Autor Wątek: Biurowi Uzupełniają Stany  (Przeczytany 18760 razy)

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Biurowi Uzupełniają Stany
« dnia: Listopad 01, 2005, 15:57:15 »
Panowie mamy temat o ochotnikach, a może o tych co z biur przychodzą na 24h?
u nas już przychodzą tylko nie bardzo wemy po co? No chyba tylko po to by dostać urlop dodatkowy i dwa dni wolnego. Pożytku z nich rzadnego, a tylko wprowadzają zamęt na zminie

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 01, 2005, 17:58:31 »
Cytuj
Panowie mamy temat o ochotnikach, a może o tych co z biur przychodzą na 24h?
u nas już przychodzą tylko nie bardzo wemy po co? No chyba tylko po to by dostać urlop dodatkowy i dwa dni wolnego. Pożytku z nich rzadnego, a tylko wprowadzają zamęt na zminie
Skoro u Ciebie przychodza na zmianę to możesz napisac w jakim charakterze????? Jako ratownicy, dowódcy a może kierowcy????
Czekam na info z niecierpliwością.
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 01, 2005, 18:13:56 »
sam nie wiem są jako nikt ... siedzą teoretycznie na punkcie jako drugi dyspozytor, pisani są na wozy, ale są nie uchwytni w czasie wyjazdu itp. poprostu sa do niczego nie potrzebni. poprostu pomyłka.  ;)  

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 01, 2005, 19:37:10 »
Cytuj
sam nie wiem są jako nikt ... siedzą teoretycznie na punkcie jako drugi dyspozytor, pisani są na wozy, ale są nie uchwytni w czasie wyjazdu itp. poprostu sa do niczego nie potrzebni. poprostu pomyłka.  ;)
Więc Twoim zdaniem jako d-ca zastepu, sekcji albo zmiany co powinieneś zrobić w chwili kiedy wyjeżdżasz i nie ma ratownika na samochodzie???
Dziwi mnie to co piszesz...w dalszym ciągu jakoś nie dociera do mnie w jakim charakterze twój komendant uzupełnia stany JRG pracownikami z biura???Kto przypisuje im stanowiska na zmianie, kto sadza ich na wozach i kto respektuje to ze szanownego Pana z biura nie ma na wyjeżdzie???
Czy ci panowie to jakas uprzywilejowana Rasa Panów delegowanych na papierze????Bo mnie osobiście się wydaje , że jezeli miałbym na wozie wpisanego w obsadzie Pana oficera z komendy to ten Pan oficer,czy tez aspirant powinien za...ć jak jego koledzy z pobocznycjh siedzeń...Nie ma róznicy...każdy ma przeszkolenie i tytułuje się strażakiem....jesli Pan pracujący w PSP posiada odpowiednie przeszkolenia , a wiemy że tak, to w czym jest lepszy lub gorszy od pozostałych strażaków???
« Ostatnia zmiana: Listopad 01, 2005, 21:18:10 wysłana przez Ogniowy »
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline Ajax

  • Pokój to tylko brak wojny.
  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 2.310
  • Cały świat gra komedię!
    • http://
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 01, 2005, 20:59:26 »
Właśnie tak ogniowy
Kto ich kieruje na SK /chyba poważne niepozumienie/ i podział? Jak już to są w danej chwili podwładnymi, no... chyba że? Tylko to - tak właśnie na "niby" co by... jak piszą :(
Niestety - tak niejednokrotnie obecnie jeszcze - jest!
Pozdr.
Nie jeden brak wiedzy nadrabia wazeliną.

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 01, 2005, 21:42:20 »
Do ogniowy. Sorrki chłopie , ale komu się poskarżysz dowódcy jrg, czy może komendantowi? ręka, rękę myje i nic nie zrobimy, a wała wyżej nie podskoczysz. bo spadniesz z wielkim hukiem i tyle. chciałbym się też dowiedzieć jak jest w innych jednostkach. czy komendowi też są pisani na podział. pozdro dla chłopaków z podzialu ;)  

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline dev

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 20
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 01, 2005, 22:12:28 »
Cytuj
sam nie wiem są jako nikt ... siedzą teoretycznie na punkcie jako drugi dyspozytor, pisani są na wozy, ale są nie uchwytni w czasie wyjazdu itp. poprostu sa do niczego nie potrzebni. poprostu pomyłka.

Mam nadzieję, że ktoś z Komendy Głównej jednak czyta to forum. Tak właśnie wygląda ta REFORMA. I niestety w całej Polsce. Pierwszym krokiem było  to, iż w komendach sztucznie podniesiono wszystkim stanowiska na możliwie maksymalny pułap (np. kosztem dodatku służbowego poszło w grupę). Przecież komendanci to nie kapitaliści i nie zapłacą z własnej kieszeni. Podatnicy zapłącą - w najgorszym wypadku przez rok czasu.W ten sposób w komendach pracują już prawie sami komendanci, naczelnicy, kierownicy sekcji i starsi specjaliści (przypominam : gr tylko tych ostatnich to odpowiednik gr. dowódcy zmiany w kat. A). Kto na to pozwolił - skoro o reformie mówi sie już ponad rok ? A raczej kto na to dał ciche przyzwolenie ? A dlaczego nie było blokady etatów ?. W ten sposób na podział zejdą oficerowie z wysoką grupą (nie zawsze popartą wiedzą i umiejętnościami delikwenta, ale na 100 % garbem i układami). Powstają kolejne egzotyczne pomysły, raz po raz dwoją się na przemian raz komendanci - raz związkowcy. Powstają kolejne projekty regulaminów i struktur całkowicie oderwane od rzeczywistości i oczekiwań twórców reformy (notabene zaiście potrzebnej). W jednej komendzie wsadzają ludzi na SK, w innej jako super specjalistów ds. szkolenia (tylko po co, skoro w wielu jednostkach coś takiego jest i tak już tylko na papierze). Na dowódców raczej nie pójdą, gdyż przez ostatni rok na podziale też trwał koncert życzeń, i praktycznie wszystkie ciekawsze stanowiska są pozajmowane. W ten sposób dowódcami zastępu są podoficerowie, a oficerowie niech się lepiej uczą zwijać alarmowo węże. Daję sobie palca odciąć, że lepsze byłoby puszczenie części kadr na emeryturę i przyjęcie stażystów na przesunięte etaty, niż kombinowanie ze zbiurokratyzowanymi oficerami. Ten eksperyment źle się skończy. Pozostaną nawyki i uznanie wyższości i tylko modlę się, by te najbardziej niegodne munduru nawyki zostały wyplewione łącznie z chwastami.  Grała będzie tylko statystyka i pozorne wykazywanie jak to wzmocniono system zmianowy. Nie ma się co oszukiwać. Farsa w PSP trwa. Dela wróć i zrób porządek !

Offline Geddeon

  • VIP
  • *
  • Wiadomości: 1.427
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 02, 2005, 09:01:01 »
Cytuj
Dela wróć i zrób porządek !
:lol:  :lol:  :lol:
Spokojnie już tylu "pociotków" tego pana pracuje że jak kiedyś dojdą do władzy to napewno zrobią porządek.
Oczywiście bez "garbów" i "układowych"......  Bo przecież ten pan nigdy żadnych nie wprowadził.
 

Offline bart73

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 521
  • ciemna strona mocy
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 06, 2005, 17:42:43 »
Panowie ja nie prosiłem o wywody o to jaką kto ma grupę, czy ktoś jest pociotkiem czy nie , ja tylko piszę o ludziach z biura którzy przychodzą na podział na 24h i nic, ale to nic nie robią. Są tylko na papierze ;)  

"nie pytaj co ojczyzna może zrobić dla ciebie, ale spytaj czy ty coś możesz zrobić dla niej." J.F.K.
"dopóki nie było internetu, nie zdawałem sobie sprawy z tego ilu na świecie jest idiotów" S.Lem

Offline EljotNes

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 213
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 07, 2005, 11:50:54 »
a może to chodzi o uzupełnienie stanów podziału do tz. 75 %
to  że nic nie robią to może i fakt /ale nie do końca/ bo w pierwsze 8 godz. i tak siedza w biurze robiąc swoją robotę
a tak dla tych wszystkich jestem ciekaw ilu przeszłoby na 8 godz., bo mi się wydaje, że taki awans to największą karą więc nie ma co się wywyższać - najważniejsze żeby każdy robił swoje najlepiej jak potrafi
 

Offline AMBER7

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 21
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 07, 2005, 19:18:18 »
Panowie myslę ze problem tkwi nie tylko w tym nieszczesnym uzupełnianiu podziału 8-mio godzinnymi a tym jak niskie stany sa obecnie w jednostkach. Schodzimy ze stanami osobowymi już prawie do 50% co powoduje że już nawet nikt nie pyta dlaczego na samochodzie brakuje połowy obsady. Czym to może grozic to chyba nie musze tłumaczyć. Zastanawia mnie to ze podobno jakieś przepisy bhp mówią o bezpiecznym sprawianiu sprzętu czy wprowadzeniu ludzi do wnetrza budynku. Zaczynam sie obawiać, ze kolejna tragedia i utratra kogoś z naszych szeregów otworzy na chwilę KG oczy na krojenie etatów. Ale sie rozpisałem pzdr

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #11 dnia: Listopad 07, 2005, 19:32:55 »
Cytuj
Panowie myslę ze problem tkwi nie tylko w tym nieszczesnym uzupełnianiu podziału 8-mio godzinnymi a tym jak niskie stany sa obecnie w jednostkach. Schodzimy ze stanami osobowymi już prawie do 50% co powoduje że już nawet nikt nie pyta dlaczego na samochodzie brakuje połowy obsady. Czym to może grozic to chyba nie musze tłumaczyć. Zastanawia mnie to ze podobno jakieś przepisy bhp mówią o bezpiecznym sprawianiu sprzętu czy wprowadzeniu ludzi do wnetrza budynku. Zaczynam sie obawiać, ze kolejna tragedia i utratra kogoś z naszych szeregów otworzy na chwilę KG oczy na krojenie etatów. Ale sie rozpisałem pzdr
Masz zupełną rację i myślę , że po kolejnej tragedii jakiś najmądrzejszy stwierdzi że jednak trzeba strażakom zapłacić za ponadnormatyw i wszystko wróci do poprzedniego stanu....ale własnie ktoś z nas musi na tym ucierpieć aby jajogłowi zaczeli myślec....bo w szybkie uzupełnienie stanów nowymi jakoś nie wierzę, a jak widać uzupełnianie stanów biurowymi też się nie sprawdza.
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline KRIS

  • Początkujący
  • *
  • Wiadomości: 14
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #12 dnia: Listopad 07, 2005, 20:04:27 »
bart73,potwierdzam twą opinie o biurowych.

BROKS

  • Gość
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #13 dnia: Listopad 07, 2005, 21:34:20 »
Zgadza się Ogniowy….potrzeba tragedii….wtedy oczy „Najmądrzejszych” w  końcu się otworzą.
Na terenie działania mojej komendy przeprowadzono niedawno większe ćwiczenia. Najśmieszniejsze jest to, że zmiana z mojej JRG, która w nich uczestniczyła miała wzmocniony stan osobowy w tym dniu (rozkaz odgórny – niektórym przesunięto WS i urlopy). Wyjechali w składzie tak licznym (czytaj: regulminowym), że na co dzień od 1 lipca nigdy ich tylu nie było…..tylko się pytam po co ta „SZOPKA”???? Skoro "GÓRA" taka chętna do organizowania ćwiczeń to niech pozwolą wyjechać zastępom na ćwiczenia z obsadami takimi, jakie spotyka się na codziennie. Po co ćwiczyć w tak licznym (regulaminowym)składzie skoro w rzeczywistości jest nas mniej i o wiele trudniej zadziałać przy większym zdarzeniu. Odpowiedź banalna…..te ćwiczenia to typowa pokazówka pod media….i odpowiedź włodarzy w stylu „jesteśmy dobrze przygotowani do tego rodzaju zdarzeń”.  

Offline dev

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 20
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #14 dnia: Listopad 07, 2005, 21:57:14 »
A mnie się zdaje, że troszkę przesadzacie i piszecie bzdury (bez urazy, ale jednak, i cnotą jest się do tego przyznać). To, że macie niepełne obsady na wozach jest karygodne i świadczy raczej o NIEKOMPETENCJI waszych przełożonych (czyt. D-ców JRG). Dobrze, że nie słyszałem o przypadku, iż do pożaru za kierownicą wyjeżdża pół kierowcy. Ale żarty na bok. Stany obniżono do 50 % w konkretnym celu głównie po to, aby pozbyć się zaległych Ws, które też nie nagromadziły się bez przyczyny. To po pierwsze. Po drugie frekwencja uzależniona jest nie inaczej, ale od zwolnień lekarskich, i sami dobrze wiecie o co mi chodzi. Po trzecie jakoś tę dyrektywę czasu pracy trzeba zrealizować. Nikt nie broni już teraz sensownie rozporządzać strażakami, łącznie z przenoszeniem ich na podział. Po czwarte radziłbym ostrożnie z tym powoływaniem się na możliwość jakiejś tragedii i straszeniem czarną wizją. To może sie obrócić przeciwko nam. Lata całe słysze podobne gdybanie dotyczące zajętości tel. alarmowych przez tzw. dowcipnisiów. A często okazuje się, ze sami dyspozytorzy to pasjonaci długich rozmów np. z rodzinami. Więcej nie napiszę bo kij ma zawsze dwa końce. I na koniec pierwsze słyszę, że KG kroi jakieś etaty. Można im wiele zarzucić (zgoda), ale proszę nie obarczać ich winą za nieudolność Komendantów Powiatowych, Dowódców JRG i innych pomniejszych dowódców różnych szczebli. Dobra kucharka gotuje dobrą zupę z tego co ma. I po ostatnie - odchodzimy od meritum sprawy. Bart pisał, że biurowi przechodzący na zmianę nic nie robią i tu jest problem. Albo potwierdza to teze o niekompetencji przełożonych, albo taki mają przykład od reszty (to przykre, ale się zdarza). Pozdrawiam serdecznie.

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #15 dnia: Listopad 07, 2005, 23:39:56 »
Cytuj
Bart pisał, że biurowi przechodzący na zmianę nic nie robią i tu jest problem. Albo potwierdza to teze o niekompetencji przełożonych, albo taki mają przykład od reszty (to przykre, ale się zdarza). Pozdrawiam serdecznie.
napisałeś dużo ale nie na temat...
skoro juz....to wypowiedz sie jak rozwiązac ten problem , ze biurowy na papierze siedzi jako ratownik na wozie ale jego duma i ambicja nie pozwala mu wyjechać do akcji......a moze poprostu brak doswiadczenia i wstyd przed wpadką w oczach prostego strażaka....nieoficera???????
To nie sa osoby zapychające dziury w ksiażce podziału bojowego ale w pełni wykształcona kadra do wszystkiego...przeciez oficer po sgsp ma wiekszą wiedze niz strazak szarak z jrg po kursie podstawowym.....
a może poprostu takich mamy biurowych i do dupy system rozdziału stanowisk uzalezniony od kwalifikacji a nie stazu pracy i umiejętności......
Stawiałbym na to drugie....chyba że się mylę....
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline dev

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 20
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #16 dnia: Listopad 08, 2005, 00:20:35 »
Ależ już napisałem kto ma rozwiązać ten problem. Odpowiedzialni do przełożeni, a narzędzia to polecenia i rozkazy. Złapaliśmy się na włąsny haczyk - ciężko wyegzekwować cokolwiek ?  ;)  

Offline Ogniowy

  • ASP. SZTAB W ST. SPOCZYNKU
  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 700
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #17 dnia: Listopad 08, 2005, 00:43:29 »
Cytuj
Ależ już napisałem kto ma rozwiązać ten problem. Odpowiedzialni do przełożeni, a narzędzia to polecenia i rozkazy. Złapaliśmy się na włąsny haczyk - ciężko wyegzekwować cokolwiek ?  ;)
A ja osobiscie myślę że to nie problem....kwestia przestrzegania tego przez d-cę zastępu..sekcji i zmiany....a skoro sa zahukani i się boją , mówiąc szczerze - trzęsą dupą to nic z tym nie robią....
Czy PAN z biura to inny strazak??????
Panowie, w jakiej słuzbie słuzycie????
Boicie sie stanać naprzeciwko tym co łamia przepisy??????
Moze do związków się z tym zwróccie???????
Moze jednemu i drugiemu brak odwagi cywilnej ????
jaki haczyk masz na mysli?????
 
A teraz to ja mam wszystko w ...... 
pamięci...

Offline wodnik

  • Weteran
  • *
  • Wiadomości: 658
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #18 dnia: Listopad 08, 2005, 22:41:13 »
Kolejna dyskusja, której nadano bezsensowny charakter od samego początku.
Zastanawiam się tylko po co, k.r.a po co.
Mam takie wrażenie, że ciągle mamy za mało problemów w służbie i trzeba je wywoływać samemu.
...........sam sobie sterem, żeglarzem i okrętem.

Offline stępień

  • Strażak Sam
  • *
  • Wiadomości: 398
  • Myśl a może zostaniesz myśliwym !
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #19 dnia: Listopad 09, 2005, 09:42:46 »
wodnik
Ta dyskusja jest poto aby wymienić poglądy i opisać co dzieje się w innych rejonach Polski a dobre pomysły należy wprowadzać wszędzie !! :D  
Art. 30a.
Dzień 4 maja jest Dniem Strażaka. !!!

Aby tylko do końca wytrzymać !! Wytrzymałem i jestem na emce !!!

Offline laps

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 88
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 09, 2005, 13:45:07 »
Do dev
Kolego, jesteś stronniczy (po stronie KG PSP), czy tylko niezorientowany?
To, że mamy niepełne obsady na wozach (przeciętnie ok. 50 %) jest winą przede wszystkim KG PSP. Dzieje się tak, ponieważ przez ostatnie lata komenda ta chowała głowę w piasek, chociaż doskonale wiedziano, że problem dostosowania naszego wymiaru czasu pracy nastąpi już w krótce. Kiedy się obudzono? Oczywiście po terminie, jak już europejski wymiar czasu pracy stał się faktem. W jaki sposób? Obligatoryjnie okradając wszystkich nas z 8 godzin pracy tygodniowo w II półroczu 2005r (w ustawie dopuszczano przedłużenie tygodniowego czasu pracy z 40 na 48 godzin w sytuacjach wyjątkowych, a KG łup! wszyscy jesteśmy wyjątkami). Jak jeszcze? Ano, dopuszczając do wyjeżdżania w szczątkowych obsadach. Jeśli nie siedzisz za biurkiem, to pewnie wiesz, że wyjechanie do pożaru np. piwnicy w czterech a nie w sześciu ludzi powoduje konieczność ryzykowania wejścia bez właściwego ubiezpieczenia za plecami. Krótko mówiąc w razie wdepnięcia w jakieś szambo wyciągną cię z miejsca pożaru, ale w plastykowym worku. Gdzie przepisy BHP o ubezpieczeniu? Gdzie rezerwa taktyczna? Panów bujających w obłokach razem ze swoimi biurkami to jakoś nie razi. Ciebie, kolego dev, widzę chyba też nie. Jeśli się mylę, to przepraszam. Nie wydaje Ci się, że teraz, kiedy jest już za późno na jakieś sensowne ruchy organizacyjne, KG próbuje się jakoś ratować naszym kosztem? Na zapewnienie odpowiedniej ilości etatów było mnóstwo czasu, i co? I nic. Może wyjaśnienie leży w politycznych awansach na najwyższych etatach w PSP (efekt: masz lukratywny stołek i siedź cicho)?
Idźmy dalej. Zła frekwencja nie wynika głównie ze zwolnień lekarskich, jak kolego dev usiłujesz nam wmówić. Już kilka lat wstecz określano coś takiego jak współczynnik absencji, wynikający z odbioru wolnych służb, urlopów, delegacji no i oczywiście z chorób również. Określano wielkość tego współczynnika na 20-25% (w zależności od miejsca publikacji), teraz siłą rzeczy musi być wyższy, bo reforma wymaga utworzenia czwartej zmiany. Ktoś, kto ma w swoich obowiązkach organizowanie czasu pracy strażaków i nie uwzględnia tego typu prawidłowości jest albo kompletnie niekompetentny, albo celowo działa na szkodę własnej instytucji (w imię czego? - odpowiedzcie sobie sami). Tak na marginesie: ciekawe, skąd politycy twierdzący w sejmie, że zwiększone potrzeby etatowe po zreformowaniu czasu pracy da się zaspokoić przesunięciami kadrowymi, zaczerpnęli swoją wiedzę? Kłamali sami z siebie, czy najpierw ich okłamano?
Policz, w takiej Warszawie, gdzie jednostek jest 17, a w każdej są obecnie zastraszające braki kadrowe. Ilu ludzi przesuniesz (przynajmniej teoretycznie) z komend do podziału? 20? 30? To uzupełnisz obsady w góra dwu większych jednostkach. A reszta? I nie zapomnij, że to tylko teoria, pani księgowa, pani kwatermistrz lub pani kadrowa na pewno do pożaru wysłać się nie da. Tak jak część innych zacnych ośmiogodzinnych funkcjonariuszy. W małych komendach jest podobnie.
Dalej. Jak sensownie porządzisz strażakami, skoro masz ich niedobitki i praktycznie niewiele możliwości przesunięć? Bo z prewentysty ratownika zrobić ciężko, a ratowników masz do dyspozycji połowę stanu? Czysta FIKCJA. Warto zapamiętać to słowo, bo określa ono bardzo wiele posunięć naszych światłych władz. Więc nie zwalaj winy na nieudolnych dowódców w JRG. Warunki w jakich również oni muszą działać stworzyli im nieudolni politycy i nieudolni komendanci (myślę tu o tych wyższych komendantach).
Z tą dobrą kucharką, gotującą z tego, co akurat ma, to po prostu zwykły banał. Skutkiem mogą być (i już są) conajwyżej niestrawności. Dobra kucharka najpierw organizuje sobie miejsce pracy i zaopatrzenie.
Dalej twierdzisz, że czarna wizja pracy w podziale to strachy na lachy? Jeśli tak, to pewnie idealnie pasowałby ci hura-optymizm stosowany już za czasów komuny. Jak jakiś oddział miał być wizytowany przez jakiegoś tow. sekretarza, to z sąsiednich oddziałów pożyczano kwiaty doniczkowe, żeby tow sekretarz widział, jak u nas ładnie, ubierano też wszystkich strażaków w nowe mundurki, aby dopełnić wizję sukcesu. Teraz widzę po postach innych, że niewiele się zmieniło (post kol BROKS-a o pokazowych ćwiczeniach to idealny tego przykład).
Jak sobie to wszystko zsumuję, to raczej też czarno widzę najbliższą przyszłość naszej szacownej firmy.
Pozdrawiam.

Offline pifos

  • Stary Wyga
  • *
  • Wiadomości: 103
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #21 dnia: Listopad 09, 2005, 14:43:10 »
Laps masz rację w całości swej wypowiedzi.
Komendanci powiatowi w starciu swych argumentów z Komendantami Woj. mają marne szanse, a w odpowiedzi usłyszeć mogą jedynie pytanie "co niedaje pan sobie rady"
Problemy zaczną się dopiero od stycznia, do tej pory brak rozporządzenia określającego reorganizację komend powiatowych, więc z tymi przesunięciami w ciągu dalszym? co nieznaczy że pracy jest mniej

Offline komendant_powiatowy

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 39
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #22 dnia: Listopad 12, 2005, 00:02:01 »
Niestety muszę się zgodzić  z "Lapsem" o wymogach 40 godzinnego czasu pracy wiadomo było dawno. Nic w tej sprawie nie zrobiono. Najgorsze jest to, że z chwilą wejścia w życie nowelizacji ustawy o psp gdzie zapisano 40 godzin, po około dwóch tygodniach burzy w początkach lipca w zakresie jak mają wyglądać godziny pracy na podziale nadal nic nie wiadomo. Ustalono sobie tydzień na 48 godzin co wg. mnie jest niezgodne z ustawą i temat zostawiono. Znowu będziemy się budzić 31 grudnia gdy nastąpi 6 miesięczny okres rozliczeniowy.  
Komendanci powiatowi i miejscy będą wtedy stali pod murem. Z jednej strony będą musieli zapewnić obsadę na zmianach i zabezpieczenie operacyjne, a z drugiej oddać zaległe wolne strażakom zapewniając odpowiednią ilość godzin pracy w tygodniu. Są to oczywiste sprzeczności, których realizacja wzajemnie się wyklucza. Nie interesuje to jak widać komendantów wojewódzkich ani też głównego bo gdyby interesowało to już dawno były by podjęte decyzje odnośnie systemu pracy. Ale jako, że w komendzie głównej i komendach wojewódzkich ilość stanowisk pracy wymagających pracy ciągłej jest znikomo mała to wydaję się Panom komendantom że nie ma problemu.  

straz98

  • Gość
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 12, 2005, 11:29:13 »
panie komendancie powiatowy  zmiana systemu pracy w żaden sposób nie wpływa na możliwość obsadzenia konkretnego stanu osobowego, wpływa jedynie na organizację pracy dobrze czy źle to już każdy sam sobie osądza. jak mamy 10 strażaków którzy mają przepracować po 40 godzin to czy podzieli im się to na zmiany 2 godzinne czy 24 godzinne to i tak przepracują w tygodniu tyle samo

Offline laps

  • Bywalec
  • *
  • Wiadomości: 88
Biurowi Uzupełniają Stany
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 12, 2005, 18:08:46 »
Do kol. straz98
Albo ja nie zrozumiałem Twojej wypowiedzi, albo Ty nie rozumiesz o czym my tu się wypłakujemy. Dla jasności. Przez zmianę systemu pracy rozumiemy, (przepraszam, może bez uogólnień-ja rozumiem) wprowadzenie czwartej zmiany. Przy normatywie obniżonym do 40 godzin tygodniowo, jakbyś nie liczył, etatów należy dołożyć w każdej jednostce pracującej w systemie zmianowym. Albo puszczać więcej ludzi (lub częściej) na dni wolne i urlopy, co wymaga zwiększenia ilości etatów na zmianie przy systemie trzyzmianowym, albo uzyskać dodatkowe etaty w ilości pozwalającej na utworzenie w jednostce czwartej zmiany. To tak jak z roboczogodzinami :) , im mniej godzin pracy na jednego strażaka przy tej samej ilości wymaganych roboczogodzin, tym więcej ludzi potrzeba.
Przpraszam za tą łopatologię, ale lepiej od razu sobie coś wyjaśnić, niż ciągnąć nieporozumienie.
« Ostatnia zmiana: Listopad 12, 2005, 18:11:42 wysłana przez laps »