DziendobryWieczór
Drogi ZORRO! Zmień konia na mniej rączego lub naucz się na nim jeździć, bo Cię ponioslo!
Dresików nie "zaproponowal" ani Przewodniczący ani nikt inny, tylko ich charakterystykę opracowala cala Komisja. Wlaśnie po to, zgdonie z ustawą o przetargach zresztą, stworzono Komisję, żeby jej praca byla zespolowa a nie indywidualna. Ażeby bylo fajniej to dresy wyprodukowala firma SUBOR
, której skadu rady nazorczej lub zarządu wogóle nie znam oraz nie zna go pomawiany przez Ciebie Przewodniczący warszawskiej "S" - ale myślę, że może każdy chętny sprawdzić w KRS-ie, czy są tam jacyś związkowcy z Wwy. A co ciekawe, to dresy z powodu drobnego niedopatrzenia producenta (fakt nie związany z jakością) byly korygowane w trakcie realizacji kontraktu. Z tego co wiem, do przetargu przystąpila jeszcze inna firma, ale też nie mająca powiązań z warszawską solidarnością.
Prawdą jest, że w firmie KADIMEX jakąś (chyba) wysoką funkcję pelni byly związkowiec. Jednak jego "malżeństwo" ze związkiem skończylo się gdzieś kolo 1994 lub 1995r. Dlatego zarzut należy uznać do serii tych, co robil dziadek (byl czy nie byl w Werhmachcie).
Ponadto jakby ZORRO trochę byl zorientowany, to wiedzialby, że KADIMEX bardzo szybko odpadl z przetargu z helmami chorwackimi. Dla przypomnienia - przetarg wygraly helmy Pacyfic - FENZY, które na pewno nie są chorwackie
.
Śmialo i z pelną odpowiedzialnością kolego DELETE mogę poinformować, że ZORRO próbowal opluć przewodniczącego warszawskiej KZ, ale to nie ma znaczenia.
A każdego, kto chcialby się dowiedzieć jak to robi się w Wwie (chodzi o przetargi
) zapraszam na stronę KM PSP Warszawa - powinny się tam znajdować, ogloszenia o przetargach, ich warunki i wszelkie inne informacje związane z tym tematem.
Pozdrawiam
Robert Osmycki