Służba > Forum ochotników

Osp – Jaka Przyszłość?

<< < (2/289) > >>

strażak sam-olsztyn:
Witam. Ten sam problem dotyczy MDP. Z opowieści moich starszych kumpli z OSP mogę to stwierdzić. Gdzieś tak ok 10 lat temu jak jeździli na zawody to musieli zamawiać specjalnie autobus i zaangażować prywatne samochody. dzisiaj można o tym zapomnieć. Teraz jak dzwonie po członkach MDP ze trzeba sprzątać trochę w remizie to niema chętnych, przyjdzie jeden czy dwóch. środowisko sie trochę zmienia. teraz chłopaki wola stać pod sklepem pic piwo lub ćpać :angry: .
Niemcy to zupełnie inna bajka. znam wielu ochotników stamtąd. i tak jak u nas młodzieżówka liczy założymy 20 osób to u nich 50- 60. takie są realia co do ich straży to tam jest inna kasa inwestowania w osp. samochody i sprzęt maja taki jak u nas "zawodówki". tam po prostu sie przekonali ze osp jest potrzebne(aby i tak było u nas ;) ) pozdrawiam

gucio:
U mnie problem MDP nie jest tak poważny. Bardziej obawiam się o starszych druhów. Młodzieżówka jest dość zgrana, bo jest ich kilkunastu i tyleż samo dziewcząt, więc do pracy i do zabawy można na nich liczyć. Niestety :( nie można tego powiedzieć o starszych druhach. Często - gęsto nie ma nawet komu wypełnić w całości samochód wyjeżdzający do akcji, a o pomocy w pracach przy remizie - to już nawet nie mówię :angry: !!!

Odpowiadając na pytanie postawione w temacie tegoż postu, mogę odpowiedzieć tylko tyle(jak zauważyli to już moi przedmówcy), że sytuacja naszych straży zmieni się dopiero wtedy, jak rzeczywiście będziemy zauważeni tam na górze naszej "związkowej drabiny", ale także zauważeni na szczeblach gmin i powiatów, a nawet ośmielę się powiedzieć, że także w skali krajowej. Póki rząd nie będzie działał w naszym kierunku ku lepszemu, to wcale różanej przyszłości nie widzę dla naszej jakże "ukochanej" straży. B)

Pozdrawiam

antoni:
Tak bedzie, że za parę lat faktyczne zostaniemy w strażach tylko my najbardziej wierni członkowie nazywani juz obecnie za fanatyków. Nie pamietmam ale to chyba było za czsów kiedy u steru był AWS i wówczas była omawiana ustaw na temat ratownictwa i tam były wszystkie unormowanie zapisane o których piszecie. l wówczas zabrakło kilku głosów aby ta ustawa przeszła. Wowczas nawet sie wysmiewano z Pawlaka ze nie ma sie czym zajmować tylko strażami. Obecnie też z tego co wiem raczej nie mamy co liczyc na przychylnośc naszych pośłow. Oni w wiekszości wywodza sie ze srdowisk miejskich i nie rozumieja co to ochotnictwo strażackie. Druhowie, mamy za mały lobbing wśrod naszych palramantarzystów.  

strazakg:

--- Cytuj --- Druhowie, mamy za mały lobbing wśrod naszych palramantarzystów.
--- Koniec cytatu ---
Jaki mały lobbing?
Przecież jest pełno parlamentarzystów, którzy przy każdej możliwej okazji mówią jak to oni nie działają w "zbieraninie strażaków z wszystkich klubów przy Sejmie". Ale niestety dla nich założenie munduru, to wieksza liczba głosów przy kolejnych wyborach. No może czasem jakieś bezsensowne posiedzenia Związku, uchwalanie bzdetów i ocena sprzedaży czasopisma Strażak. A i tez dobra okazja do toastów.

prezesbogdan:
kilka godzin temu rozmawiałem z Pawlakiem na temat tej ustawy co przepadła. Na moje pytanie czy jest szansa aby kiedyś ten temat ruszył to nic nie odpowiedział .Musi dojść do jakiegoś poważnego "wstrząsu". Podobnie było w mojej gminie. Dopiero po powodzi w 1997 roku władza sobie wbiła do glowy że straż jest potrzebna i trzeba ją utrzymywać.  

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej