U mnie w OSP na liście jest 60 strażaków w tym 6 honorowych weteranów bardzo zasłużonych dla jednostki. Ale jaja do tej roboty ma praktycznie 10 osób, które działają i są na każde zawołanie, reszta płaci składki i pożary ogląda na obrazkach. W tym gronie wybrańców jest 4 ze starszyzny, reszta to młode chłopaki po 20 latek. Pewnie zapał reszty obniża to, że nie dostajemy kasy za wyjazdy. Ale z drugiej strony dzięki takiemu rozwiązaniu wiem na kogo tak na prawdę mogę liczyć.