Sylwek, lekkie samochody są forsowane, bo są TANIE w zakupie i utrzymaniu. A poprawiają statystki średniego wieku pojazdów gaśniczych w OSP. Taki wóz to dla jednostki "zapchajdziura", bez podejścia do porządnego GBA lub GCBA.
Ale za tyle ile jest pieniędzy nie da rady kupić fabrycznie nowego GBA z CNBOP-em, bez CNBOP-u nie wolno. Na auto używane tym bardziej grosza się nie dostanie z ZOSP-u czy innych źródeł.
A swoją cegiełkę dokłada jeszcze sam Józefów strasząc na swoich szkoleniach gminnych odpowiedzialnością karną za zakup / używanie pojazdów (sprzętu) bez certyfikatu (trolololo) Poza tym... jest taka zasada że w dofinansowaniu pierwszeństwo ma KSRG - co w wielu miejscach w kraju dla jednostek pozasystemowych należy czytać jako "tylko dla KSRG - nie pisz, bo nic nie dostaniesz".
OSP może kupić to co chce, jeśli kupi to ze
środków własnych. A te trochę ciężko pozyskać na nowy wóz delikatnie mówiąc, a będzie jeszcze weselej skoro od nowego roku dostaniemy 15% VAT jako nóż w plecy... A jakoś nie słychać żeby jednocześnie budżety jednostek miały się zwiększyć o 15%.