Autor Wątek: Zawody Pożarnicze  (Przeczytany 6513 razy)

Offline Waldi

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 163
    • http://
Zawody Pożarnicze
« dnia: Grudzień 15, 2005, 13:43:59 »
Zawody strażackie w polsce to przede wszystkim, sztafety i bojówki w OSP.
Teraz weszły "schody" - super pomysł który przyjął sięna całym świecie.

Ale czy nie można by zamiast tych leciwych (bojówek, itp; które i tak są czasami mało wiarygodnie sędziowane) wprowadzić innych nowych ciekawych.
Można by zrobić zawody podobne jak w czechach lub na wzór testów sprawnościwych do straży pożarnych w Nowym Jorku.

Co wy o tym sądzicie?  
Nieważna jest ilosć wiadomości, ale ich jakość.

Offline Mróz

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 69
Zawody Pożarnicze
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 15, 2005, 14:27:16 »
Cytuj
Można by zrobić zawody podobne jak w czechach lub na wzór testów sprawnościwych do straży pożarnych w Nowym Jorku.
Czy mógłbyś napisać [lub podać jakiś link] coś więcej na temat tych zawodów w Czechach ?
O testach sprawnościowych straży z NY też bym się chętnie czegoś dowiedział. Jak to z tym u nich jest. Jak to wygląda , jakie ćwiczenia etc.

Z góry dziękuje.
Cytuj
Co wy o tym sądzicie?
Jak się zapoznam z tematem to wtedy będe sądził ;P
....

Offline Waldi

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 163
    • http://
Zawody Pożarnicze
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 16, 2005, 13:47:12 »
http://www.firefighter-challenge.com/ - zawody w USA

www.pozary.cz - tam  jest rubryka o IRON MAN
Nieważna jest ilosć wiadomości, ale ich jakość.

Offline kasica

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 2
Zawody Pożarnicze
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 18, 2005, 13:47:26 »
Obejrzałam zdjęcia na tych stronach co podałeś  :)  Takie zawody to byłaby bardzo fajna sprawa, w końcu coś więcej by się działo na zawodach, wyższy stopień trudności i więcej frajdy. "Wieżowiec" to też jest świetny pomysł, szkoda tylko, że ochotnicy nie mają za bardzo możliwości brać w tym udziału, bo na ogólnopolskie (a teraz też międzynarodowe) chyba ciężko się załapać, a wojewodzkie lub powiatowe eliminacje organizowane są tylko w niektorych mijscach w Polsce (u nas w województwie i w okolicy np. nie, a bynajmniej jeszcze o tym nie słyszałam).  Naszych, tradycyjnych zawodów dla OSP to ja już nie mogę, bo po pierwsze- z roku na rok są coraz nudniejsze, łatwiejsze, odleglości na sztafecie są skracane (z 50 do np. 30m na każdą zmianę), na zawodach nie da się nawet zmęczyć (a dla mnie sport w którym nie da się porządnie zmęczyć to żaden sport). A po drugie- na tradycyjnych bojówkach wiele (a może prawie wszystko) zależy od sprzętu, a nie od sprawności strażaków. Nie raz byłam świadkiem (a nawet i w mojej jednostce się zdarzyło),  że przegrywali ci, co najszybciej rozwinęli wszystko na sucho, bo albo na wodę musieli długo czekać, albo pompa pocisnęła wodę z taką "siłą", że nie dało rady nawet przewrócić pachołków.
Zawody takie jak w Stanach czy w Czechach byłyby super, tylko ciekawe czy ci pseudo-strażacy, którzy zamiast coć robić , wolą iść na piwo albo spotkać się w remizie, żeby obalić flaszkę daliby sobie radę na tego typu zawodach ? :P  
Nie chcę tu nikogo obrażać, bo nie wszyscy ochotnicy to pijaki. Kto jest porządny na pewno nie poczuje się obrażony.  

Offline prezesbogdan

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 159
Zawody Pożarnicze
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 27, 2005, 15:23:19 »
nie wiem o jakich zawodach pożarniczych w Czechach mówicie bo z jednostką kilka razy w roku bierzemy udział w zawodach w Czechach. Jeśli chodzi o te dla ochotników to są organizowane przez poszczególne jednostki SDH i samorządy. Regulaminy i zadsady punktacji są ustalane przez organizatorów . Rywalizacja jest naprawdę ostra ale chodzi przede wszystkim  o dobrą zabawę w strażackim gronie.
Ćwiczenia bojowe są podobne do naszych tylko zadania dla rot są różne albo tarcza nalewowa albo tylko puszka na kołku . Jednostki przygotowują to w różnych miejscach czasem jest to stadion albo łąka a czasem leśna polana. Jedna z zaprzyjaźnionych jednostek organizuje zawody bez sztafety ale za to punkt czerpania wody jest ze strumyka w dodatku głębokość ok. 3 m i trzeba zakładać obowiazkowo linkę do smoka.  Natomiast rozwinięcie jest pod górę i jak się rozwinie linie gaśnicze to cięzko jest trafić w puszkę na kołku.
Jesli chodzi o zawody w Polsce to regulamin z 2000 roku był stosowany w kilku gminach naszego powiatu przez dwa lata i poszedł do kosza. Startujemy na tym z 85 roku tylko rozwinięcie jest w sposób dowolny . Chodzi przede wszystkim o sprawdzenie sprzętu i zabawę.  

Offline pawel

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 4
Zawody Pożarnicze
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 26, 2006, 08:55:28 »
W naszej gminie niema problemu ze sprzetem gdyż wszyscy uzywają tej samej motopompy. Obecnie jest to motopompa Tohatsu , wcześniej była to M8/8 Kohler.
Regulamin mamy z 2000r. Liczy się tylko czas wykonania.  

Offline wolicki1

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 493
Odp: Zawody Pożarnicze
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 30, 2006, 20:36:35 »
O i to jest sposób na to by nie zdarzały sie przypadki ze szybka druzyna na sucho przegrywała z ta od lepszej pompy zawody na jednej wspólnej pompie to jest to  -_-
Już tu pisałem ze wg mnie to bylby najlepszy sposób na ten jeden najwazniejszy mankament drugim by bylo sprowadzanie przez powiat sedziów zpoza terenu i wolnych od "przymykania " oczu dla wybranych.

Offline Kogut

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 438
  • Natural Born Firefighter
Odp: Zawody Pożarnicze
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 30, 2006, 21:20:17 »
my tez mamy tohasu i kiedy raz na zawodach startowala na niej cala gmina, naszym najgrozniejszym rywalom zgasla :D, cos sie szybko przegzewa...Na pozar to ona sie nie przyda...
Im więcej wiesz, tym bardziej zdajesz sobie sprawę z tego jak mało wiesz.

Offline ksiwek

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 273
Odp: Zawody Pożarnicze
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 10, 2006, 12:26:34 »
U nas odwrotnie. Mamy Tohatsu ale tylko do pożarów. Spisuje się bez zastrzeżeń.  Nigdy nas nie zawiodła. A nieraz pompowala kilka godzin. Do zawodów wymagane są stare Polonie. A szkoda.

Offline wolicki1

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 493
Odp: Zawody Pożarnicze
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 10, 2006, 14:40:12 »
Tak jest tylko Polonie PO-5 lub PO-3 na powiatówce u nas jedna wypadła z tohatsu to ją zdyskwalifikowali ze jest za silna  i nie spełnia " kulawych norm"  ^_^  a nikt im nie pożyczył Polonii bo wiekszośc albo podrasowana na jedna akcje po której pompy tej nic nie ruszy przez 15 minut. albo zatrzeć mozna szybko,>>>>
lub takie ze za drugim gazem wylatują z nich tłoki . :rolleyes: paranoja jedna dla wszystkich i juz 50% sukcesu.

Offline Kogut

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 438
  • Natural Born Firefighter
Odp: Zawody Pożarnicze
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 10, 2006, 18:12:23 »
dokladnie tak jest w pomorskim zlocie (wojewodzkim)druzyn mdp, tyle ze znow jest tam 1 mechanik dla wszystkich i wiadomo, ze jednym poda tak wode, a drugim tak, czyli znow nie fair...
...ale najlepiej 1 motopompa i "reszte" kazdy ma swoja
Im więcej wiesz, tym bardziej zdajesz sobie sprawę z tego jak mało wiesz.