Pożarnictwo > SK-CPR-CZK

Likwidacja Pa

<< < (2/8) > >>

mirek1:
W moim powiecie zlikwidowano PA w JRG juz ponad 2 lata temu.Teraz całą robote prowadzi PSK , ale szczątkowe zadania dawnych PA i dyżurnych w nich wykonują strazacy dyżurni/ przyjmowanie telefonów, alarmowanie zmiany, otwieranie i zamykanie bram , notowanie czasów  itp./ :) No i w chwili obecnej również wyjazdy do akcji - jak wiadomo niskie stany .

strazakg:
I bardzo dobrze, że PA są lkwidowane. Nie ma chyba wiekszego marnotrastwa utrzymujac to stanowisko. W całym Nowym Yorku są 4 stanowiska kierowania a wkażdej innej strażnicy przyjmujący zgłoszenie wsiada na wóz. A chyba budżet polskich strażaków jest nieporównywalny do amerykańskich.

strażakL:
przede wszystkim my nie znajdujemy sie w nowym jorku, nie porównuj systemu tam panujcego do naszego

Wojtuś:
może oszczedność, może wygoda, ale co z jednostką kiedy zastęp wyjedzie do akcji- zostaje sprzęt wozy, a oprócz tego na koszarach stacjonuje pogotowie, kto za to wszystko bedzie odpowiadał podczas wyjazdu. A tak na marginesie- łączość z naszym Pa jest fatalna a co dopiero z PSK

Ajax:

--- Cytuj --- przede wszystkim my nie znajdujemy sie w nowym jorku, nie porównuj systemu tam panujcego do naszego
--- Koniec cytatu ---

Dokładnie ;) !
Weźmy może na początek narazie inne wzory /przykłady/ również te z UE, gdzie już "ponoć" jesteśmy :)
Pozdr.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej