Autor Wątek: Studnie  (Przeczytany 177699 razy)

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Studnie
« Odpowiedź #150 dnia: Czerwiec 06, 2013, 21:09:41 »
wężyka nie rozciągniesz tak, jak rozciągnie się wąż, a zatem nie masz pewności, że będziesz doprowadzał tlen tam, gdzie chcesz. Kolejna sprawa, tlen przyda ci się dla poszkodowanych. Powietrza masz znaczny zapas w butlach.
Już bardziej wygodna opcja od tej tlenowej to zestaw pneumatyczny: butla + reduktor + wąż 10m. (można zastosować kombinację 2 węży) + sterownik na koniec dla obciążenia układu, aby węże się rozwinęły na całą długość.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline fire45

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 417
  • Nie ma miękkiej gry!
Odp: Studnie
« Odpowiedź #151 dnia: Czerwiec 06, 2013, 21:21:35 »
Dlaczego wykorzystaliście tutaj W25? Czy W52 też spełni swoją rolę?
Wiadomo, że jest szerszy a co za tym idzie szybciej pozbędziemy się zapasu powietrza, dobrze rozumiem?

Offline max[]

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.156
    • ...
Odp: Studnie
« Odpowiedź #152 dnia: Czerwiec 06, 2013, 21:47:12 »
Jedna butla AODO  6l pod ciśnieniem 300bar czyli 1800litrów powietrza a co za tym idzie około 380 litrów tlenu.
Jedna butla z tlenem 2,7l pod ciśnieniem 150bar czyli około 400litrów tlenu.

Ilość butli AODO na samochodzie co najmniej 4.
Ilość butli z tlenem – standardowo jedna.

Dlaczego W25... Przełacznik i może to być również W52. Jeżeli nie posiadasz w25 możesz stosować W52
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2013, 21:57:51 wysłana przez max[] »

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Studnie
« Odpowiedź #153 dnia: Czerwiec 06, 2013, 21:49:12 »
Wiadomo, że jest szerszy a co za tym idzie szybciej pozbędziemy się zapasu powietrza, dobrze rozumiem?
Przecież o ilości podawanego powietrza nie decyduje wąż, którym się to podaje a zawór (o dużo mniejszej średnicy). odcinek W-52 ma pojemność nieco ponad 40 litrów, W-25 może z 10. powietrze poddajemy pod ciśnieniem ok. 6-7 atm. i natychmiast się ono rozpręża. Przy W-25 szybciej dojdzie na dół, aczkolwiek nie są to pewnie duże różnice czasowe. i tak wszystko zależy tego w jaki sposób będziemy sterowali zaworem (sami decydujemy o ilości podawanego powietrza).

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Studnie
« Odpowiedź #154 dnia: Czerwiec 06, 2013, 21:56:39 »
Już bardziej wygodna opcja od tej tlenowej to zestaw pneumatyczny: butla + reduktor + wąż 10m. (można zastosować kombinację 2 węży) + sterownik na koniec dla obciążenia układu, aby węże się rozwinęły na całą długość.

Nie wiem czy to taka wygodna bo w przypadku zestawów od poduszek wysokociśnieniowych wąż 8 bar kończy się szybkozłączką żeńską odcinającą (przynajmniej nasz zestaw tak ma), czyli, żeby podać powietrze trzeba ją odciąć.

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Studnie
« Odpowiedź #155 dnia: Czerwiec 06, 2013, 22:11:24 »
Ok akurat mamy sterownik "martwy operator" więc trzeba trzymać - nie brałem go pod uwagę jako zakończenie kładu.
Ale ciągle wydaje mi się, że złączki na sterownikach poduszek wysokociśnieniowych też są odcinające i pomimo otwarcia zaworu nie puszczą powietrza... to muszę sprawdzić.

Inna sprawa zestawy niskociśnieniowe.

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Studnie
« Odpowiedź #156 dnia: Czerwiec 06, 2013, 22:12:11 »
Nie wiem czy to taka wygodna bo w przypadku zestawów od poduszek wysokociśnieniowych wąż 8 bar kończy się szybkozłączką żeńską odcinającą (przynajmniej nasz zestaw tak ma), czyli, żeby podać powietrze trzeba ją odciąć.
No tak, trochę zamieszałem z tym sterownikiem (przecież będzie w środku układu, więc nie dociąży całości). Co do końcówek żeńskich, nie wiem czy zastosowanie tego króćca z zaworkiem odcinającym załatwiłoby sprawę. Tylko, że nadal jest problem rozwinięcia węży. Należało by to czymś obciążyć.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.469
Odp: Studnie
« Odpowiedź #157 dnia: Czerwiec 06, 2013, 22:13:45 »
Cytuj
Nie wiem czy to taka wygodna bo w przypadku zestawów od poduszek wysokociśnieniowych wąż 8 bar kończy się szybkozłączką żeńską odcinającą (przynajmniej nasz zestaw tak ma), czyli, żeby podać powietrze trzeba ją odciąć.
albo kupić za dwa złote gołą końcówkę męską. Co do sterownika typu martwy operator, taśma radzi sobie z takimi problemami  :rofl:

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Studnie
« Odpowiedź #158 dnia: Czerwiec 06, 2013, 22:14:09 »
Sylwek, myślałem o niskociśnieniowych (węże cięższe), problem w tym czy niskie ciśnienie załatwi nam sprawę studni. Przecież nie podamy więcej nić 1 atm. Ciekawe jaką wydajność miałby taki układ. Choć powinno działać.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2013, 22:17:44 wysłana przez zero-11 »

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline max[]

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.156
    • ...
Odp: Studnie
« Odpowiedź #159 dnia: Czerwiec 06, 2013, 22:14:48 »
Zero-11, można zastasowac tą złączkę  i dołożyć jeden/dwa przełączniki dla dociążenia .

Offline Sylwek

  • Global Moderator
  • *
  • Wiadomości: 2.394
Odp: Studnie
« Odpowiedź #160 dnia: Czerwiec 06, 2013, 22:19:26 »
Kurde w naszych wężach od Savy zastosowali szybkozłącza z którymi nie bardzo chcę współpracować te króćce za dwa złocisze - nie zapinają się. Króćce Savy mają 2 pierścionki. :)
Albo czegoś nie potrafię podłączyć :)

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Studnie
« Odpowiedź #161 dnia: Czerwiec 06, 2013, 22:26:44 »
ja mam vettera. ciekawe czy końcówka od wężyka przy reduktorze (jest męska) pasowałaby da żeńskiej wężyka? Bo wtedy układ mamy gotowy: reduktor bezpośrednio wpinamy w wąż, a ten możemy dodatkowo w sterownik, który dociąża a dodatkowo podaje powietrze (jeśli zawór zostawimy otwarty). Wtedy nie ma problemu żeńskich końcówek, bo we wszystkich siedzą męskie (i w wężu i w sterowniku). Nie jestem tylko pewny tego, czy wężyk reduktora ma takie same końcówki jak wąż zestawu.
Max, pytanie, czy ta złączka jest kompatybilna z naszymi końcówkami od pneumatyki, ale słuszna uwaga.

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline max[]

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.156
    • ...
Odp: Studnie
« Odpowiedź #162 dnia: Czerwiec 06, 2013, 22:35:56 »
No to mamy kolejny patent do wprowadzenia. Przejściówka pomiędzy "nietypowymi" złączkami pneumatycznymi z zabezpieczeniem przeciwko wypięciem a standardowym złączem pneumatycznym :) Jak widać czasami może się przydać. Nie tak dawno trafiłem na te końcówki, postaram się zaraz zamieścić katalog.

Offline zero-11

  • Search & Rescue
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.525
  • 84810
Odp: Studnie
« Odpowiedź #163 dnia: Czerwiec 06, 2013, 22:40:31 »
jest jeszcze możliwość zestawu niskociśnieniowego np. do korków uszczelniających. Tam jest inaczej niż w poduszkach, a mianowicie w korek wtykamy męską końcówkę, a nie jak w poduchach - żeńską. A co za tym idzie na końcu układu mielibyśmy męską końcówkę i na pewno podawałaby powietrze, bo nie ma blokady. i podajemy pod ciśnieniem 1,5 atm.

oczywiście to jest tylko takie gdybanie jak w inny sposób załatwić temat napowietrzenia pomieszczenia, nie mając zestawu do napowietrzania opartego na złączu i wężu pożarniczym, a mając na miejscu zestaw do pneumatyki.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 06, 2013, 22:46:11 wysłana przez zero-11 »

IT'S NOT SOMETHING YOU DO. IT'S SOMETHING YOU ARE!

Offline max[]

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.156
    • ...
Odp: Studnie
« Odpowiedź #164 dnia: Czerwiec 06, 2013, 22:57:32 »
Przydałoby się rozważyć jeszcze jeden przypadek.
Brak zestawu pneumatyki.

Posiadanie AODO bez odpinanego automatu i co wtedy.

W tej publikacji autor przedstawia kolejną metodę "napowietrzania węży" .... pytanie na ile skuteczną i bezpieczną http://czytelnia.cnbop.pl/czytelnia/6/18


Offline grzela

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 6.184
  • I smile like an angel, a heart like the devil.
Odp: Studnie
« Odpowiedź #165 dnia: Czerwiec 06, 2013, 23:55:54 »
Tu na zdjęciach używane są małe sprężarki, kompresory.

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/podlaskie/bialystok/news/prokuratura-utoneli-w-studni-bo-zabraklo-im-tlenu,1924008,3333

Alternatywa

Na terenach wiejskich do napowietrzania studni można użyć kompresorów/sprężarek zamontowanych w ciągnikach rolniczych wraz z wężem gumowym często używanych do pompowania kół.
W większości gospodarstw znajdują się też sprężarki.




[załącznik usunięty przez administratora]

Offline madmax29

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.469
Odp: Studnie
« Odpowiedź #166 dnia: Czerwiec 07, 2013, 08:12:42 »
Małe kompresory, niezłe dmuchające mamy przy namiotach pneumatycznych. A wnioskując z tego, że namiot jaki mamy na stanie stawia się dwa razy szybciej przy użyciu kompresora, niż butli, to sprężareczka ma niezłą wydajność. Pozostaje kwestia węża. Zastanawiam się także nad napowietrzaniem przy użyciu nagrzewnicy od namiotu.

Offline max[]

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.156
    • ...
Odp: Studnie
« Odpowiedź #167 dnia: Czerwiec 07, 2013, 09:44:05 »
Ze sprężarkami również kombinowaliśmy. Głównie przy testach na wodzie i lodzie.


Offline Kiełb998

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 43
Odp: Studnie
« Odpowiedź #168 dnia: Czerwiec 07, 2013, 11:56:39 »
Jeszcze jest możliwość podłączenia wężyka od powietrza do sprężarki w samochodzie np. w Starze 244. Tylko w Starach jest nakręcana końcówka. Ale jak dobrze pamiętam to wężyki są w komplecie do samochodu. :straz:

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: Studnie
« Odpowiedź #169 dnia: Czerwiec 07, 2013, 13:09:09 »
problem z "wężykami" jest taki, że trzeba je dociążać, jeżeli myślimy o napowietrzaniu; do napowietrzania gruzowisk można by pomyśleć o zastosowaniu rury np. pex/al/pex, lub pex/al/pert - nie mają pamięci kształtu i łatwo poddają się gięciu (przynajmniej do średnicy 20mm); do zrealizowania w sumie niewielkim kosztem;
u mnie na wsi mamy takie coś jak w załączniku; w jeden dekiel wkręcona na metaakrylanie (loctite 586) szybkozłączka żeńska (pasuje do niej końcówka z reduktora od poduszek wysokociśnieniowych) zabezpieczona dodatkowo z drugiej strony nakrętką, w drugi dekiel zawór kulowy prosty 1/2" zabezpieczony w ten sam sposób - możliwośc oczywiście przedłużenia o dodatkowe odcinki;
i tutaj pojawił się problem - część załogi kwestionowała przydatność tego prostego zestawu, opierając się na twierdzeniu, że i tak tego nie użyjemy; osobiście bardzo bym chciał, żeby nie było konieczności używania tego w działaniach, ale wolę mieć i nigdy nie użyć, niż mieć potrzebę użycia i szukać doraźnych rozwiązań zastępczych albo nie zrobić nic; a taki prosty zestaw ma wielorakie zastosowanie: napowietrzanie trudno dostępnych miejsc z występującym lub mogącym się pojawić deficytem tlenu, ratownictwo na lodzie i wodzie, doraźna zapora w przypadku rozlewisk substancji ropopochodnych na ciekach i akwenach czy chociażby ciśnieniowe sprawdzanie szczelności odcinków węży pożarniczych bez ich moczenia; a koszt wręcz symboliczny;
zarzuty wobec decydentów odnośnie braku szkoleń czy procedur są dla mnie całkowicie niezrozumiałe; żadna procedura nie zastąpi zdrowego rozsądku, a jeżeli chodzi o podnoszenie poziomu wiedzy i doskonalenie umiejętności, to nie ma żadnych przeszkód i ograniczeń jeżeli jest tylko wola taka; materiały też się znajdą - wystarczy chcieć znaleźć, a nie płakać, że z góry nie spłynęły; jeżeli ktoś nie chce się czegoś nowego dowiedzieć to z żadnych szkoleń, warsztatów, seminarium nie wyniesie ani krzty wiedzy; i to jest największy problem - nie chce się, a jak już komuś się chce, to robi się z niego oszołoma; to potrafi zniechęcić...

[załącznik usunięty przez administratora]
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline kolumb 112

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 276
Odp: Studnie
« Odpowiedź #170 dnia: Czerwiec 07, 2013, 14:13:32 »
zarzuty wobec decydentów odnośnie braku szkoleń czy procedur są dla mnie całkowicie niezrozumiałe; żadna procedura nie zastąpi zdrowego rozsądku, a jeżeli chodzi o podnoszenie poziomu wiedzy i doskonalenie umiejętności, to nie ma żadnych przeszkód i ograniczeń jeżeli jest tylko wola taka; materiały też się znajdą - wystarczy chcieć znaleźć, a nie płakać, że z góry nie spłynęły; jeżeli ktoś nie chce się czegoś nowego dowiedzieć to z żadnych szkoleń, warsztatów, seminarium nie wyniesie ani krzty wiedzy; i to jest największy problem - nie chce się, a jak już komuś się chce, to robi się z niego oszołoma; to potrafi zniechęcić...
Kolego @lang to co piszesz jest tak żenujące, że mnie jako jednemu z oszołomów nie wypada tego nawet komentować. Widzę, że "dorosłeś" już do funkcji komendanta a może już zostałeś bo oderwałeś się od rzeczywistości. Gratuluję i życzę wszystkiego dobrego.

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: Studnie
« Odpowiedź #171 dnia: Czerwiec 07, 2013, 15:03:29 »
jak na oficera, to masz zatrważające problemy ze zrozumieniem tego co czytasz; przeczytaj może jeszcze raz, to zrozumiesz o co mi chodziło; to, że w innym temacie pojechałem Ci odrobinę, nie znaczy, że akurat tutaj też musimy mieć spięcia, gdyż generalnie podejście do tematu szkolenia mamy zbliżone; różni nas tylko tyle, że ty masz większe możliwości;

piszę jako również jeden z oszołomów, któremu (jeszcze) się chce...

napisałeś kilka ciekawych tekstów, być może niedoskonałych pod względem redakcyjnym czy stylistycznym, ale jednak przydatnych w podnoszeniu poziomu wiedzy i poszerzaniu horyzontów ratowniczych; i jakoś są one dostępne; jednak pomimo tego znalazł się ktoś, kto twierdzi, że takich materiałów nie ma:o miał mu ktoś pocztą dosłać? tylko o to mi chodziło... jak ktoś chce, to dotrze do materiałów szkoleniowych, a jak się komuś nie chce, to nawet jeżeli będzie miał przeprowadzone szkolenie, to w głowie mu nic nie zostanie; brak motywacji jest największym problemem, a nie brak materiałów;
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline kolumb 112

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 276
Odp: Studnie
« Odpowiedź #172 dnia: Czerwiec 07, 2013, 17:00:50 »
Kolego @lang nie było moją intencją irytowanie Ciebie i wywoływanie spięcia. Być może niewłaściwie odczytałem intencje Twojego wpisu i je skomentowałem. Jeżeli poczułeś się urażony, wyrażam swoje ubolewanie.
Co do napisanych tekstów to być może tak jest, nie zaprzeczam, wszak nie jestem językoznawcą a strażakiem. W temacie możliwości to myślę, że są porównywalne i kilka osób z tego forum wie, że nie jest mi łatwo.

Offline Łukasz Telus

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 930
    • Łukasz Telus Fotografia
Odp: Studnie
« Odpowiedź #173 dnia: Czerwiec 07, 2013, 17:33:11 »
napisałeś kilka ciekawych tekstów, być może niedoskonałych pod względem redakcyjnym czy stylistycznym, ale jednak przydatnych w podnoszeniu poziomu wiedzy i poszerzaniu horyzontów ratowniczych; i jakoś są one dostępne; jednak pomimo tego znalazł się ktoś, kto twierdzi, że takich materiałów nie ma:o miał mu ktoś pocztą dosłać? tylko o to mi chodziło... jak ktoś chce, to dotrze do materiałów szkoleniowych, a jak się komuś nie chce, to nawet jeżeli będzie miał przeprowadzone szkolenie, to w głowie mu nic nie zostanie; brak motywacji jest największym problemem, a nie brak materiałów;

Wydaje mi się ze problem leży po środku.
Skąd strażak XYZ ma wiedzieć o zagrożeniu ABC, jeśli jego jednostka, żadna jednostka w powiecie nie spotkała się z tego typu zagrożeniem czy sytuacją?

Od strażaków wymaga się teraz by potrafili poradzić sobie profesjonalnie w każdej dziedzinie i w każdej sytuacji nie stwarzając im spisu zagadnień z jakimi mogą się zmierzyć.
Na kursie podstawowym strażaka zdobywają tylko drobny wycinek wiedzy w zdarzeniu jakim jest pożar, a gdzie ta cała pozostała wiedza na temat tych działań jakie podejmują strażacy na co dzień? Uczą się tego w boju lub na własnych błędach wtedy kiedy spotka ich dysonans poznawczy, przeżyją i po powrocie do koszar będą chcieli zgłębić wiedzę.

Jak przykład podam może taką specjalizację jaką zajmuje się moja jednostka POSZUKIWANIE OSÓB ZAGINIONYCH Z UŻYCIEM PSÓW RATOWNICZYCH. Mogę się założyć, że wiedzę na temat pracy psów ratowniczych, taktyki prowadzenia działań poszukiwawczych z psami oraz bez psów zna garstka strażaków. Często Nasza współpraca ze strażakami PSP i OSP i Policją wygląda tak, że mam wrażenie że lepiej żeby ich wcale nie było, bo tylko wtedy miałbym pewność, że na przeszukanym terenie nikogo nie zostawili.

Literatury polskiej na ten temat nie ma a jeśli się pojawi to pewnie to będą przedruki tekstów z USA, Niemiec czy Skandynawii, które zostały pierwszy raz opublikowane kilkanaście, a może nawet kilkadziesiąt lat temu.

Takich dziedzin w naszej działalności jest więcej. Ja wiem, że wiele nie wiem w swojej specjalizacji i w innych działaniach podejmowanych przez straż. W internecie niestety czasem trzeba poświęcić wiele czasu by znaleźć rzetelne materiały szkoleniowe z różnych dziedzin, a nie były tylko internetowych syfem.

Dlatego uważam, że jak najbardziej powinna być elektroniczna biblioteczka ze zweryfikowaną wiedzą ogólnodostępną dla wszystkich zainteresowanych czy to na stronie KGPSP, ZOSP RP czy SGSP.

Na pewno jednak wiedzy dostępnej w internecie w wielu przypadkach nie nazwałbym ogólnodostępną. W mojej opinii wiedza ogólnodostępna jest wtedy, gdy w znanym ci miejscu możesz znaleźć informację na tematy, których nie potrafisz zidentyfikować, nazwać czy rozwiązać.

Z perspektywy ochotnika oczekiwałbym informacje TU ZNAJDZIESZ WIEDZĘ NA POTRZEBNĄ CI W DZIAŁALNOŚCI OSP, a to czy ktoś ją wykorzysta to już oddzielny problem.

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: Studnie
« Odpowiedź #174 dnia: Czerwiec 07, 2013, 19:24:37 »
http://www.strazak.pl/forum/index.php/topic,1886.msg22275.html#msg22275

i wszystko powinno być jasne; kolega chciał się czegoś dowiedzieć, to zainicjował wymianę poglądów; można tak;
można też czekać, aż ktoś przyjdzie i nie dość, że przyniesie materiał, to jeszcze go wtłoczy do głowy
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie