Autor Wątek: Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?  (Przeczytany 22261 razy)

Offline szemrany

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« dnia: Styczeń 11, 2006, 10:01:38 »
Buty koszarowe (SUPER ZAKUP) i dresy sportowe (ZAJEBISTY GUST), które zakupiła Komenda Powiatowa dla warszawskich strażaków są największą tandetą, jaką w życiu widziałem. Czy ktoś z Komendy odpowiedzialny za zakupy jest  totalnym ćwokiem, czy ktoś z rodziny handluje takim szmelcem? !!! Przecież w tych butach nie da się chodzić, a my pracujemy tu nie 8 a 24 godziny. Dresy natomiast to szmaty z napisem na plecach, żeby nas ośmieszyć podczas zaprawy porannej. Te ciuchy wyglądają jak z PCK. Wysilcie się i ubierzcie się w to COŚ ,a potem stańcie przed lustrem. Zobaczycie człowieka z lat 70-tych. Być może dokonujący zakupów tęskni za dawnymi czasami.  


   
 

Offline emer

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 983
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 11, 2006, 10:10:44 »
witam:)

dresów jeszcze nie dostaliśmy ale buty to jest WYPAS!!!

nr 43 na długość jak 45 a wąskie jak dla calineczki:) i teraz  musiałem je oddac na kopyto do szewca zeby mi przody rozbił. no i jeszcze ta cudowna dzianina elastyczno-plastikowa dzięki której czujemy sie jak reklamówkach!!!!!

No ale cóz tak jak zawsze ktoś zrobił i ktoś kupił a ze sie zbiegli w poglądach... przypadek

Offline retro

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 98
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 11, 2006, 16:05:52 »
Skoro afery dotyczące KG i Wawrzaszka (Renault 4x4) nie są do ruszenia to ... sami rozumiecie. Natomiast szczerze współczuje. Rada dla tych "miłych panów" co wolą kupić więcej a taniej: ZAPYTAJCIE O PRZYDATNOŚĆ TEGO CO CHCECIE ZAKUPIĆ CHŁOPAKÓW Z PODZIAŁU.Nie wciskajcie tandety.

Offline strażakL

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 90
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 11, 2006, 17:06:59 »
No Panowie, wiec po raz kolejny potwierdzilo sie staropolskie porzekadlo - na uklady nie ma rady, tak wiec podsumowanie jest proste, ktos zrobil na tym zajebisty interes, a podziaB chodzi w ruskich pepegach
« Ostatnia zmiana: Styczeń 11, 2006, 17:08:20 wysłana przez strażakL »

Offline pszemek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 428
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 11, 2006, 17:22:50 »
A może zapakujcie to całe badziewie do worka i odeślijcie kurierem na adres komendy z serdecznymi pozdrowieniami. Inaczej ten Matrix nigdy się nie skończy. Plastikowe koszarówki, oszczędne wersje ubrań ochronnych, z drugiej strony mapy cyfrowe, laptopy, nissany.
Każde społeczeństwo, które oddałoby trochę wolności żeby zyskać trochę bezpieczeństwa, nie zasługuje na żadne z nich i straci obydwa
Benjamin Franklin

Fałszywe kłamstwa - Foo Fighters

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 11, 2006, 17:31:11 »
Kurde... u mnie chyba, mimo wszystko, by to nie przeszło? Prawdopodobnie do plastikowego worka zapakowali, by przy okazji także osobno Kwatermistrza :D
Pozdr.
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline retro

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 98
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 12, 2006, 14:40:34 »
Pszemku masz rację! Popieram
Popatrz, popatrz.. na zdjęciu wygląda tak młodo a tyle ma zapału. Pozdrawiam

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 12, 2006, 23:49:16 »
Tak czytam...czytam i się zastanawiam jaki jest cel tego co zaczał ten temat...
Nie podobaja ci się buciki??? To napisz do Komendanta Głównego skargę , że w takim badziewiu masz chodzić...bo wzór jest obowiązujący dla wszystkich strażaków i jakby nie chciał skręcić przetargu to się z tego powodu koleżko się nie da...

A co do dresów...myślę , ze dla ciebie byłby najlepszy ortalionik na polarku z napisem Polska na plecach cobyś mógł w niedzięlę do kościółka pojść albo codziennie po polu przy zbieraniu ziemniaków i truskawek ganiać......

To ubranie sportowe, takie jakie dało się za tak nędzne pieniądze kupić...z drugiej strony moi koledzy w podobnych chodzą juz 6 lat , w podobnym guście i z podobnego materiału i jakoś nikomu sie nie podarło.

Na marginesie...raban robisz a powiedz ile razy reklamowałeś ubranie??? ile razy napisałeś że ci się rozpadło przy wkładaniu obuwia, albo przy kucnieciu??? Skąd komendant ma wiedzieć że te ubrania są do dupy jak kazdy paple tylko jak ty na forum a nikt nie odważy się odezwać i zwrócić stroju. Zazwyczaj co 2 -gi pisze że przy akcji się rozpadło.....a przy akcji to wszystko ma prawo.

Takich jak ty odwaznych to na pęczki i tylko Twój nick świadczy o tym jak bardzo Cie ubodło że cały stan warszawskich strażaków będzie miał umundurowania bojowe, buty , dresy, i koszarowe papcie. Bedzie miał takie na jakie stać i na ile pozwalaja przetargowe procedury.
Powtarzam jeszcze raz że to własnie dresy na zaprawe albo na zajęcie sportowe i nie wyjsciówki....
Czego się wstydzisz???? Tego napisu na plecach???? A może nie jesteś strażakiem??? może nie pracujesz w strazy??? moze problemem jest to ze ci się własnie te dresy pod blokiem nie przydadza???
Napewno nie są takie jak adidasy za 1500 PLN , ale jaka firma takie ubrania...nie poradzisz. I ciesz się ze  masz...bo bys dalej w swoich gaciach ganiał po boisku....a jak ci wstyd to się  zwolnij.

Krytykowac każdy potrafi , ale jak zapytają w oczy to każdy morda w kubeł i milczy, że niby nie do niego...
Znamy i takich...zadymiarzy....wszystko im żle...przyznaj się za co umniejszasz osiągnięcia komendy warszawskiej w wyposażeniu strażaków...
Za pisanie takich bzdur chłoptasiu powinni cie namierzyc i na zbity pysk wywalić z pracy...


Dodam jeszcze , że nie jestem pracownikiem KP, nie miałem nic wspólnego z przetargami i nie zalezy mi na chwaleniu komendanta, bo kazdy ma swoje opinie...ale to co napisałeś ruszyło już nawet mnie, warszawskiego strazaka...
Ja się cieszę , że po akcji będę miał się w co przebrać i po ludzku pobiegać a ty wybrzydzasz że ci zle...
to idz do pracy do prywaciarza....bedziesz zapier... we własnych idealnych szmatach, z napisem POLSKA na plecach (nie umniejszając ojczyźnie).
« Ostatnia zmiana: Styczeń 13, 2006, 00:26:51 wysłana przez Ogniowy »
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline szemrany

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 13, 2006, 01:07:52 »
Po pierwsze nie z napisem Polska tylko (L)egia i nie pod blokiem tylko na estadioWP, moze i nedzne grosze byly wygospodarowane ale naprawde za ta cene mozna kupic cos lepszej jakosci w czym czlowiek nie bedzie sie pocil nic nie robiac bo tkanina nie jest przewiewna, prosze bardzo chodz w bucikach i sie nimi zachwycaj dopoki Ci sie nogi nie odparza, mam wrazenie ze nie wiesz o czym mowisz bo nie chodziles w tym obuwiu.

Offline emer

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 983
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 13, 2006, 09:09:52 »
Ogniowy:

wiesz, moim zdaniem tu nie chodzi o użalanie, narzekanie, ja to traktuje w kwesti humorystycznej, poniewaz nazekanie i tak niczego nie zmieni. a generalnie chodzi o to zeby pokazac to co sie kupuje dla strazaków, moim zdaniem nieprzemyslane zakupy, najtańcze badziewia a dlaczego......... sam wiesz jak jest z zamówieniami! i jestem pewien ze i ten kwatermistrz jak i ci którzy decydowali o tym zakupie nigdy tych butów nie ubiora a wydaje im sie ze  zrobili nam super prezent..
Nie chodzi o to zeby nakupic wszystkigo hurtem byle jak najwiecej na raz nie patrzac na jakośc, dlaczego nie mozna np w ciągu roku dostosowac wszystkich jednostek stopniowo i zakupic cos lepszego, rozłozyc to w czasie.... wydaje mi sie ze mozna ale wiesz..... wtedy nikt nie zarobi.

Pozdrawiam

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 13, 2006, 09:55:04 »
Ja wiem , że kazdy chciałby miec wygodne buty, super dresy i całe wyposazenie...lecz są rzeczy , których nei da się przeskoczyc:
1. kupując dużo masz możliwość negocjacji ceny
2.unikasz sytuacji że spotyka się dwóch strażaków przy akcji i każdy ma inne ubranie (standaryzacja)
3. Ze względu na BHP obowiązują nas pewne normy...i wzory umundurowanie i niestety przykro komus bedzie jak nie dostanie odszkodowania bo skręcił noge zbiegając po schodachw swoich pumach....bo nie ma prawa w tym chodzic.

Z wielu innych przyczyn nie można niestety szafowac sobie zakupami, a poza tym należy jeśli już wymóc na KG zmiany a nie czepiać się tych co kupują...
Czasem lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu.
Mnie tez wiele elementów naszego umundurowania sie nie podoba...ale chyba lepsze takie państwowe (zgodne z wytycznymi) niz inwestowanie w swoje prywatne, za które nikt ci nie zwraca... a jeżeli kogoś stać dokładac do pracy to niech chodzi w Pumach i dresach Adidasa.
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline emer

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 983
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 13, 2006, 11:22:05 »
w pewnum sensie masz racje, ale to ze będziemy przyjmować z otwartymi rękoma to cio nam dają bez wypowiedzenia własnej opinii to tez tak nie można, moze wkońcu kiedys przypadkowo ktoś sie zastanowi przed nastepnymi zakupami.

Offline szemrany

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 13, 2006, 11:34:49 »
nie mam pojecia ile te buty kosztowaly, ale skarpety geologic podobno kilkadziesiat pln, sa w decathlonie w sprzedazy, po co kupowac drogi produkt, ktory wiadomo ze najszybciej sie zuzyje...

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 13, 2006, 15:40:41 »
Cytuj
w pewnum sensie masz racje, ale to ze będziemy przyjmować z otwartymi rękoma to cio nam dają bez wypowiedzenia własnej opinii to tez tak nie można, moze wkońcu kiedys przypadkowo ktoś sie zastanowi przed nastepnymi zakupami.
no i dlatego jak ci się nie podobają, to je oddaj...napisz że są do dupy i po sprawie...wyraz swoją opinie w notatce sluzbowej a nie rób jazd jeden z drugim na forum internetowym.
Jak nie zwrócisz, to się nikt nie zastanowi....bo kto i dlaczego skoro wszystko będzie OK.Jak odda 300 straaków z warszawy buty to moze sie ktoś zastanowi....a tak próżne żale po stronach internetowych.
 
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline Mietek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 142
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 13, 2006, 20:13:49 »
W Gdańsku też jest "ślepy kwatermistrz" lub "widzący inaczej".

Od Kadima Przybytniakowego z Warsiawy zakupił hełmy chorwackie, którym skorupy od mocowania odpadają. Strażak schyla się podczas pracy, a tu co..... czerwona skorupa hełmu leży przed nim, zdziwiony za głowe się chwyta i co.... a tu czerwonej skorupy na głowie nie ma.

Juz kilka takich przypadków było, ewiedentnie naraża to zdrowie strażaka, a przewodniczący NSZZ Solidarność - Pawelczyk, stwierdził i podpisał się pod pismem, że problemu hełmów nie ma - pismo to skierował do KG PSP w Wawie. Na pytanie strażaków dlaczego to zrobił - stwierdził, że on tego nie pisał, on to tylko podpisał. Wg Pawelczyka pismo napisał na polecenie komedianta starego "eSBecka" - jego prawa socha ręka. Dodał lekceważąco, że nic się nie stało, bo "eSBeck jest już spakowany"  :rolleyes:.

Oj mamy w Gdańsku na Beniowskiego przedstawiciela związkowego NSZZ "S", który byle co podpisze za 12 srebrników.... a zaraz potem odwraca się od tych co srebrniki mu wręczyli.

Ciekawi jesteśmy jak się kolega Pawelczyk przed kolegami ze zmian JRG z tych 12 srebrników rozliczy, bo hełmy są i będą wadliwe nadal, a pismo jest podpisane i wszyscy je przeczytają, a samo pismo jest mokre od śliny dupolizowej. Pozdrawiam wszystkich normalnych strażaków.

Offline Robert Osmycki

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 75
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 14, 2006, 01:06:41 »
DziendobryWieczór

Czytam tak sobie fachowca "szemranego" i wtórującego "emer'a" i ręce i nogi mi opadają. Albo koledzy nie wiedzą co piszą, albo nie znają rozporządzenia o umundurowaniu i ubraniu ochronnym stażaka albo specjalnie chcą obrzydzić wszystkim wszystko albo wiedzą najlepiej wszystko.

Ja jako Przewodniczący Krajowej Sekcji Pożarnictwa "S" wiem tylko tyle, że:
Od drugiej polowy 2003r. w jednostkach ratowniczo-gaśniczych KM Warszawa zaczęly występować niedobory w uzbrojeniu osobistym strażaków. Ostatnie duże zakupy (nie mówię tu o zakupach uzupelniających bieżący niedobór) zostaly dokonane w latach 1999-2000, co oznaczalo, że co raz więcej elementów uzbrojenia osobistego (helmy, ubrania specjalne, ubrania koszarowe, obuwie) tracilo czasokres używalności w roku 2003, 2004 i 2005. Zauważając ten fakt warszawska "S" zaczęla rozmowy z KM i wnioskowala o zwiększenie środków na zakupy uzbrojenia osobistego strażaków w takiej kwocie, która pozwoli zabezpieczyć we wszystko caly stan. W roku 2004 (w sierpniu) warszawska "S" we wspólpracy z krajówką opracowala raport o stanie uzbrojenia strażaków. Raport opracowany byl o autentyczne dane dowódców jednostek, kwatermistrzostwa i samego KM. Nie chcę przytaczać z glowy wielkości ale napiszę przykladowo, że na 1000 strażaków w Wwie może 100 (10%) mialo buty koszarowe (kupione zresztą ok.roku 2000 co oznaczalo, że przechodzily swój dwuletni okres używalności dwukrotnie)  :D Butów ochronnych spelniających wymagania techiczne i atestowe nie mialo prawie 70% stanu, helmów chyba 30% , ubrań specjalnych brakowalo chyba polowy. Jeśli będą pytania o szczególy to się pofatyguję i sprawdzę dokladnie. W takiej sytuacji w 2005r. udalo się dzięki uprzejmości Prezydneta (ówczesnego) m.st.Warszawy oraz Rady Warszawy  pozyskać środki w ilości wystarczającej na uzupelnienie wszelkich braków w normtywie uzbrojenia osobistego strażaków plus ekstra podkoszulki z dlugim i krótkim rękawem oraz skarpetki (specjalne a nie bazarowe) a oprócz tego uzupelniono zapasy ( a wlaściwie utworzono autentyczną rezerwę).
Jeśli chodzi o przeprowadzenie procedór zakupowych to wiem tylko, że w I  kwartale 2005r. zaczęla dzialać Komisja KM przygotowująca specyfikacje do poszczególnych przetargów. Komisja ta skladala się z 7 lub 9 strażaków w tym przedstawiciele kwatermisztrzostwa (chyba 2), inspektor bhp, spoleczny inspektor bhp - przewodniczący warszawskiej "S", strażacy z podzialu oraz dowódcy jrg (z wiedzą o potrzebach podzialu). Komisja zaczęla pracę od przeszkolenia w zakresie tworzenia specyfikacji, przygotowywania i przeprowadzania przetargów. Następnie Komisja przystąpila do opracowywania specyfikacji w których po raz pierwszy w Kraju i na taką skalę okazalo się, że cena nie jest jedyną podstawą do zakupu. Okazalo się, że aby wygrać przetarg należalo spelnić bardzo wysokie normy jakości, techniczne, bezpieczeństwa, materialowe itp.
Żeby nie przedlużać to napiszę, że nawet wielkie tuzy handlu sprzętem pożarniczym mialy klopoty z wypelnieniem wymagań. Do przetargów nie przystąpil jeden z największych wygów handlujący sprzętem pożarniczym, który do tej pory wygrywal wszystko w cuglach.
Na koniec w IV kwartale 2005r. zaczęly się realizacje umów. I tu niespodzianka. Dla każdego towaru zostala przeprowadzona bardzo drobiazgowa kontrola odbioru. Zapewne koledzy nie wiedzą (bo i skąd), że niektóre partie uzbrojenia wrócily do producenta (w liczbie kilkuset) bo mialy wady lub niespelnialy wymogów zawartych w specyfikacji.
W chwili obecnej zakupiony sprzęt, jest sukcesywnie rozdzielany na jednostki ratowniczo-gaśnicze.

WNIOSECZKI:

Mogę się mylić, ale życzę wszystkim jednostkom orrganizacyjnym PSP tak zaangażowanych komisji przetargowych. Przyznaję, że moja ocena kwatermistrzostwa w Wwie byla niska, ale po wspólpracy w TEJ Komisji przetargowej - zmienilem zdanie.
Dlatego uważam, że po tych wyjaśnieniach (osoby która nie brala udzialu w calym procesie zamówienia) należą się strażakom z Komisji przteargowej KM Warszawa, powolanej do tych zakupów publiczne przeprosiny - tak jak publicznie zostali opluci.
Ja skladam im podziękowania za zaangażowanie i wytrzymalość.


Ponadto jeśli chodzi o jakość sprzętu zakupionego, to napiszę tak:
1. w przypadku butów koszarowych (których tak naprawdę w Wwie malo kto widzial od co najmniej 5 lat ) to niestety ale rozporządzenie wyraźnie mówi  z jakiego plastiku mogą być zrobine i w jakim kroju, dlatego  oskarżanie zakupującego o lewizne czy "ślepotę" jest nie na miejscu. Jest to bubel prawny, który trzeba jak najszybciej zmienić.

2. w przypadku dresiku to nie jest to garniturek do chodzenia w niedzielę, tylko ubranko sportowe w kolorze szaro-niebieskim, żeby w nim nie szpanować tylko ćwiczyć. A jeśli chodzi o przewiewność to oczywiście nie jest to tkanina taka jak mają pilkarze, ale jej zadaniem jest chronić przed wiatrem i deszczem oraz wytrzymać fantazję strażacką B). A napisik jest specjalnie.

3. I tak na zakończenie - czemu kolega "szemrany" nie narzeka na nowiutkie buty typu HX , nowe ubranko koszarowe, czy nowe ubranie specjalne (bodajże IV generacji ze specjalnymi wstawkami i zabezpieczeniami). O helmach FENZY zamiast dotychczasowych Kalisii nie wspomnę B).


tyle o "Ślepym Kwatermistrzu z Warszawy" - A tak na przyszlość to Komenda w warszawie jest Miejska nie Powiatowa.

Odnosząc się do "sprawy gdanskiej" (następnej), to sprawdzę jej wiarygodność, ale z tego co pamiętam, to Przewodniczący "S" w Gdańsku nosi chyba inne nazwisko.

Pozdrawiam
Robert Osmycki










 

Offline delete

  • A B C ...
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 323
  • Alpha against omega
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 14, 2006, 01:33:05 »
Proszę o informację, czy prawdą jest że Pan Przewodniczący SK NSZZ Solidarność Robert Osmycki jest opłacany przez KGPSP i jest na stanowisku Głównego Specjalisty w tym budynku oraz pozyskał mieszkanie na Kabatach od generała Piotr Buka? Proszę serdecznie o szczerą informację, gdyż w drugim obiegu jest sporo różnych informacji. Pozdrawiam...  
"Jeden dobry argument więcej jest wart niż kilka lepszych"  (Tristan Bernard)

Offline emer

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 983
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 14, 2006, 09:38:24 »
Szanowny Panie Przewodniczący:)

1. j.w, ja sie z tego smieje a nie narzekam, bo wiem ze nazrekania i tak nic nie zmienią
2. zastanów sie czasami dlaczego tak jest,iż ludzie pisza o takich zeczach...nie dlatego zeby kogos obsmarować! bo to ine o to chodzi! chodzi o to by ukazac jakie sa odczucia ludzi, bo tak naprawde napisało o tym na foru 2 a opinia ludzi  w jednostkach jest  równie krytyczna, wiec wcale "szemrany" nie jest odosobniony lecz tylko On odważył się zapoczatkowac ten temat.
3.wiem jakie sa wymogi, wytyczne, bhp, itd...... ale paragrafy nie zmieina ludzkich odczuć
4. w temacie postu "szemraty" zawarł uwagi doyczace tego co mu sie nie podoba! a co do Haix-ów czy pacyfików i innegio sprzetu to skoro kazdy wie ze jest dobry to nie widze sensu zeby o tym wspominał w tym temacie. jest wiele dobrej jakości wyposażenia, ale  nie znaczy to ze mamy nie wytykać błędów w czym innym, to juz nie te czasy gdzie o działaniach góry mówi się dobrze albo wcale!! Choc co do tego w państwie Kaczyzmu mam spore wątpliwości

Pozdrawiam

Offline Mietek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 142
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 14, 2006, 10:45:38 »
Panie Robercie Przewodniczący Osmycki NSZZetów - skoro jest tak dobrze to dlaczego jest tak źle? Warto się nad tym zastanowić.

Proszę sprawdzić kto przeprowadzał przetarg na te hełmy w Gdańsku i jakie były warunki. Podpowiem gdzie i czego szukać.

Szukać trzeba dokumentacji w KW Gdańsk u Pan Kwaterimistrza Wojewódzkiego . Prosze ustalić, kto sepcyfikację pisał, bo cały przekręt, a nie cieżka praca tam ma swoje źródło.

Zasady są proste - jeśli dostawa dotyczy sprzętu wieloasortymentowego np. węże, hełmy, prądownice, linki itd. w jednym zamówieniu wtedy szuka się wśród nich takiego parametru sprzętu, którego konkurencja nie jest w stanie spełnić, dla ułatwienia wskazuje go Kwatermistrzowi sam zainteresowany, Kwatermistrz wpisuje to w specyfikacje i bezwzględnie wymaga (tak np było w KG z drabinami - chodziło o różnicę 5 cm w wysokości pojazdu po złożeniu) i przetarg jest załatwiony.
Gdy dostawa ma dotyczyć jednego asortymentu i nie bardzo można znaleźć w nim specyficzny parametr wówczas Kwatermistrz kuka z dostawcą tzw termin dostawy.
Ukukany dostawca wcześniej przygotwuje partie np 200 hełmów, wrzuca to u siebie na magazyn i czeka na ogłoszenie przetargu. Wszyscy czytają i widzą, że jak tylko wygrają przetarg i podpiszą umowę to hełmy muszą być dostarczone np w 4 dniu po podpisaniu umowy. W ten oto sposób nikt nie zdecyduje się wziąć na magazyn do siebue sprzętu, jeśli nie mają pewności że wygrają przetarg lub mogą go zwrócić - takie zwyczaje korumpowania ma firma warsiawska.

A hełmy do Gdanska dostarczył własnie kadim przybytka (firma córka Fire Maka)

Panie Robercie Przewodniczący Osmycki NSZZetów - po sprawdzeniu czy skorupy odpadają i potwierdzeniu tej informacji, postaraj się sprawdzic warunki specyfikacji jakie napisano na te hełmy, proszę zwrócić uwagę na termin dostawy, a wszystko będzie jasne jak słońce.

A co do Pawelczyka - to pismo do Krzowskiego wysłał za Pana pośrednictwem, więc u siebie w biurze może Pan sprawdzić jak się nazywa i jaką pełni funkcję.
Proszę do niego zadzownić i zapytać go jak było z tym pismem - o tym że on tego nie pisał, tylko podpisał sam chętnie wyjaśnia, gdy się go tylko zapyta.

Pozdrawiam i życzę sukcesów w walce z palantami. ;-)
« Ostatnia zmiana: Luty 04, 2006, 10:27:42 wysłana przez Mietek »

Offline Robert Osmycki

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 75
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 15, 2006, 00:11:12 »
DziendobryWieczór

Do emer'a:
Nie mogę zgodzić się z twoją argumentacją, ponieważ pomija ona zasadę rzetelności przekazywania informacji. Kolega "szemrany", ponieważ (zapewnie slusznie) wkurzony na jakość butów koszarowych oraz (calkowicie nieslusznie) na jakość dresów i ich fason, wywalil kubel pomyj na Bogu ducha winnego (  w tym wypadku) kwatermistrza warszawskiego, zamiast zapytać się swojego kwatermistrza na jednostce - skąd i dlaczego taki "chlam". Być może wtedy by się dowiedzial, że nie winny jest kwatermistrz tylko źle skonstruowany przepis (wtedy przywalilby zapewne Ministrowi :D ).  Gdyby szanowny kolega "szemrany" np. zadal pytanie: skoro kupiono porządne (chyba) helmy, nowoczesne ubranie specjalne, to dlaczego nawalili przy zakupie butów koszarowych? informacja mialaby charakter rzetelnej. A tak - co wynika z następnych tag'ów - po prostu kwatermistrz w Wwie jest ćwok albo kombinator. Ja z taką tezą się nie zgadzam (chociaż ani to mój brat ani swat ani przyjaciel).

Do  forumowicza "Mietek":

Kolega pisze kompletne bzdury.
Po pierwsze: w swoim tag'u pisalem o zakupach warszawskich nie gdańskich, dllatego pytanie: skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? uważam za bezsensowne.
Po drugie: Nie mialem okazji przekazywać ani być pośrednikiem w przekazywaniu jakiegokolwiek pisma do KG od Pana Pawelczyka ani innego przewodniczącego z KZ w Gdańsku (z KM czy KW).
Po trzecie: Twoje wywody na temat jak to określileś ukukania przetargów świadczą o tym, że nie masz bladego pojęcia na temat który się wypowiadasz a Twoja wiedza opiera się na zaslyszanych plotkach.
Po czwarte: Wydaje mi się (ale chcialbym się mylić), że przekroczyleś barierę rzetelności i wszedleś w strefę pomówień, wobec kwatermistrza wojewódzkiego (którego wogóle nie znam) i co namniej dwóch firm (informuję, że nie prowadzę interesów z żadną firmą handlującą sprzętem pożarniczym). Mam przy tym nadzieję, że masz mocne dokumenty na potwierdzenie swoich teorii.
Po piąte:  Nie mam zamiaru korzystać z Twoich rad i prowadzić jakichś dochodzeń. Jeżeli uważasz, że jest coś nie tak, a masz wiedzę gdzie szukać lub odpowiednie dowody, to jako Obywatel RP na podstawie prawa polskiego, jesteś zobowiązany podzielić się tą wiedzą z odpowiednimi organami ścigania a nie ją zatajać. Ja do gdańskich gierek, na Twoje życzenie nie mam zamiaru się mieszać.

 Do "delete":

Szanowny kolego. Wydawalo mi się, że ten temat dotyczy jakości zakupowanego sprzętu ochronnego dla strażaków, a nie mojej skromnej osoby. Pponadto już co najmniej dwa lub trzy razy na takie pytania na tym forum odpowiadalem, jakbyś poszukal to byś znalazl. Ale ponieważ istnieje takie zapotrzebowanie to jeszcze raz odpowiem:

W sierpniu 1998r. zostalem przeniesiony ze stanowiska zastępcy dowódcy jrg w Wwie na równorzędne stanowisko w KG. Do dzisiaj na nim jestem a jest to stanowisko starszego (nie glównego) specjalisty. Moje zarobki są prawdopodobnie równorzędne z zarobkami zastępcy dowódcy lub dowódcy jrg (w zależności od kategorii czy też regionu).
Mieszkanie slużbowe na Kabatach Pan Piotr Buk przyznal ale sobie. Ja mam od listopada 1996 mieszkanie spóldzielcze o powierzchni 42 m2.
Nie prowadzę żadnej innej dzialalności przynoszącej dodatkowe dochody.

Innych grzechów nie pamiętam B).


Pozdrawiam
Robert Osmycki
 

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 15, 2006, 03:01:24 »
Proponuje jeszcze dopisać że nie Pana dziadek nie był w Wehrmacht-cie .... to tak na wszelki wypadek jakby komuś coś znowu do głowy przyszło... albo coś źle usłyszał  ;)  

Offline Mietek

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 142
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 15, 2006, 09:36:45 »
Skoro warszawscy strażacy narzekają na sprzęt tzn że jednak jest źle, a Ty piszesz ze wszystko jest realizowane dobrze. Może trzeba sprawdzić jak realizowane są wymagania gwarancyjne?

Co do hełmów Gdanskich - takie są fakty: hełmy są złej jakości, przetarg oragnizowala KW. Skoro było wszystko ok, dlaczego zamiast wyegzekwowac warunki gwarancji i pogonić kadima, realizuje sie szeroko zakrojeone dzialania zmierzjace do przekonania wszystkich wokol, ze ktos probuje afere z helmow wykrecic.
Jak sie wczytasz w mojego posta to dojdziesz jednak do wniosku, ze nikogo nie identyfikuje, a wiec i nie pomawiam.

Nie jestem przeciwnikeim Twojej akurat osoby, mialem nadzieje, że skoro piszesz, że wyjaśnisz sprawę helmow w gdansku, to to zrobisz, ale Ty zamierzasz chyba tylko strazakow z gdanska zapytaxc czy im helmy odpadają od glowy. Jesli tylko to chcesz zrobic, to nie nazywaj tego procedurą określaną mianem "wyjasnienie" tylko sprawdzenie prawodziwosci problemu.

Co do pisma Pawelczyka to zadzwon do Chojnic, tam udzielą ci rzetelnej informacji, bo rzeczywiscie może jeszcze go nie dostales.

A co do procedur opisanych w moim poscie to akurat Ty się mylisz, nie ja i przaykro mi ale mam wrażenie ze to Ty nie masz pojęcia jak oni to robią. Być moze uczestniczyles w przetargach, ale nie przygotowywales specyfikacji i nie wiesz na czym to polega. Tobie pokazywano oficyjały, a za Twoimi plecami być może ustalano szczegóły, których znaczenia nie znalaes i nie potrafiles ocenic. Znam szczegóły kilku przetargów organizowanych na różnym poziomie i wiem co piszę.
Zapomniałem w poprzednim poście o jeszcze jednej procedurzę przekrętowej, chyba dlatego zapomniałem, że jest ona mniej wyszukana i bardzo oczywista i naszej kochanej straży najczęsciej stosowana - chodzi o przekonanie Prezesa Zamówień Publicznych (wprowadzenie go w błąd), że zakupowany sprzęt jest jedyny na rynku i potrzebne jest zwolnienie z procedury przetargowej - tzw. zakup z wolnej ręki. Tak były kupowane drabiny pożarnicze. W Gdańsku drabina od firemaka kosztowała ok. 2 mln 300, a w Olsztynie, już po awanturach medialnych i wprowadzeniu elementu konkurencji fiermakowi, wygral przetarg nadal firemak, ale tą samą drabinę dostarczył o ile się nie mylę za 1 mln 700. Pytanie tylko co się stalo z kwota 0,6 mln róznicy ktora zostala przelana na konta firemaka za gdanska drabine, zakupioną z wolnej ręki? To się nazywa teraz offset. Odpowiedzialny za to fizycznie duet michal i małka poszli na emeryturę z najwyższym mozliwym uposazeniem i z honorami których udzielił im sam krol swieczek.
W tej sprawie jak i w poprzednich w Twojej Robercie Przewodniczący ocenie piszę pewnie bzdury lub się mylę, i nie udzielisz mi swoje akceptacji, tylko że fakty są takie a nie inne i tych nie zmienisz, nawet swoim publicznym zaprzeczeniem.

Pozdrawiam
« Ostatnia zmiana: Styczeń 15, 2006, 17:19:27 wysłana przez Mietek »

Offline pszemek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 428
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 15, 2006, 12:36:04 »
Witam wszystkich. Chciałbym poprosić, żeby z płaszczyzny jałowej dyskusji przejść na poziom konstruktywny.
Spróbujmy może określić pozytywne i negatywne strony tych zakupów.
Wg mnie pozytywne są takie, że został przeprowadzony przetarg, realizowany ze szczególną dbałością i w pewnym sensie nowatorsko. Nie wolno tracić z oczu faktów, które są w najwyższym stopniu strategiczne z punktu widzenia strażaków podziałowych -  tzn. ich głos miał poważne znaczenie przy ustalaniu zakupu sprzętu, który wg. słów Pana Przewodniczącego ujawnił inne merytoryczne kryteria przetargu niż zwyczajowa cena.

To, że w zakupach trzymając się litery prawa zakupiono niepraktyczne obuwie, to nie  kompetencja komisji. Wobec tego nadal uważam, że jeśli zakupione elementy koszarowe nie są dobre a wręcz szkodliwe można rozważyć formy protestu np. odesłać, z tym, że trzeba być może określić innego adresata np. KG, gdzie funkcjonuje odpowiedzialny za przepisy aparat urzędniczy. W każdym razie jest to skandal, że od paru lat strażacy zgodnie z przepisami niszczą sobie stopy, a właściwy urząd nie dostrzega problemu nie inicjuje korekt.

Widzę też negatywy całej sprawy i nie jest ich mało.  
Po pierwsze traktuję jako błąd nie pochwalenie się raportem o stanie wyposażenia strażaków, o którym pisze pan Robert Osmycki. Może mało się interesuję, ale na stronie internetowej związku nie znalazłem takiego dokumentu, a jest to bardzo cenny materiał. Jeśli się mylę proszę o korektę. Z uwagi na swoją wartość powinien kłuć w oczy na pierwszych miejscach. Jest to jedna z niewielu tak skutecznych broni przeciwko stronie służbowej. Bardzo bym prosił o publikację tego dokumentu, nawet w tym miejscu.
Po drugie trzeba stwierdzić, że jeśli nie będzie kolejnego etapu takiej praktyki, to cała sprawa będzie jedynie jednorazowym lokalnym sukcesem, bez większego znaczenia w dłuższej perspektywie. Dlatego trzeba koniecznie doprowadzić do rozpropagowania założeń dokumentacji przetargowej na terenie reszty kraju, ujawnić 'dobrą praktykę', dać narzędzie do recenzowania zakupów realizowanych w innych komendach. Tu działanie powinno nastąpić po stronie ZZ, które jako społeczna organizacja może bez przeszkód jako formę niezobowiązującą przekazywać odpowiednie materiały. Myślę nawet, że w gronie komisji przetargowej powinno się odbyć jeszcze jedno spotkanie, zbierające uwagi i komentarze do całości dokumentacji i postępowania. Jeśli nastąpiłoby sprzężenie zwrotne, wzbogacające doświadczenia, to także warto z nich skorzystać. Tym sposobem możnaby inicjować zmiany w naszej siermiężnej rzeczywistości w sposób rozważny i z udziałem głównych zainteresowanych. Właśnie na takim działaniu, czyli w oparciu o ZZ odbywa się zasadnicza zmiana jakościowa służby we wszystkich cywilizowanych krajach. I w końcu przestałby funkcjonować mit o jakiś 'onych', którzy czegoś znowu nie robią, nie, ludzie chętnie wezmą sprawy we własne ręce jeśli dostaną dobre narzędzia.
Generalnie gołym okiem widać, że szwankuje przepływ informacji ‘oddolny’ w takich warunkach nawet dobra praktyka nie jest pielęgnowana i podtrzymywana a ma charakter epizodyczny, a przecież nie o to nam chodzi. Nawet jeśli ten konkretny zakup nie był idealny, to zastanówmy się co zrobić, żeby w rozsądnej perspektywie taki się stał. Z pewnością stanie z założonymi rękami w niczym nie pomoże.
 
Każde społeczeństwo, które oddałoby trochę wolności żeby zyskać trochę bezpieczeństwa, nie zasługuje na żadne z nich i straci obydwa
Benjamin Franklin

Fałszywe kłamstwa - Foo Fighters

Offline ZORRO

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 15, 2006, 13:55:38 »
Co do bucików - jest taki wzor KG i nikt nawet tego nie chce zmienić    :( - a wszczegolności ludzie ktorzy maja dbać o nas. Czy są wygodne czy nie, obchodzi to tylko strazaka z podziału a ze zdaniem jego nikt sie nie liczy. Ja nigdy ich nie odebrałem i tego nie zrobie.
Co do dresików - kupiono takie jakie zaproponował Społeczny Inspektor Pracy, Przeodniczący ZZ w Wwie - w jednej osobie.
Firma - to firma byłego związkowca - prywatnie kolegi Pana przewodniczacego.
Po ogłoszeniu przetargu i podpisaniu umowy, firma wygrywająca miała 2 tygodnie na dostaczenie gotowych ubranek  ;)  :D . Mogła to zapewnić tylko jedna firma która wygrała przetarg.
Co do hełmów KADIMEX - lobby ZZ tam jest mocne - pracuje tam tez były ZZ.
Więc o co chodzi???
O wspieranie się na wzajem pod szyldem dbania o NAS,

Offline delete

  • A B C ...
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 323
  • Alpha against omega
Ślepy Kwatermistrz Powiatowy?
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 15, 2006, 18:41:19 »
Cytuj
DziendobryWieczór

Do emer'a:
Nie mogę zgodzić się z twoją argumentacją, ponieważ pomija ona zasadę rzetelności przekazywania informacji. Kolega "szemrany", ponieważ (zapewnie slusznie) wkurzony na jakość butów koszarowych oraz (calkowicie nieslusznie) na jakość dresów i ich fason, wywalil kubel pomyj na Bogu ducha winnego (  w tym wypadku) kwatermistrza warszawskiego, zamiast zapytać się swojego kwatermistrza na jednostce - skąd i dlaczego taki "chlam". Być może wtedy by się dowiedzial, że nie winny jest kwatermistrz tylko źle skonstruowany przepis (wtedy przywalilby zapewne Ministrowi :D ).  Gdyby szanowny kolega "szemrany" np. zadal pytanie: skoro kupiono porządne (chyba) helmy, nowoczesne ubranie specjalne, to dlaczego nawalili przy zakupie butów koszarowych? informacja mialaby charakter rzetelnej. A tak - co wynika z następnych tag'ów - po prostu kwatermistrz w Wwie jest ćwok albo kombinator. Ja z taką tezą się nie zgadzam (chociaż ani to mój brat ani swat ani przyjaciel).

Do  forumowicza "Mietek":

Kolega pisze kompletne bzdury.
Po pierwsze: w swoim tag'u pisalem o zakupach warszawskich nie gdańskich, dllatego pytanie: skoro jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle? uważam za bezsensowne.
Po drugie: Nie mialem okazji przekazywać ani być pośrednikiem w przekazywaniu jakiegokolwiek pisma do KG od Pana Pawelczyka ani innego przewodniczącego z KZ w Gdańsku (z KM czy KW).
Po trzecie: Twoje wywody na temat jak to określileś ukukania przetargów świadczą o tym, że nie masz bladego pojęcia na temat który się wypowiadasz a Twoja wiedza opiera się na zaslyszanych plotkach.
Po czwarte: Wydaje mi się (ale chcialbym się mylić), że przekroczyleś barierę rzetelności i wszedleś w strefę pomówień, wobec kwatermistrza wojewódzkiego (którego wogóle nie znam) i co namniej dwóch firm (informuję, że nie prowadzę interesów z żadną firmą handlującą sprzętem pożarniczym). Mam przy tym nadzieję, że masz mocne dokumenty na potwierdzenie swoich teorii.
Po piąte:  Nie mam zamiaru korzystać z Twoich rad i prowadzić jakichś dochodzeń. Jeżeli uważasz, że jest coś nie tak, a masz wiedzę gdzie szukać lub odpowiednie dowody, to jako Obywatel RP na podstawie prawa polskiego, jesteś zobowiązany podzielić się tą wiedzą z odpowiednimi organami ścigania a nie ją zatajać. Ja do gdańskich gierek, na Twoje życzenie nie mam zamiaru się mieszać.

 Do "delete":

Szanowny kolego. Wydawalo mi się, że ten temat dotyczy jakości zakupowanego sprzętu ochronnego dla strażaków, a nie mojej skromnej osoby. Pponadto już co najmniej dwa lub trzy razy na takie pytania na tym forum odpowiadalem, jakbyś poszukal to byś znalazl. Ale ponieważ istnieje takie zapotrzebowanie to jeszcze raz odpowiem:

W sierpniu 1998r. zostalem przeniesiony ze stanowiska zastępcy dowódcy jrg w Wwie na równorzędne stanowisko w KG. Do dzisiaj na nim jestem a jest to stanowisko starszego (nie glównego) specjalisty. Moje zarobki są prawdopodobnie równorzędne z zarobkami zastępcy dowódcy lub dowódcy jrg (w zależności od kategorii czy też regionu).
Mieszkanie slużbowe na Kabatach Pan Piotr Buk przyznal ale sobie. Ja mam od listopada 1996 mieszkanie spóldzielcze o powierzchni 42 m2.
Nie prowadzę żadnej innej dzialalności przynoszącej dodatkowe dochody.

Innych grzechów nie pamiętam B).


Pozdrawiam
Robert Osmycki
…być może wcześniej było wyjaśnienie, lecz nie czytam forum…
Dziękuję Panu Przewodniczącemu Robertowi Osmyckiemu za rzetelną i szczerą informację. Widać źli ludzie dorabiają ideologię, a może to efekt zbliżających się wyborów do Komisji Krajowej NSZZ ? Żywię głęboką nadzieję, że nie zaangażuje się Pan w walce o stołki w KGPSP lub departamencie MSWiA - zgodnie z aktualnie panującym trendem w mundurowej Polsce.
Pozdrawiam Pana Przewodniczącego i życzę wielu pozytywnych wrażeń.

Panie ZORRO, pisze Pan o Przewdniczacym NSZZ komisji zakładowej Solidarność, czy Komisji krajowej przy KGPSP?
to wazne sprostowanie...
pozdrawiam7
 
 
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 16, 2006, 19:35:57 wysłana przez bulon »
"Jeden dobry argument więcej jest wart niż kilka lepszych"  (Tristan Bernard)