Taki zabieg prywatnie kosztuje jakieś 4tysie,
więc chyba wolę na niego poczekać te 4 miesiące niż 4 miesiące nie jeść(takie życie studenta).
Co do naborów to na prawdę wszystko od uczelni zależy. U mnie były 4 nabory, niektórzy jeszcze jakieś odwołania pisali. Jak planujesz iść na niszową uczelnie gdzie na 80 miejsc jest 10 chętnych to pewnie nawet w listopadzie Cię wezmą.
Z drugiej strony jeżeli ktoś zamierza poprawić maturę i myśli że jak pójdzie na studia
to mu to pomoże, może się trochę pośliznąć na tym. Badania pętli histerezy ferromagnetycznej
na maturze to byłby obłęd. Materiał ze studiów troszkę mija się z maturalnym, do tego niektórych działów w ogóle się nie rusza(na 1 roku). Mówię o fizyce i chemii, a matma to już w ogóle.
Poza tym czasu na naukę tylko i wyłącznie do matury będzie jak na lekarstwo.
No chyba że ktoś da sobie spokój ze studiami w II semestrze, ale wtedy musi się liczyć
z tym że może mieć 2gi rok w plecy, gdy znów coś nie wypali.