na moim kursie podstawowym ćwiczenia wyglądały na:- rozwijaniu i zwijaniu węży (w podwójny krąg i alarmowo)- budowa linii ssawnej- składaniu drabin D10W i nasadkowej- obsługi pilarek- obsługi aparatów oddechowych- rozwinięcie z samochodu dwóch linii gaśniczych w natarciu- oprowadzenie po garażach i pokazanie na sprzęcie co do czego służyno i to tak chyba z grubsza wszystko. Na egzaminie bylo rozwinięcie z auta, złożenie jednej z drabin i złożenie linii ssawnej. Wszyscy zdali. Jeszcze dziesięć lat temu była ciekawa metoda aby zdać kurs, otóż przed egzaminem praktycznym trzeba było rzucić odcinkiem W-52 w pachołek. Jeśli trafiłeś, praktyka była zaliczona. Teraz już się tego nie stosuje.
pytania z mojego powiatu, ogólnie nie ma się co bać. Jak słabo napiszesz to idziesz na dopytę, i tam już na prawdę by trzeba było być mistrzem aby oblać. Praktykę zdaje (chyba) każdy.201110. Kto wchodzi w skład zastępu 4 osobowego? I rota, kierowca, dowódca?20125. węże ssawne mają długość: Chodzi tu o 1m i 1,6m?12. jak nazywa się polecenie wydawane strażakom przez dowódcę? Może ktoś podać odpowiedź? Wykonać?