52 »
Cytuj
w załączniku fragment pisma KG z 09.1996 roku nr BK.G/194/65/96. I teraz pytanie - czy ten zapis dalej jest aktualny ?? pozdrawiam
Peterek, zauważ że jest tam wyszczególniony jeden przykład akcji która trwa co najmniej 12 godzin i wchodzi już w ramy czasowe kolejnej zmiany. Ile takich akcji bywa w roku? Przeważnie kolejna zmiana robi podmianę i niestety nie ma 12 godzin ciągłości .Pismo przytoczone przez kol. Grzela jest z 2010 roku a więc aktualne oficjalne stanowisko KG i ZER jest jednoznaczne.Pozdrawiam
Jak rozumiem jest to pismo z przed 20-tu lat i z pewnością nieaktualne. Wrzuć pełną treść tego pisma: pismo przewodnie i status dokumentu /decyzja, rozkaz, wyjaśnienie/.

Offline grom@

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 128
Odp: Roczna karta ewidencji bezpośredniego udziału strażaka w działaniach...
« Odpowiedź #32 dnia: Październik 27, 2014, 15:22:48 »
Mam pytanie. A co w przypadku strażaka, któremu z różnych przyczyn nie udało uzbierać tych 30 wyjazdów, ale jest członkiem OSP, w której wyjechał w ciągu swojego okresu rozliczeniowego 50 razy?

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.470
Odp: Roczna karta ewidencji bezpośredniego udziału strażaka w działaniach...
« Odpowiedź #33 dnia: Październik 27, 2014, 19:32:57 »
Nic nie ma i tyle...

Offline julka-997

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 95
  • Cel: SA PSP Poznań '15
Odp: Roczna karta ewidencji bezpośredniego udziału strażaka w działaniach...
« Odpowiedź #34 dnia: Październik 27, 2014, 20:49:14 »
Tak jest 1 służba = 1 dzień wyjazdowy bez znaczenia czy jest po godz 24 czy się przedłuży do następnego dnia np. do 10.  Tak przynajmniej karzą w to nam wierzyć i tak rozpisywać w kartach.
a jak to jest kiedy pół roku pracujesz jako dyżurny stanowiska kierowania a  od drugiej części roku pracujesz na podziale jako starszy ratownik? Nie uzbiera się w ciągu roku

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.470
Odp: Roczna karta ewidencji bezpośredniego udziału strażaka w działaniach...
« Odpowiedź #35 dnia: Październik 27, 2014, 21:54:58 »
TO SIĘ NIE MA! 30 w ciągu roku i tyle  :kwit:

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Roczna karta ewidencji bezpośredniego udziału strażaka w działaniach...
« Odpowiedź #36 dnia: Październik 27, 2014, 22:41:20 »
Mam pytanie. A co w przypadku strażaka, któremu z różnych przyczyn nie udało uzbierać tych 30 wyjazdów, ale jest członkiem OSP, w której wyjechał w ciągu swojego okresu rozliczeniowego 50 razy?

Coś miałem odpisać @ grom ale teraz po czasie już nie pamiętam   :gwiazdki: :gwiazdki: :gwiazdki: :wall: :wall: :wall:

Ważne jest to że wyjazdy z OSP się nie liczą do PSP. Proste....
« Ostatnia zmiana: Styczeń 31, 2015, 23:33:46 wysłana przez robn »
EGO = 1 / wiedza

Offline italia

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 11
Odp: Roczna karta ewidencji bezpośredniego udziału strażaka w działaniach...
« Odpowiedź #37 dnia: Styczeń 31, 2015, 17:46:39 »
Z tego co mówił mój dowódca jrg udział ze zdarzeń osp już się nie zalicza, bynajmniej nie uwzględniałem tego robiąc ewidencje mojej zmiany. a jedynym dniem w roku który może zaliczyć dwa zdarzenia przed i po północy jest sylwester(ja tak teraz miałem). Ewidencje każdego strażaka wyciągnąłem sobie z swd do pliku exela później tylko ctrl+c  ctrl+v, wcześniej siedzieli we dwóch i przeglądali ręcznie meldunki z całego roku... pozdrawiam

Offline pb11

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 1.458
Odp: Roczna karta ewidencji bezpośredniego udziału strażaka w działaniach...
« Odpowiedź #38 dnia: Styczeń 31, 2015, 22:01:47 »
A to niby czemu sylwester jest taki szczególny 30 dni wyjazdowych w roku nie ma nic wspólnego z rokiem kalendarzowym.
Twój rok biegnie od dnia przyjęcia do służby chyba że przyjąłeś się dokładnie 1 stycznia to ok.

Offline aspiryna

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 337
Odp: Roczna karta ewidencji bezpośredniego udziału strażaka w działaniach...
« Odpowiedź #39 dnia: Styczeń 31, 2015, 23:26:34 »
Wyjazd do 0,5% jest liczony za służbę. Sylwester/Nowy rok nie ma tu żadnego znaczenia.
@robn
"...w czasie służby". Będąc w OSP nie jesteś na służbie.

Offline raf998

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 184
Cytuj
Twój rok biegnie od dnia przyjęcia do służby chyba że przyjąłeś się dokładnie 1 stycznia to ok.

U mnie jest inaczej.

Wyjazdy liczone są niezależnie od kiedy zostałeś przyjęty do służby. Wszyscy mają liczone według roku kalendarzowego.
Kadrowa powiedziała Rok to Rok i koniec.

Nikomu jeszcze nie odliczyli 0,5%, za to że ma liczone od 1 stycznia do 31 grudnia, ale z wyjazdami w sylwka nikt jeszcze nie zgłosił wyjazdu po 24-tej. Powinno być liczone na nowy rok, tak jak z nadgodzinami.

Offline Columbus

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 45
Cytuj
Twój rok biegnie od dnia przyjęcia do służby chyba że przyjąłeś się dokładnie 1 stycznia to ok.

U mnie jest inaczej.

Wyjazdy liczone są niezależnie od kiedy zostałeś przyjęty do służby. Wszyscy mają liczone według roku kalendarzowego.
Kadrowa powiedziała Rok to Rok i koniec.

Nikomu jeszcze nie odliczyli 0,5%, za to że ma liczone od 1 stycznia do 31 grudnia, ale z wyjazdami w sylwka nikt jeszcze nie zgłosił wyjazdu po 24-tej. Powinno być liczone na nowy rok, tak jak z nadgodzinami.


Współczuję Ci z powodu nie reformowalnej kadrowej. Od kilku lat powrócił przepis że wyjazdy liczy się od dnia zatrudnienia.    A skoro jest taka cieńka w przepisach, to sprawdź czy na czymś innym nie wali was w rogi.

Offline pb11

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 1.458
U mnie jest inaczej.

Wyjazdy liczone są niezależnie od kiedy zostałeś przyjęty do służby. Wszyscy mają liczone według roku kalendarzowego.
Kadrowa powiedziała Rok to Rok i koniec.





Skacz  w ogień bo tak  powiedział dowódca i Koniec

Offline mirek1

  • Jeszcze nigdy w dziejach tak wielu nie mówiło tak wiele do tak wielu, mając do powiedzenia tak niewiele.
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 941
  • "Tylko głupiec ma odpowiedź na wszystko."A.France

U mnie jest inaczej.

Wyjazdy liczone są niezależnie od kiedy zostałeś przyjęty do służby. Wszyscy mają liczone według roku kalendarzowego.
Kadrowa powiedziała Rok to Rok i koniec.


To twoja kadrowa nie powinna już być na swoim stanowisku, nie zna przepisów prawa...
Tylko dwie rzeczy są nieskończone : wszechświat i ludzka głupota, choć nie jestem pewien co do tej pierwszej.
                                      Albert Einstein