rafał.bula źle mnie zrozumiałeś chodzi mi o to aby wszystkich traktować jednakowo. Jeżeli masz dodatkowe obowiązki to chociaż dziękuję można powiedzieć i o to mi chodzi. Dowódca akcji musi wiedzieć o co chodzi w działaniu roty i na pewno to wie /może nie wszyscy/ i dlatego jakoś tą akcją kieruje bo wie, że ma dwuosobowe "komplety".
Jeżeli chodzi o RM to zaczynasz od Pierwszej Pomocy, później masz KPP i następnie wszystko co dotyczy RM i tu jest pies pogrzebany. Natomiast jeżeli chodzi o procedury KSRG to wszyscy rozwijają się na temat ujednolicenia naszych z PRM a nic się z tym nie robi. Patrząc na procedury KSRG do działań to sporo się pokrywa ale też wiele jest nadmiernie rozbudowanych.
Oczywiście KPP to nie EKG i leki itp jednak Ratownik Medyczny KPP już ma powiedzmy 'ogarnięte" jak aspirant pracę w rocie. Dodatkowo jesteśmy zobowiązani do udzielania pomocy zgodnie ze zdobytą wiedzą i nabytymi umiejętnościami i każdy RM na miejscu zdarzenia będzie działał inaczej niż ratownik po KPP bo i tak powinien robić.
Dla prostoty sprawy nie uważam, że RM to ktoś lepszy od innych itp itd, tylko powinno się traktować ludzi jednakowo i może dlatego tak mnie to wkurza. Ogólnie to w naszej firmie panuje rozpierducha i trzymanie innym palca w dupie, lecz to nie moja bajka i z tym walczę.
P.S. dalej będę bawił się w RM bo to lubię, nawet jak na mnie psy wieszają za byle co.