Kolego strażakusX - wyrocznio delficka wiedzy o PSP, oraz jemu podobni, którzy przebyliście bardzo długą drogę w PSP od szmaty do zarządzania zasobami ludzkimi - dość oparów znad kadzidełek, wyjdźcie na świeże powietrze, zróbcie głęboki oddech, zasłońcie lusterko Narcyza i posłuchajcie:
Człowiek chce iść na studia i:
1. Informuje swojego 01 że zamierza iść na administrację, chemię, czy inny kierunek tak zwany przydatny w PSP - poprzez raport, który de facto jest tylko
informacją dla Komendanta o działaniach strażaka w celu uzupełnienia wiedzy. Równie dobrze mógłby napisać informację w postaci notatki służbowej, bo taki zakres też mógłby być dopuszczalny. Raport jest pismem ważniejszym rangą, z większymi konsekwencjami dla stron. W prawodawstwie cywilnym takie pismo nosi nazwę PODANIE. Poprzez pozytywny raport - czyli 01 odpisuje że przyjął informację, nie ma zastrzeżeń co do studiów, za nie nie zapłaci, nie da urlopu - trzeba się z tym liczyć - i terminy na zjazdy należy uzgodnić z dowódcą z zastrzeżeniem ciągłości i potrzeb służby.
Przywileje z takiej informacji są takie jak napisał @Wolf, czyli duże (np ustawiony grafik służb), możliwość dogadania się z 01 na temat awansu na specjalistę (podniesienie grupy), wcześniejszy kurs itp itd. U mnie na zaoczną aspirantkę idą podoficerowie po wyższych studiach - wszyscy pisali wcześniej raporty o zgodę. 01 wie o ich wiedzy, czasami się pytał jak im idzie na studiach, itp... I to jest 01 dla ludzi pod tym względem. Ale jeśli ludzie mają go w poważaniu to i idzie to też w drugą stronę. Nie brakuje już osób z wyższym wykształceniem - jest w kim wybierać na stanowiska - ups, niespodzianka.... Nie ma ludzi niezastąpionych... i jedynych...
Osiągając np wyniki w nauce można się starać o nagrodę od 01 za osiągnięcia - reprezentowanie PSP na zewnątrz, uzyskanie stypendium naukowego, itp. itd...
2. Człowiek idzie na studia, ma w poważaniu wszystkich i nie składa raportu (informacji) o zgodę na studia. Może się liczyć na uścisk ręki, gratulacje od kolegów i w zasadzie na własną satysfakcję. I nie ma przymusu składania tego raportu, co jest prawdą która jak widać nie jest do końca korzystna dla strażaka.
Więc dlaczego słuchacie oszołomów (nie boję się powtórzyć - oszołomów) którzy wmawiają Wam, że napisanie paru zdań do 01 jest niepotrzebne i nie korzystne dla Was? To po pierwsze pod rozwagę. Po drugie:
a teraz coś od siebie: zrób szkołe co by nie było a jeśli jesteś "młody" na jednostce spytaj kolegów na zmianie czy poinformować 01 czy nie
Szkołę zrób, z pytaniem się kolegów ze zmiany to nie bądź taki do przodu, miej własne zdanie i mądrość.
PS. nie odpisuję na PW z związku z powyższym postem, jako użytkownik mam własne wyrobione zdanie i sprawdzone latami doświadczenia swoje i wielu kolegów