zwyczajnie. Pochodziłem po komendach, popytałem, pogadałem z komendantami, napisałem cv, list motywacyjny oraz
się określiłem dlaczego PSP i tak jakoś wyszło
Jak już pisałem ,można załatwić z Wojewódzkim Urzędem Pracy, że szukamy miejsca odrabiania wojska na własną rękę. Daje nam to taki komfort, że kierujemy się najpierw tam, gdzie chcemy
Dostałem jeszcze kilka ofert, jednak sam WUP stwierdził, że PSP będzie bardziej 'odpowiednim' stanowiskiem dla takiego typa jak ja
Życzę "wszystkim szukającym" powodzenia. To może się udać. Zbajerujcie panie w Urzędzie Pracy, powiedzcie, ze sami poszukacie, bo one mają tyle pracy...
Potem już tylko kierunek- PSP i gadanie. Dopowiem, że kierujcie się od razu do działu kadr, bo tam decydują (wstępnie) czy w ogóle masz złożyć CV itp.
pozdrawiam