Nie ma co kolego czekać na Związki, gminę, a jedynie samemu wziąć się do roboty. Trzeba dać więcej możliwości młodym, ambitnym ochotnikom - bo problemem są również Ci starsi, wypaleni strażacy, co siedzą sobie na "stołkach".
My sami, mamy panowie o niebo lepiej niż kiedyś - internet, forum, telefony. Zróbmy w końcu coś dla siebie, nie narzekajmy Tylko bierzmy się do roboty. Co na to, aby stworzyć specjalną stronę, gdzie znajdować się baza danych fundacji (opis, co i jak), zbiór wniosków? Trochę pracy od każdego, a zysk znacznie większy.