Dosłownie, to ambulans działa na takiej samej zasadzie, jak inne furgony - wlewa się paliwo, rozrusznik i już... Ale w tym konkretnym przypadku należy sprawdzić dokumentację - czy to jest np. zespół ratownictwa medyczniego z kontraktem, czy środek transportu w dyspozycji OSP czy też może jeszcze coś innego. W standardach pojazdów ochrony p-poż nie ma ambulansu ani jego wyposażenia, kompetencje/zobowiązania ratowników KSRG ograniczone są do kpp... Ale - nie ma zakazu ratowania, czyli jak ktoś ma kompetencje - to trudno mu zabronić ratowania życia, zaniechanie wykorzystania umiejętności może być nawet źle widziane. Ciekawe jest to, że jak ratownicy medyczni lub lekarze lub strażacy działają na poziomie pierwszej pomocy ( rko, intubacja, odsysanie, defibrylacje, wkłucia) - to koszty poniesione zwraca wojewoda - może to jest ścieżka rozwoju??