Nie wiem czy źle czy dobrze. Ale skoro ktoś wymyślił podział na korpusy w psp co nie jest niczym złym to czemu nie wynagradzać wyższego wykształcenia. To w odniesieniu do życia cywilnego. Podoficer - wykształcenie podstawowe, aspiant - policealne, oficer - wyższe. To dlaczego oficer ma iść na siłę do biura i tracić nadgodziny, dodatkową pracę bo tak się dzieje. Nie odnoście Panowie tego negatywnie ale tak jest. Dajmy możliwość awansu aspirantom anawet podoficerowm na stanowiskach biurowych. Jestem w 100% przekonanych że niejeden da sobie radę le niż ten nasz przysłowiowy oficer. Żeby nie było od razu fali hejtu to napiszę, że jestem oficerem i też nie bardzo podoba mi się że aspirant może być d-ca zmiany a ja na siłę mam być przeniesiony do biuro a z racji korpusu/wykształcenia. Szanuję wszystkie korpusy i pracuję z ludźmi, którzy tak na prawdę z wykształceniem średnim są podoficerami ale na 500 % lepiej by sobie poradzili na stanowisku kierownika sekcji np. technicznej niż na d-cy zastępu. Niejednokrotnie aspirant jest dużo bardziej ogarnięty niż oficer na stanowisku prewencyjnym co świadczy o tym że aspiranci też powinni dostać szanę na służbę w systemie 8 h a nie tylko na siłę oficerowie bo suma sumaru oficer przeniesiony do biura na prawdę dużo traci - za co, za to że poświęcił swój czas, niejednokrotnie prywatne pieniądze na podniesienie kwalifikacji?