Autor Wątek: Służba pod wypływem alkoholu  (Przeczytany 46202 razy)

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.380
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #50 dnia: Grudzień 18, 2011, 19:10:54 »
Zasada jedna:
pod wpływem won ze służby i nie ma tłumaczenia szanowac mundur Panowie..

A moze dodasz druga do swojego kanonu wiedzy....
TRZEBA SZANOWAC LUDZI I ICH PROBLEMY.... Alkoholizm to choroba!!
Nie ma dwoch takich samych sytuacji i dwóch takich samych pożarów ty jako strazak powinienes to wiedzieć! A to że ktoś nosi mundur powinno w nim wywoływac  wieksza empatie, a nie podejście  do człowieka jak do przedmiotu.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 18, 2011, 19:27:12 wysłana przez Eqinox_mł_asp »
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline firepl

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 317
  • w stanie spocz.
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #51 dnia: Grudzień 18, 2011, 19:26:29 »
chorobę się leczy - stawiacie się Panowie ponad prawem  w zwykłym cywilnym zakładzie pracy  po stwierdzeniu stanu nietrzeźwości wylatuje się z pracy i nie ma możliwości przejścia na emeryturę w ostateczności.
Dlaczego my mamy tolerować pijaństwo i brak odpowiedzialności , nie chodziło mi o alkoholików bo tacy ludzie powinni być leczeni tak jak napisał ryflak.Leczeni w zakładach zamkniętych bez uszczerbku dla służby.Wytłumaczcie  komuś zwolnionemu za przyjście po nocnej imprezie do pracy , dlaczego jego zwalnia się z hukiem a  drugiego nie. Nie ma dyskusji jeśli tak powołujecie się na rodzinę  każdy jest dorosły i każdy jest kowalem swojego losu , jeśli się trafi taki stan pod wpływem  to zawsze można wziąć ws lub urlop , nawet l4 i nie ryzykować czyjegoś nieszczęścia , nikt mnie nie przekona do alkoholu w pracy i nie jestem zadnym abstynentem żeby była jasność.
I zostawmy już ten wątek bo tak jak ktoś tu napisał cywile tez tu wchodzą i czytają

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.380
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #52 dnia: Grudzień 18, 2011, 19:33:04 »
Ja również nie jestem abstynetem :P:P
Ale nie o tym rozmawiamy w zwykłym cywlinym zakładzie w cywlizowanym kraju europy oraz w wielu zakładach w Polsce gdzie pracowników sie szanuje, to nie mówi im sie "won" tylko wysyła na leczenie i czeka na efekty. Ale niektórzy ludzie tego nie rozumieja.... Jedna rzecz nie wolno ludzi dyskryminowac za to że sa chorzy! a osoba chora nie musi ujawnic swojego stanu zdrowai pracodawcy (no sa wyjatki:P ale to szczegół)
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline piotr998

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.787
  • Najciekawsze historie pisze samo życie.
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #53 dnia: Grudzień 18, 2011, 20:01:12 »
.... Jedna rzecz nie wolno ludzi dyskryminowac za to że sa chorzy! a osoba chora nie musi ujawnic swojego stanu zdrowai pracodawcy (no sa wyjatki:P ale to szczegół)
Szczegółem jest też obligatoryjna komisja lekarska przed przyjęciem i w trakcie służby. Tak więc "dyskryminacja" już jest. Bez przesadyzmu.
"Tam, gdzie wszyscy myślą to samo, w ogóle niewiele się myśli" - H.Geissler
"Kłócić się nie należy, ale jest obowiązkiem jasno określić przeciwstawny punt widzenia." - J.W.Goethe

Offline ryflak

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 198
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #54 dnia: Grudzień 18, 2011, 20:02:14 »
Mnie chodziło o bardziej ogólne potraktowanie tego tematu, nie akurat tylko w kontekście alkoholu. Nie można wyrokować w żadnej sprawie zza klawiatury komputera, za każdą kryje się jakiś człowiek, mógł popełnić błąd - jednak na tym forum nie można orzekać o winie i karze. Chociaż niektórzy to chętnie czynią.

Offline firepl

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 317
  • w stanie spocz.
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #55 dnia: Grudzień 18, 2011, 20:24:26 »
Jak czytam temat "służba pod wpływem alkoholu" to chyba na ten temat mogę tu się wypowiadać;
Załóż kolego wątek pt alkoholizm choroba społeczna XXIw i tam się wywnętrzaj .
Są zawody w których  nie podlegasz pod kodeks pracy a takim jest nasz i nie możesz mówic o dyskryminacji  bo możesz wejść z takim kolesiem do płonącego mieszkania , potrzebować jego pomocy po prostu polegać na nim, czy nigdy nie brałeś udziału w poważnej akcji ? gdzie skazany byłeś na pomoc kolegi ?
 tu nie ma miejsca na alkohol , nie może być miejsca ....
pozdr

Offline Eqinox

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 8.380
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #56 dnia: Grudzień 18, 2011, 20:46:04 »
A czy PSP nie podlega pod kodeks pracy ??? bo z tego co wiem wiele artykułów dotyczy też naszej fomacji...
A druga rzecz.. Podejscie strikte służbowe jakie Panie FirePl prezentujesz oznacza ze skoro wszytko ma być zgodnie z regulaminem to nawet ludzie którzy z toba do ognia wchodza maja sie do ciebie zwracac per PANIE KAPITANIE XXX i że nawet na piwko po służbie z nimi nie wyskoczysz bo przecież oficrowi nie przystoi !
Zawsze trzeba byc czlowiekiem
« Ostatnia zmiana: Grudzień 18, 2011, 21:02:06 wysłana przez Eqinox_mł_asp »
Nie ma zadań niemożliwych do wykonania dla kogoś, kto nie musi tych zadań wykonywać.

Offline deejayslonio

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 845
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #57 dnia: Grudzień 18, 2011, 22:24:20 »
Niektórzy prezentują tu typowo nowoczesne podejście... wszystko da się nagiąć, przepisy są dla innych i wszystkie da się obejść...
Przepisów się nie interpretuje tylko należy stosować!

Offline Liberty

  • advocatus diaboli
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 263
  • dubito ergo cogito
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #58 dnia: Grudzień 19, 2011, 00:12:56 »
Dawniej to się na luzie, po służbie szło na piwko z chłopakami (tymi którzy nie biegli do drugiej pracy). Wypijało się jedno, dwa, a czasami siedem. Na niedzielnej służbie połowa odsypiała balety. Czy było zajebiście? Może tak, a może i nie... chociaż teraz po latach, z rodziną, kredytem i pełniejszą świadomością myślę, że nie było. I lepiej dla tych, którzy pamiętają czasy kiedy po trudnej popołudniowej akcji trzeba było odreagować przed snem, żeby zapomnieli. Bo żyjemy w innej dekadzie i służymy w "innej" formacji. Jeżeli Ci, którzy chcieliby teraz powtarzać to co w przeszłości uchodziło na sucho, niech się lepiej zastanowią. Bo chociaż Radca ma rację pisząc że każdy przypadek jest inny, to w przypadkach związanych z alkoholem coraz trudniej jest przepchnąć pozostanie w służbie.
"Demokracja to ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem przegłosowuje profesora uniwersytetu"

Offline KingsOfMetal

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 30
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #59 dnia: Grudzień 19, 2011, 10:05:39 »
temat trudny i złożony jak pisał przedmówca i w 100% ma rację, dwa przykłady z życia i jak różne:
1. strażak pod wpływem alkoholu jadąc na bombach do zdarzenia bierze udział w wypadku drogowym ranni zostają strażacy - poleciał ze służby
2. strażacy na zawodach gminnych OSP sędziują zawody w przerwie chlapnęli co nie co jak to na zawodach, ale przecież są w mundurach i na służbie ( za nadgodziny dostana kasę), przegrywa ulubiona drużyna wójta...protesty...ale przecież komisja jest pijana...tel. do 01, potem policja...0,8 promila - lecą ze służby.
różnie w życiu bywa - myślę, że o ile to możliwe każdemu trzeba dać drugą szansę, a recydywę piętnować i nie mieć litości!
"W piekle diabeł jest postacią pozytywną" ;-)

Erykeryk

  • Gość
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #60 dnia: Styczeń 04, 2012, 04:00:47 »
jak jesteś "wczorajszy" to dzwonisz po urlop na żądanie, a nie że nawalony pojedziesz do akcji czy coś...
Możesz tak zrobić jak. Nie jesteś podpadziochą u przełożonych i nie zdarza Ci się to często, a szef pójdzie na takie obejście nieobecności, bo wg ostatniej nowelizacji  kodeksu o urlop na żądanie możesz poprosić min 1 dzień wcześniej.

Offline strażak-ratownik

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 54
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #61 dnia: Styczeń 04, 2012, 11:08:14 »
Cytuj
bo wg ostatniej nowelizacji  kodeksu o urlop na żądanie możesz poprosić min 1 dzień wcześniej.

Jeśli chodzi o urlop na żądanie to nic się nie zmieniło w tej kwestii art1672 Kodeksu Pracy mówi"
Cytuj
pracodawca jest obowiązany udzielić na żądanie pracownika i w terminie przez niego wskazanym nie więcej niż 4 dni urlopu w każdym roku kalendarzowym. Pracownik zgłasza żądanie udzielenia urlopu najpóźniej w dniu rozpoczęcia urlopu.
Czas ten (4dni) nie powinien być wpisywany do rocznego planu urlopów zgodnie z art. 163 KP

Jeśli chodzi o stawienie się do pracy w stanie nietrzeźwości lub spożywanie alkoholu w trakcie pracy (służby)to z prawnego punktu widzenia pracownika można ukarać:
*zwolnieniem - wydaleniem za ciężkie naruszenie przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych
*upomnieniem,
*karą nagany,
*bądź karą pieniężną.
Czynnikiem decydującym przy zastosowaniu kary jest w szczególności rodzaj naruszonych obowiązków, stopień winy i dotychczasowy przebieg pracy (służby)
Nie zmienia to faktu, że jestem zdecydowanym przeciwnikiem jakiegokolwiek alkoholu w naszej służbie (zawodowej jak i ochotniczej) 
« Ostatnia zmiana: Styczeń 05, 2012, 21:45:29 wysłana przez strażak-ratownik »

Offline DOMINOS

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 5
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #62 dnia: Styczeń 04, 2012, 20:34:30 »
Dla mnie osoby postronnej alkohol w jakiejkolwiek pracy jest absurdem :tuba: Zwłaszcza w straży i to w PSP w końcu często jeździcie do wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców. Zauważyłem że nawet w naszej jednostce OSP skończyło się jeżdżenie do akcji na podwójnym gazie!! ja tam się do końca nie znam ale wydaje mi się ze zwolnienie dyscyplinarne to chyba za dużo powiedziane. (może się mylę) może zawieszenie albo coś

Offline wania

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 109
  • W kilka sekund podejmuję trudne decyzje - strażak
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #63 dnia: Styczeń 04, 2012, 21:49:00 »
Dla mnie osoby postronnej alkohol w jakiejkolwiek pracy jest absurdem :tuba: Zwłaszcza w straży i to w PSP w końcu często jeździcie do wypadków spowodowanych przez pijanych kierowców. Zauważyłem że nawet w naszej jednostce OSP skończyło się jeżdżenie do akcji na podwójnym gazie!! ja tam się do końca nie znam ale wydaje mi się ze zwolnienie dyscyplinarne to chyba za dużo powiedziane. (może się mylę) może zawieszenie albo coś

Rozumowanie "zwykłego' człowieka - tak samo i my myślimy, czy chcielibyśmy by do chorego dziecka przyjechał pijany lekarz?????  Pewnie że nie !!!!!!  Ale czy od razu wyrzucać???  zabrać 50% dodatku na rok czasu  - myślę, że każdy zmądrzeje !!!

Offline firepl

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 317
  • w stanie spocz.
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #64 dnia: Styczeń 05, 2012, 20:17:10 »
Panowie przepisy są  dla wszystkich czy się komuś podoba czy nie , dobre czy złe należy stosować i basta. Czy przyszedł po alkoholu , czy napił się w pracy w każdej sytuacji sam wybrał drogę życiową, wypad ze służby i więcej nie będzie szkodził innym.

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #65 dnia: Styczeń 05, 2012, 21:00:18 »
Panowie przepisy są  dla wszystkich czy się komuś podoba czy nie , dobre czy złe należy stosować i basta. Czy przyszedł po alkoholu , czy napił się w pracy w każdej sytuacji sam wybrał drogę życiową, wypad ze służby i więcej nie będzie szkodził innym.

możesz sprecyzować jakie to przepisy naszej ustawy pragmatycznej nakazują zwolnienie ze służby funkcjonariusza, który stawił się do niej w stanie po spożyciu, albo tez spożywał w trakcie służby? jest to oczywiście naruszenie szeroko rozumianej dyscypliny służbowej, ale spektrum kar jest dość szerokie w tym przypadku, nie wspominając już o alternatywnych "środkach dyscyplinujących", które często są dużo skuteczniejsze niż te regulaminowe...

w stosunkach pracowniczych również nie jest to takie oczywiste; oczywiście pracodawca może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika w związku z "ciężkim naruszeniem przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych", ale może też w takiej sytuacji skorzystać z uprawnienia wskazanego w art. 108 § 2; i oczywiście podkreślenia wymaga słowo "MOŻE"; obligu Panowie nie ma, co nie oznacza również, że można "łykać" w pracy (czy też na służbie) jak również stawiać się do pracy w niewłaściwym stanie psychofizycznym (po spożyciu alkoholu lub innego podobnie działającego środka, niewyspanym, przemęczonym, kontuzjowanym, chorym zakaźnie itd, itp);
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline Liberty

  • advocatus diaboli
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 263
  • dubito ergo cogito
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #66 dnia: Styczeń 06, 2012, 15:18:33 »
możesz sprecyzować jakie to przepisy naszej ustawy pragmatycznej nakazują zwolnienie ze służby funkcjonariusza, który stawił się do niej w stanie po spożyciu, albo tez spożywał w trakcie służby? jest to oczywiście naruszenie szeroko rozumianej dyscypliny służbowej, ale spektrum kar jest dość szerokie w tym przypadku, nie wspominając już o alternatywnych "środkach dyscyplinujących", które często są dużo skuteczniejsze niż te regulaminowe...

Jakiekolwiek przewinienie strażaka w służbie wymaga postępowania dyscyplinarnego, żeby sprawcę można było ukarać. Pamiętaj, że "alternatywne środki dyscyplinujące" są skuteczne wtedy, kiedy ich adresat się na nie zgadza. Tak to już jest w naszym "państwie prawa", że jak komendant chce być Janosikiem i samemu wymierzać sprawiedliwość, to może się szybko okazać, że nie taki strażak głupi i to jeszcze przełożonemu może zostać zarzucone przekroczenie uprawnień.

Oczywiście środki alternatywne, które masz na myśli to zapewne polecenie wykonania konkretnych czynności lub brak nagrody na 4.05 lub 11.11 lub przeniesienie na inne stanowisko, itp. ...ale wszystkie te działania zawsze będą "karą" wyłącznie w domyśle.
"Demokracja to ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem przegłosowuje profesora uniwersytetu"

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #67 dnia: Styczeń 06, 2012, 15:29:41 »
możesz sprecyzować jakie to przepisy naszej ustawy pragmatycznej nakazują zwolnienie ze służby funkcjonariusza, który stawił się do niej w stanie po spożyciu, albo tez spożywał w trakcie służby? jest to oczywiście naruszenie szeroko rozumianej dyscypliny służbowej, ale spektrum kar jest dość szerokie w tym przypadku, nie wspominając już o alternatywnych "środkach dyscyplinujących", które często są dużo skuteczniejsze niż te regulaminowe...

Jakiekolwiek przewinienie strażaka w służbie wymaga postępowania dyscyplinarnego, żeby sprawcę można było ukarać. Pamiętaj, że "alternatywne środki dyscyplinujące" są skuteczne wtedy, kiedy ich adresat się na nie zgadza. Tak to już jest w naszym "państwie prawa", że jak komendant chce być Janosikiem i samemu wymierzać sprawiedliwość, to może się szybko okazać, że nie taki strażak głupi i to jeszcze przełożonemu może zostać zarzucone przekroczenie uprawnień.

Oczywiście środki alternatywne, które masz na myśli to zapewne polecenie wykonania konkretnych czynności lub brak nagrody na 4.05 lub 11.11 lub przeniesienie na inne stanowisko, itp. ...ale wszystkie te działania zawsze będą "karą" wyłącznie w domyśle.

-nie każde przewinienie musi skutkować wszczęciem postępowania dyscyplinarnego;
-za przewinienie mniejszej wagi, nieuzasadniające wszczęcia PD strażak może być ukarany karą upomnienia przez przełożonego dyscyplinarnego;
-pisząc o "alternatywnych środkach wychowawczych" miałem na myśli dużo bardziej subtelne oddziaływanie, niż te wymienione przez Ciebie;

„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline Liberty

  • advocatus diaboli
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 263
  • dubito ergo cogito
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #68 dnia: Styczeń 06, 2012, 15:49:12 »
Kara upomnienia na piśmie to też środek dyscyplinujący, od którego strażak może się odwołać do komisji. Piszesz Lang o środkach wychowawczych? W mojej skromnej ocenie wychowywać to mogą rodzice i ewentualnie szkoła. Dorosły i odpowiedzialny człowiek, do tego głoszący na około, że jest FUNKCJONARIUSZEM, powinien znać swoje obowiązki służbowe, postępować w służbie zgodnie ze złożonym ślubowaniem i ponosić odpowiedzialność za błędy. Nie jestem rzecz jasna zwolennikiem zwolnień ze służby za byle kaca ale pomyślcie sami: ile razy byliście świadkami wymierzenia niższych kar za przewinienia inne niż alkohol. Wychodzi na to, że jedyne przewinienie może być związane z alkoholem i jak już karzemy to zawsze z grubej rury. A może by tak właśnie upomnienia, nagany, obniżenie stopnia lub stanowiska potraktować jako środek wychowawczy w zależności od tego czy strażak ukradł pilarkę czy powiedział przełożonemu "Ty h..u".

P.S. Jeżeli w stosunku do strażaka wysunięto oskarżenie to w jaki sposób przełożony może uznać jego winę? Kto dał mu przyzwolenie na stosowanie sankcji bez umożliwienia obwinionemu przedstawienia swoich racji i następnie bezstronnej oceny całej sprawy?
« Ostatnia zmiana: Styczeń 06, 2012, 15:55:29 wysłana przez Liberty »
"Demokracja to ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem przegłosowuje profesora uniwersytetu"

Offline lang

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.460
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #69 dnia: Styczeń 06, 2012, 16:45:48 »
uważasz, że przypadkowo użyłem cudzysłowu? bystry jesteś, to postaraj się odczytać moje słowa zgodnie z moimi intencjami; zdaję sobie sprawę z tego, że często jestem źle rozumiany, ale cóż - takie typy jak ja już tak mają i żadna praca nad sobą nie jest w stanie tego zmienić - nauczyłem sie z tym żyć, tak jak przeważająca część 2% populacji z takimi cechami osobowościowymi jak moje;
z tą kradzieżą pilarki, to już pojechałeś - za takie coś to wylot z miejsca i nie ma żadnego tłumaczenia; oczywiście jeżeli jest to faktycznie kradzież, a nie np. czasowe użyczenie;
„Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz” Mahatma Gandhi

próby zamiany zastygłego betonu w szarą masę zdolną do absorpcji są z góry skazane na niepowodzenie

Offline Liberty

  • advocatus diaboli
  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 263
  • dubito ergo cogito
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #70 dnia: Styczeń 06, 2012, 17:00:37 »
no cóż... wydaje mi się, że do zrozumienia Twoich cudzysłowów, podszedłem z jak najlepszymi intencjami ale faktycznie ocena postu nie należy do mnie tylko do czytających go. A co do 2% populacji to może warto żebyś się dookreślił bo nie daj Boże znowu nie odczytam intencji i pomylę Einsteina z Darwinem. Nie odbieraj tego zbyt osobiście. Jesteś mądrym gościem i znasz się na wielu sprawach ale kiepsko znosisz w dyskusji zdanie różne od Twojego.
"Demokracja to ustrój, w którym dwóch meneli spod budki z piwem przegłosowuje profesora uniwersytetu"

Offline wania

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 109
  • W kilka sekund podejmuję trudne decyzje - strażak
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #71 dnia: Styczeń 08, 2012, 20:05:11 »
Możemy się kłucić jeszcze kilkanaście postów.

Prosty przykład podał nam wykładowca na wykładach z prawa karnego:

" Z chęcią kupujemy rzeczy kradzione - bo są tańsze i po okazyjnej cenie - i jest na to publiczne zezwolenie, bo czemu nie skorzystać jak można
ale jak już nam coś ukradną - JAK KTOŚ MÓGŁ !!! nam ukraść - tego już nikt nie toleruje, bo to uderza bezpośrednio w Nas i mamy stratę a nie zysk"

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenie:

- Jak ktoś wpadnie pijany podczas służby - to z automatu wylot i koniec rozmowy,
- ale jak to samo tyczy się Nas i sami "wpadlibyśmy" na kacu -to nam trzeba dać szansę, bo my to ANIOŁKI jesteśmy, ale tak jakoś wyszło 

Panowie uderzmy się w piersi i powiedzmy wprost:

- nie ma przyzwolenia na alkohol w pracy, ale
- dajmy też szansę by i zrozumieli to ci co tego nie zrozumieli....



...zawsze możemy znaleźć się na ich miejscu

RRR

  • Gość
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #72 dnia: Styczeń 09, 2012, 14:03:28 »
Służba po %? To niektórzy komendanci stosują, żeby szybko (w 1 dzień) z maksem na emeryturkę odlecieć. He he he

Offline max[]

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.156
    • ...
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #73 dnia: Luty 04, 2013, 14:05:41 »
Cytuj
Czterech białostockich strażaków, którzy pod wpływem alkoholu gasili pożar może stracić pracę. Pracowali przy pożarze, który wybuchł w nocy z piątku na sobotę w internacie Młodzieżowego Ośrodka Socjoterapii przy ul. Letniej.

http://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/index/id/94508

ogienek

  • Gość
Odp: Służba pod wypływem alkoholu
« Odpowiedź #74 dnia: Luty 04, 2013, 22:43:44 »
Wspólczuje białostockiemu 01. Początek roku , a plan finansowy diabli wzięli.  Tyle zusu do zapłacenia..wszak mamy takie chore prawo, że jak się  kogos wydali ze służby za pijaństwo, to trzeba ZUS zapłacić temu kto nie ma prawa do emki...a emka ( jak sie da wogóle) bez dodatków.