Autor Wątek: Kamizelki funkcyjne  (Przeczytany 27364 razy)

Offline kolumb 112

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 276
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 18, 2012, 10:01:59 »
Kol. Kolumb, a dlaczego kamizelka PSP  ma spełniać wymogi odzieży ostrzegawczej PN - coś tam???

No bo chyba jej głównym celem, zgodnym z rozporządzeniem jest wizualizacja funkcji nie tylko do celów pracy w sztabie ale i w "polu". -_-

Offline ignacy b

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 699
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 19, 2012, 15:27:20 »
To dlaczego nie ma napisów z przodu??? Większość ludzi komunikuje się przodem ... (??!)

Offline drhause

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 19, 2012, 22:10:34 »
Myślę, że koszt wykonania kamizelki wg tego co napisane nie przekroczy 50zł (a może sie nie znam)
Co do ustalania wzorów i kolorów to z tego co się orientuję to nie żaden projektant tylko przedstawiciele wszystkich KW (operacyjni) to obrabiali przez długi czas więc pretensje tym razem raczej nie do KG. Między innymi chodziło o to żeby KDR nie był w takiej samej kamizelce co prasa, MPO i inne służby i żeby tej kamizelki nie mozna było kupic w CPNie.

Koszt w WUS 35-40 zł. netto w zależności od funkcji.

Dodam, że kolorystyka i wzór był konsultowany i omawiany przez KG podczas trzech ostatnich odpraw kadry dowódczej centralnego odwodu operacyjnego i uzyskał aprobatę uczestników.

Uzasadnienie podjęcia decyzji:

Cytuj
Wprowadzenie ustaleń będzie miało pozytywny skutek podczas zdarzeń, do których zadysponowana zostałaby znaczna ilość zastępów, w tym z różnych jednostek ochrony ppoż. Wówczas osoba kierująca działaniem ratowniczym bez zbędnej zwłoki będzie identyfikowana. Dodatkowym plusem proponowanych oznaczeń będzie fakt, iż przypuszczalnie to rozwiązanie będzie czytelne dla innych służb i instytucji współdziałających z jednostkami ochrony ppoż. podczas zdarzeń. Jednocześnie usystematyzuje to kwestię jednolitego oznakowania osób funkcyjnych występujących w sztrabach oraz zaangażowanych do organizacji ćwiczeń PSP.

Skoro koszt kamizelki 35-40 zł to dlaczego na twojej stronie kosztuje 300 zł - niestety strona chwilowo niedostępna, a co do użyteczności kamizelek oferowanych to dowiedziałem się od znajomego że w Gnieźnie mają tego typu kamizelki - o ich funkcjonalności niech się wypowiedzą ci co je noszą - ja to zdanie znam...

Offline kolumb 112

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 276
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 19, 2012, 22:45:15 »
Skoro koszt kamizelki 35-40 zł to dlaczego na twojej stronie kosztuje 300 zł - niestety strona chwilowo niedostępna, a co do użyteczności kamizelek oferowanych to dowiedziałem się od znajomego że w Gnieźnie mają tego typu kamizelki - o ich funkcjonalności niech się wypowiedzą ci co je noszą - ja to zdanie znam...

To jakie jest zdanie Szanownego @drhause?
Czekając na Twoją merytoryczną opinię wstępnie przekażę swoją bo mam akurat taką kamizelkę od ponad pół roku i jest ona w codziennym użyciu w działaniach ratowniczych (w tym pracy w strefie). Jest bardzo ergonomiczna, funkcjonalna i nie widać na niej śladów intensywnego użytkowania. Przede wszystkim zaś, czuje się w niej bezpieczny i nie lękam się, że ktoś papierosem wypali mi dziurę. -_-
« Ostatnia zmiana: Grudzień 19, 2012, 22:51:06 wysłana przez kolumb 112 »

Offline drhause

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 22, 2012, 11:03:06 »
kolumb112 możesz mi wytłumaczyć kilka kwestii co do użytkowania przez ciebie kamizelki. Co w/g ciebie oznacza że jest ergonomiczna. Czy używasz jej jako dowodzący czy jako podwładny bo wiem że jeden i drugi pion używa ich i zdania są podzielone - ale wnioskuje że jesteś z wyższego szczebla skoro aż tak ci się to podoba.
Ja wszystko rozumiem że dowódca itp. muszą się jakoś odróżniać od innych podczas akcji ale wcześniej nie było lub  nie używali tych kamizelek i wszyscy byli szczęśliwi i dawali radę na mniejszych lub większych akcjach więc po co robić zamęt z nimi tym bardziej że koszt 300 zł to z lekka przesada. Druga kwestia to przez kamizelkę chcesz się dowartościować? Jak już wspomniałem wcześniej pół roku wcześniej zanim nie miałeś kamizelki dowodzenie lub robota na akcji nie szła ?? nie udawało się zrealizować cełów ??

Offline joker26

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 410
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 22, 2012, 11:41:45 »
@drhause
Nie rozumiesz kwestii, którą poruszył @kolumb.
Żeby akcja się udała, nie potrzebujesz żadnej kamizelki KDR ,gdyż ludzie którzy z Tobą współpracują znają Cię bardzo dobrze a ten "łach" nie jest w niczym potrzebny.
Moim zdaniem kamizelki na szczeblu powiatowym są praktycznie zbędne,ponieważ znają nas ochotnicy, przedstawiciele lokalnych samorządów, przedstawiciele służb współpracujących,  lokalne media (chyba, że tvn 24 lub wojewoda się zainteresuje :) )
Generalnie chodzi o to aby osoby całkowicie nam obce (np.media) łatwo nas identyfikowały,co do funkcji które wtedy pełnimy przy dużych akcjach np.widząc gościa z kamizelką "oficer prasowy" dadzą wreszcie spokój KDR :)
Pozdrawiam. Życzę wszystkiego najlepszego i wytrwałości w służbie.

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 22, 2012, 14:34:27 »
Dowódca na miejscu akcji powinien być widoczny. Ponadto powinien być łatwy do rozróżnienia dla wszystkich którzy się znajdą na miejscu działań. Zgodzimy się czy nie?
No to teraz powiedzcie jak odróżnić w nocy z odległości wśród 10 ludzi identycznie ubranych KDR bez kamizelki funkcyjnej?

Z tym poziomem powiatu i rozpoznawaniem KDR przez OSP nie byłbym pewien. Ja często mam problem. Faktycznie jak przyjeżdża jeden wóz z najbliższej JRG to najczęściej wiem kto dowodzi. Ale jeśli już przyjedzie 2, 3 z kilku JRG to mam problem z jego odszukaniem.

Moim zdaniem wyraźny znacznik dla KDR powinien być stosowany. No chyba, że ktoś się wstydzi swojego dowodzenia i boi, że dostanie jajkiem wtedy faktycznie wypada się chować wśród kolegów.

Co do ergonomii - jest taka nauka, kompletnie lekceważona w polskiej straży, począwszy od producentów sprzętu (w szczególności zabudów pojazdów) przez poważne instytuty badawcze po szczebel dowodzącym. Żeby najprościej wytłumaczyć to chodzi o to, żeby się pracowało wydajnie, efektywnie, bezpiecznie i wygodnie. Czyli w odniesieniu do kamizelki - nie powinna krępować ruchów, nie powinna zagrażać, że się zapali na użytkowniku albo spowoduje zapłon w wyniku przeskoku iskry, powinna ułatwiać pracę dowódcy, czyli posiadać potrzebne uchwyty, kieszenie, miejsca na oznaczenia. Oczywiście dowódca ma kieszenie w ubraniu ale spróbujcie za każdym razem kiedy chcecie do nich sięgnąć zdejmować czy rozpinać kamizelkę.

Dodatkowo ważny jest czynnik ekonomiczny - kamizelka nie powinna się zniszczyć w ciągu kilku służb bo bez sensu jest wydawać kasę kilkanaście razy w roku na to samo.
Do tego jeszcze estetyka - funkcjonariusz państwowy nie powinien wyglądać jak klown.

Offline MIKO

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 4.300
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 22, 2012, 14:55:05 »
Sylwek szkoda – energii

Jak 20 lat temu łomem wykonywaliśmy dostęp do poszkodowanych może być tak do dzisiaj .
 
Zresztą wyróżnikiem KDR w kraju odwrotnym jest ubranie dowódczo-sztabowe i czapeczka z prostym daszkiem , bo tylko on jest ponad prawem i przepisami - a BHP tylko dotyczy prostego strażaka i OSP .

Dostałem chyba wczoraj w poczcie – powiedzcie że nie wiecie kto na tym filmie jest KDR .

http://www.youtube.com/watch?v=73s3K2lxGL8&feature=player_embedded#

A co z tym związane faktycznie szkoda kasy dla dowódcy interwencyjnego bo jest widoczny jako jedyny bez hełmu i Nomex

Problem jak się spotykają sztabowcy i wszyscy są KDS to muszą się oznakować by się wyróżniać między sobą , nie wiem tylko jak zaakceptują przykrycie pagonów bo nie będą mogli sobie udowodnić kto wyższy stopniem jest w tym towarzystwie – może jakieś dziury na pagony wyciąć . 

Choć teoretycznie w duchu wywodów niektórych kolegów szarża powinna również się znać , a co z tym związane po co im kamizelki .
Itd. itd. itd.   

Offline deejayslonio

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 845
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 22, 2012, 15:53:48 »
Pan w sweterku? :)

Sposobu i jakości działań komentować nie chcę...

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 22, 2012, 16:43:09 »
Pan w sweterku? :)

Sposobu i jakości działań komentować nie chcę...

Dodaj jeszcze gumofilce, jeansy, bezrękawnik itd.

A tu: 4 filmik 50 s.

http://www.tvn24.pl/autobus-staranowal-przystanek-jedna-osoba-nie-zyje-5-rannych,295666,s.html

KDR w KDS i ten gościu w ubranku dowódczo-sztabowym w uszatce sprawdzający oktany w ON.  :rofl:

[załącznik usunięty przez administratora]
« Ostatnia zmiana: Grudzień 22, 2012, 18:02:20 wysłana przez grzela »

Offline officer

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 713
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 22, 2012, 19:19:41 »
Podsumowując:
1. Góra ma nas w d...ie nawet jeśli chodzi o ubiór
2. Za każdym razem ubrania nadają się do d..py
3. Po co to robią? - odpowiedź Bo brat, wuj i inny h... musi ciągnąć dalej interes na Straży
Wesołych świąt dla pozytywnie myślących


Offline RAFKA

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 252
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #37 dnia: Grudzień 22, 2012, 21:06:50 »
Tak dowódca 1JRG WROCLAW
Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia.
                        Albert Einstein

Offline jaras

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 200
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #38 dnia: Grudzień 23, 2012, 02:05:45 »
@drhause
Nie rozumiesz kwestii, którą poruszył @kolumb.
Żeby akcja się udała, nie potrzebujesz żadnej kamizelki KDR ,gdyż ludzie którzy z Tobą współpracują znają Cię bardzo dobrze a ten "łach" nie jest w niczym potrzebny.
Moim zdaniem kamizelki na szczeblu powiatowym są praktycznie zbędne,ponieważ znają nas ochotnicy, przedstawiciele lokalnych samorządów, przedstawiciele służb współpracujących,  lokalne media (chyba, że tvn 24 lub wojewoda się zainteresuje :) )
Generalnie chodzi o to aby osoby całkowicie nam obce (np.media) łatwo nas identyfikowały,co do funkcji które wtedy pełnimy przy dużych akcjach np.widząc gościa z kamizelką "oficer prasowy" dadzą wreszcie spokój KDR :)
Pozdrawiam. Życzę wszystkiego najlepszego i wytrwałości w służbie.

@joker26 pojechałeś trochę.
Fajnie by było, żeby "ludzie, z którymi współpracujesz Cię znali, albo Ty ich", niestety to się sprawdza w pipidówkach.
Nie wiem skąd jesteś, ale ja z Komendy, która liczy 500 strażaków. Nie wiem czy jest ktokolwiek, który zna wszystkich. Poza tym mamy 65 jednostek OSP, a w każdej minimum 10-15 członków czynnych, czyli jakieś kolejne 600 - 1000 druhów. Do tego zakładowe służby ratownicze i wojskowe jednostki ochrony przeciwpożarowej. A wymieniłem jedynie ochronę przeciwpożarową, którą powinniśmy znać teoretycznie najlepiej.
13 straży miejskich/gminnych, każda ma pewnie jakieś samochody, iluś ludzi na zmianach.
26 zespołów ratownictwa medycznego, obsadzanego przez różne zespoły ludzkie (nie mam danych, ale pewnie lekarzy, ratowników, pielęgniarek itd. jest ze setka), do tego 22 komisariaty Policji (+ drogówka, AT, prewencja itp.), pogotowia gazowe.energetyczne, wodociągowe, patrole autostradowe, Wojsko, pogotowie czystości, pomoce drogowe, sanepid, ochrona środowiska, nadzór budowlany itp. itd. (a mógłbym długo jeszcze). No i na końcu media, które jak piszesz nas znają. Ponad 60 przedstawicieli różnych mediów - prasy, radio, telewizji (i tych lokalnych, regionalnych, ogólnopolskich, internetowych itd.), każda mająca sporo redaktorów pracujących wg grafiku itd.
I nawet jak w Twojej wiosce zderzą sie pociągi, to gwarantuję Ci, że bez kamizelki będzie Ci o 1000% trudniej.

Więc może w Koziej Wólce "ten łach" nie jest Ci potrzebny, choć ja się z Twoją opinią nie zgadzam i uważam, że jest potrzebna przede wszystkim na szczeblu interwencyjnym.
I pozwolę się nie zgodzić z Twoją opinią dotyczącą oficera prasowego i "dania spokoju KDR".
To KDR powinien współpracować z mediami (sposobów jest sporo, jednym jest wyznaczenie "oficera prasowego") bo chyba nam zależy na rzetelnym przekazie do mediów naszych działań (a z doświadczenia wiem, że KDR jest "łakomym kąskiem" dla mediów i się dostosują, żeby zdobyć wypowiedź). I moim zdaniem oficer prasowy jest przede wszystkim po to, by na bieżąco relacjonować działania, zebrać "do kupy" media oraz stworzyć warunki do omówienia akcji przez KDR, wtedy kiedy będzie pasowało dowódcy, a nie kiedy będzie pasowało mediom. Kamizelka nie ma tu nic do rzeczy, może jedynie ułatwić dziennikarzom identyfikację punktu kontaktowego (bo jak KDR będzie miał kamizelkę dowódca akcji, to i tak będą mu truli i będą chcieli wywiadu).

Natomiast co do kamizelki - o czym w ogóle mowa. Od 1999 r. istnieje obowiązek (przepis), by KDR był oznakowany.
Kamizelka jest świetnym pomysłem, szkoda, że dokument KG już nie - wręcz przeciwnie, to kompromitacja ciągle bezimiennego zespołu, który rzekomo konsultował projekt.

Zalet posiadania kamizelki można wymieniać długo, wad dobrej kamizelki nie widzę - ale powtarzam dobrej, nie tej, która wynika z dokumentu.

I żeby nie było, stosowałem, mam, doświadczam, w wielu kamizelkach działałem w różnych sytuacjach, w różnych okolicznościach, kilka kamizelek (chyba trzy) już mocno zniszczyłem i mam swoje doświadczenia w tym temacie.

A co do zdjęć z KDR na czarno i z daszkiem. Znów kamyczek do ogródka KG - problem legislacyjny, bo zgodnie z prawem Dowódcy JRG, Zastępcy D-ców, operacyjniacy i całe mnóstwo innych strażaków z tzw. kadry nie ma ŚOI - zgodnie z prawem im nie przysługują środki ochony indywidualnej (a przynajmniej tak to interpretuje wielu komendantów bardziej obsranych kontrolą finansową i swoim stołkiem niż faktem, że ich najwyższa kadra daje zły przykład, a do tego naraża się na wypadek przy pracy).
Proponuję szczegółową kontrolę wszystkich D-ców JRG, operacyjnych i innych oficjerów, którzy mają dyżury oficera operacyjnego.
Wyjdzie, że duży odsetek jest goła i wesoła, a pozostali mają nówk funkiel sprzęcik (choć trochę zakurzony, bo włożyli na szafę i za wysoko by sięgać).
Officer - pełna zgoda.

Wszystkiego na święta.

pzdr



Offline joker26

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 410
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #39 dnia: Grudzień 23, 2012, 12:27:07 »
@jaras.
Masz rację.
Jestem z " KP pipidówki", oraz prawie wszystkie komendy które nas otaczają to również pipidówki ze stanem minimalnym na zmianie 5-10 osób.
Mamy 9 jednostek OSP w KSRG  j  oraz nieliczne OSP spoza systemu, które zazwyczaj jeżdżą do zdarzeń. 
Na terenie powiatu działają 3 ZRM w tym jeden klasy S, dwie gazety lokalne, jedna telewizja lokalna, ludność około 70 tyś, brak praktycznie szlaków kolejowych, jedna droga krajowa która przez powiat na odcinku około 40 km,parę dróg wojewódzkich,przemysł ciężki nie istnieje,zakłady dużego ryzyka również, tereny przeważnie rolnicze ( ta taka krótka charakterystyka powiatu :) )
 Znam prawie wszystkich jeżdżących druhów przynajmniej jak nie z imienia to i nazwisko mogę podać :)
Włodarzy oraz przedstawicieli władz gminnych znam na pamięć, również przedstawicieli innych służb oprócz lekarzy czy ratowników medycznych :)
Myślę, że jestem też rozpoznawalny przez wyżej wymienionych ( nie muszę ubierać się w mundur, żeby np Policja wpuściła mnie na zablokowaną drogę :).
Ale to jest przywilej pipidówek jak te Komendy nazwałeś,a kamizelka będąc wśród współpracujących z nami służb nie jest mi potrzebna.
 Co innego w przypadku obcych dla mnie osób i widząc takie osoby, lub otrzymując informację o pojawieniu się obcego zastępu, mediów, czy włodarzy wojewódzkich czy krajowych należałoby taką kamizelkę założyć.
Z drugiej strony co w takich pipidówkach może się dziać,przecież wielkie rzeczy są tylko w dużych miastach :)
Pozdrawiam gorąco i życzę Wszystkiego najlepszego :).
« Ostatnia zmiana: Grudzień 23, 2012, 12:39:56 wysłana przez joker26 »

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #40 dnia: Grudzień 23, 2012, 13:59:01 »
Żeby nie gadać za dużo
§ 22. 1. Działaniem ratowniczym kieruje uprawniona
osoba, która powinna być oznakowana w sposób
widoczny dla innych uczestników działań ratowniczych.

Offline joker26

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 410
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #41 dnia: Grudzień 23, 2012, 14:12:47 »
@Sylwek taka kamizelka (dowódca ) jest u nas na SOp-ach już od dawna,acz bardzo rzadko wykorzystywana. Dowódcy zmian,zastępów, dowódcy OSP w ogóle nie zakładają .
Pozdrawiam

Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #42 dnia: Grudzień 23, 2012, 15:56:51 »
Następna ciekawostka.
Sądząc po KDS-ie, jeansach i czapce niewidce, to zapewne "strażak biurkowy".

http://konin.naszemiasto.pl/artykul/galeria/1665455,konin-bmw-wjechalo-pod-pociag-jedna-osoba-nie-zyje,id,t.html

[załącznik usunięty przez administratora]
« Ostatnia zmiana: Grudzień 23, 2012, 16:00:26 wysłana przez grzela »

Offline jaras

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 200
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #43 dnia: Grudzień 24, 2012, 00:04:20 »
@jaras.
Masz rację.
Jestem z " KP pipidówki", oraz prawie wszystkie komendy które nas otaczają to również pipidówki ze stanem minimalnym na zmianie 5-10 osób.
Mamy 9 jednostek OSP w KSRG  j  oraz nieliczne OSP spoza systemu, które zazwyczaj jeżdżą do zdarzeń. 
Na terenie powiatu działają 3 ZRM w tym jeden klasy S, dwie gazety lokalne, jedna telewizja lokalna, ludność około 70 tyś, brak praktycznie szlaków kolejowych, jedna droga krajowa która przez powiat na odcinku około 40 km,parę dróg wojewódzkich,przemysł ciężki nie istnieje,zakłady dużego ryzyka również, tereny przeważnie rolnicze ( ta taka krótka charakterystyka powiatu :) )
 Znam prawie wszystkich jeżdżących druhów przynajmniej jak nie z imienia to i nazwisko mogę podać :)
Włodarzy oraz przedstawicieli władz gminnych znam na pamięć, również przedstawicieli innych służb oprócz lekarzy czy ratowników medycznych :)
Myślę, że jestem też rozpoznawalny przez wyżej wymienionych ( nie muszę ubierać się w mundur, żeby np Policja wpuściła mnie na zablokowaną drogę :).
Ale to jest przywilej pipidówek jak te Komendy nazwałeś,a kamizelka będąc wśród współpracujących z nami służb nie jest mi potrzebna.
 Co innego w przypadku obcych dla mnie osób i widząc takie osoby, lub otrzymując informację o pojawieniu się obcego zastępu, mediów, czy włodarzy wojewódzkich czy krajowych należałoby taką kamizelkę założyć.
Z drugiej strony co w takich pipidówkach może się dziać,przecież wielkie rzeczy są tylko w dużych miastach :)
Pozdrawiam gorąco i życzę Wszystkiego najlepszego :).

@joker26 - mam nadzieję, że nie uraziłem "pipidówką" - jeżeli tak to przepraszam.
Niemniej jednak uważam, że kamizelki są potrzebne wszędzie, bez względu na ilość strażaków na zmianie, ilość mieszkańców, ilość zdarzeń, ilość druhów w powiecie itd.

Pogratulować znajomości wszystkich druhów z Twojego obszaru. 9 OSP w KSRG do tego niech będzie 5 OSP spoza (strzelam ale pewnie tak będzie), w każdej OSP jakieś 10-20 członków, więc powinieneś znać od 140 do 280 druhów. Nawet jeżeli znasz tyle nazwisk, to zadaj sobie pytanie czy wszyscy oni Ciebie znają (jakąkolwiek funkcję pełnisz w KP), czy znają d-cę i z-cę d-cy JRG, wszystkich dowódców zmian i z-ców d-ców zmian i wszystkich d-ców zastępu???
Nawet jeżeli znasz media, lekarzy i ratowników medycznych, pracowników wszystkich pogotowi, policjantów czy przedstawicieli władz samorządowych to czy oni Ciebie znają??? Pewnie kolejne 100 osób lub więcej. A nawet jak Cię znają - ile czasu zajmie im po dojeździe na akcję odszukanie Ciebie ??? Pomijam poruszane tu kwestie rozróżniania KDR poprzez ubranie dowódczo - sztabowe i czapeczkę z płaskim daszkiem lub jeansy i kurteczka z napisem STRAŻ.
I po to m.in. jest kamizelka, w pewien sposób porządkuje akcje, jeszcze przed wyjazdem na nią. Nie wspominam o psychologicznych aspektach, które też mają znaczenie.
Dlatego moim zdaniem błędne jest myślenie, że musi się wydarzyć wielkie bum żeby założyć kamizelkę jeżeli macie takową.

Poza tym jeśli chodzi o Twoje zdanie "wielkie rzeczy są tylko w dużych miastach" - na końcu jest uśmiech więc nie wiem czy szydzisz czy tak uważasz???

Szczekociny, Baby, Nowe Miasto nad Pilicą, Kamień Pomorski, Grupa Górna , Wielopole Skrzyńskie itd. to chyba nie metropolie???

Za granicą poszli dalej w oznakowywaniu funkcyjnych, my wciąż tkwimy w PRL-u, debatujemy (ciągle nie wiem kto imiennie) 3 lata !!! i po takim czasie wypuszczamy bubla z podpisem najważniejszego strażaka w tym kraju (choć dla przeciętnego obywatela za takowego uchodzi W. Pawlak).

pozdrawiam i życzę dużo wiary na nadchodzące święta (m.in. wiary, że decydenci zaczną debatować w sposób merytoryczny, wdrażać mądre, przemyślane i społecznie pożądane propozycje zmian).

Offline joker26

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 410
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #44 dnia: Grudzień 24, 2012, 08:44:51 »
@jaras
Nie szydzę -bardzo sobie cenię pracę z kolegów z dużych miast -sam miałem okazję wyjeżdżać w stolicy :))
Powiem tak - nie wyjeżdżałem wtedy do pożarów stodół, stogów, kotów na drzewach :),  nadłamanych konarów itp. - wszystkiego tego musiałem się uczyć u siebie na terenie powiatu :).
Za to wtedy miałem pełen przekrój pożarów wewnętrznych budynków, pożarów kamienic, zakładów, itp. i tego mi naprawdę brakuje ( teraz jak się trafi większy pożar wewnętrzny to raz na dwa, trzy miesiące)
Wypadków też się wtedy trochę zaliczyło, chociaż te wyjazdy były realizowane z całkowicie innego poziomu.
Jeżeli chodzi o ochotników, to tak naprawdę jeżdżących stale do akcji jest od 5- 10 druhów z jednostek KSRG, może z 5 z OSP spoza systemu.
Znam ich doskonale bo muszą się ze mną męczyć :) na wszelakiej maści szkoleniach, ćwiczeniach.
Mam do nich wielki szacunek, zresztą do każdego, który wie o co w tej służbie naprawdę chodzi.
Napisałem, że lekarzy i ratowników nie znam, z tego powodu, że traktują nas strażaków z góry -lepiej niech się zamknie w karetce i robi swoje, bo czasami jak się ich działania obserwuje, dochodzę do wniosku, że my strażacy mamy więcej serca dla poszkodowanych.
 Na terenie chronionym  naszej KP cisza i spokój, wyjazdy przeważnie jedno, dwu zastępowe (maks 10 osób.) kilka razy w miesiącu zdarzy się coś poważniejszego - dlatego być może zakładamy rzadko tą kamizelkę.

Lubię rzeczową dyskusję i za nią dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego najlepszego.


« Ostatnia zmiana: Grudzień 24, 2012, 08:52:07 wysłana przez joker26 »

Offline robn

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.349
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #45 dnia: Styczeń 02, 2013, 23:49:15 »
Odświeżę temat,
Dostaliście już te kamizelki? U mnie nie, i na razie cisza w temacie.

W temacie postu zgadzam się z @kolumb112 co do stosowania norm. Nasi mądrogłowi przeczytali tylko normę dla wymagań ogólnych (krój też), pomijając inne warunki, z którymi strażak może się spotkać (a często są to sytuacje niebezpieczne).
http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=21&ved=0CDAQFjAAOBQ&url=http%3A%2F%2Fwww.prewenta.com.pl%2Fuploads%2Ffiles%2Fodziez_piktogramy.pdf&ei=ubTkUOfnIsrQ4QTJyYC4Cg&usg=AFQjCNEXTqQuh06d-0-VoPA73x0zISfHqQ&sig2=8YwQALprfG_akm3rk-VHcQ&bvm=bv.1355534169,d.bGE&cad=rja

Ze strony CIOP"
Cytuj
Zgodnie z obowiązującymi postanowieniami Kodeksu Pracy, pracodawca ma obowiązek zapewnić pracownikom bezpieczeństwo i ochronę ich zdrowia w każdym aspekcie związanym z pracą.
Pracownik jest zobowiązany do stosowania środków ochrony indywidualnej, dostarczonych przez pracodawcę
Panie Komendancie Główny - powodzenia!!!
EGO = 1 / wiedza

Offline woj-tek1

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 193
    • http://
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #46 dnia: Styczeń 07, 2013, 17:37:18 »
  Nikt w KG nie pomyślał, że taką kamizelkę trzeba będzie głównie zakładać na ubranie specjalne,,, niestety norma PN EN 469 nie przewiduje współpracy ubrania specjalnego z kamizelką tego  i jest to niezgodność pierwszorzędna, jak się coś komuś ubranemu w taka kamizelkę stanie to nie będzie już tak wesoło..

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #47 dnia: Kwiecień 04, 2013, 18:01:48 »
Kamizelki kamizelkami... tylko co z tego?
W Warszawie kamizelki wylądowały chyba na samochodach 1-wyjazdowych. Jest w tym jakiś sens? Mam nadzieję, że nie będzie ich na każdym samochodzie.
Sytuacja częsta - przyjeżdża do zdarzenia jeden zastęp - d-ca sekcji/zastępu, kilka minut po nim zjawia się d-ca zmiany (bo okazało się, że zdarzenie nie jest błahe). Jak są to godz. urzędowe, to zdąży dojechać jeszcze D-ca JRG (lub jego zastępca). Kolejną osobą na miejscu jest Oficer Operacyjny z KM. I to wszystko przy zdarzeniach z udziałem jednej tylko JRG. Jak jest większy bajzel po kolejnych kilkunastu minutach na miejscu mamy Z-cę Komendanta, pojawia się też Grupa Operacyjna z KW. I teraz pytanie - jaki sens ma zakładanie kamizelki, by za chwilę ją ściągać, a te czynności mogą być powtarzane przez kolejnych kilka osób. I należy zaznaczyć, że nie są to jakieś indywidualne przypadki, a w ostatnich miesiącach niemalże do takich zdarzeń dochodzi raz na 2-3 dni (zdarza się też, że kilka razy na dobę). Dojdzie do sytuacji, że kolejny KDR będzie nasłuchiwał stacji tylko po to, by wiedzieć, że jego przełożony jest już na miejscu, co będzie znakiem by jak najszybciej ściągnął swoją kamizelkę.
Kolejna sprawa - dowódca zastępu będący KDR-em może w każdej chwili być zmuszony np. do założenia aparatu i wejścia do budynku (kamizelka jak najbardziej będzie mu wtedy niezbędna, prawda?).
Kolejna sprawa, o ile ten dowódca zastępu czy zmiany często posługuje się sprzętem typu długopis, notatnik, latarka, nóż ratowniczy.. to jednak Zastępca Komendanta Miejskiego już niekoniecznie, a co za tym idzie, czy po założeniu kamizelki (która może i w SOp-ie będzie) ma zająć się wypełnianiem kieszonek ww. sprzętem, czy raczej to sobie odpuścić? Jeśli to drugie, to czy potrzebuje wypasionej kamizelki za kilkaset złotych?
KDR powinien być rozpoznawalny, ale czy każdy kolejny KDR ma ubierać kamizelkę, zwłaszcza, kiedy akcja jest rozwojowa i na chwilę dojedzie kolejny? Czy nie lepiej odczekać chwilę, ubrać tego KDR-a w kamizelkę, kiedy sytuacja będzie na tyle klarowna, że dowodzenie zatrzyma się na jednej konkretnej osobie na czas dłuższy niż 10-15 min? Pismaki i tak nie zjawią się tak szybko.
Sprawa może tak samo wyglądać w małej miejscowości czy wiosce, z tą różnicą, że tam dochodzi nam jeszcze szczebel OSP. A tu znów podział na dowódców OSP z systemu i spoza (kolejna przebieranka w kamizelki).
Tak więc kamizelki kamizelkami, ale z głową i nie na hura.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline Piotr_W

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 516
  • sierżant
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #48 dnia: Kwiecień 04, 2013, 20:32:16 »
Próbowałem założyć "nową" kamizelkę na ubranie specjalne.
Jak chyba każdy dowódca interwencyjny mam na ubraniu przypięty sprzęt - rękawice specjalne, radiostację, latarkę, nóż, w kieszeniach dużo różnego "badziewia" przydatnego podczas działań.

Po założeniu kamizelki funkcyjnej po pierwsze wyglądałem jak "grubas" kamizelka się ledwo dopinała.
Cały sprzęt był schowany pod kamizelką czyli nie dostępny. Nie mogłem użyć ani latarki ani radiostacji ani rękawic - bo nie było do tych rzeczy dostępu. (kamizelkę grzecznie zapiąłem na rzepy). Akurat dobrze było by zrobić rozpoznanie wewnątrz budynku więc powinienem założyć AODO. Ale jak sięgnąć po kominiarkę do kieszeni? Jak założyć aparat na kamizelkę, która jest łatwopalna? Zdjąć jej nie mogę bo jestem KDR (3 zastępy w działaniach). A rozpoznanie robię zazwyczaj osobiście.

Nie mogę pojąć jak można było wypuścić takie "coś" skoro kolega @Max przytoczył kilka ciekawych rozwiązań z sąsiednich krajów. Są tu kamizelki z kieszeniami, z zatrzaśnikami na rękawice, z kilkoma różnymi miejscami do przypięcia radia czy innych gadżetów.
Z drugiej strony - jak napisał @zero-11 czeka nas wtedy "rozbieranka" z całego sprzętu - bo właśnie przyjechał ktoś kto przejmie dowodzenie...

Cały czas mam nadzieję, że KG zmieni kamizelkę na tyle żeby były tam chociaż dwie kieszenie i kilka "patek". Bo na razie to chyba "zły sen".

Offline Konstant

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 10
Odp: Kamizelki funkcyjne
« Odpowiedź #49 dnia: Kwiecień 05, 2013, 09:35:42 »
Trzeba wychodzić z założenia - jeżeli działania lokalne, to wszyscy Cię znają i wiedzą że to Ty dowodzisz. A jeżeli grubsza akcja, to niech taktyczni lub strategiczni się w te kamizelki wciskają.