Kręcicie makaron. Jeżeli kobiety jeżdżą do akcji to widocznie dają radę i robię to, co do nich należy. Kobieta, która nie jeździ do akcji to albo ma to w tyłku, albo nie daje rady. Proste jak budowa cepa. Jestem ZA kobietami w akcji, ponieważ uważam, że potrafią dokładniej wykonywać niektóre zadania, może też i sprawniej. Tak czy siak w każdym aspekcie życia potrzebne jest damskie spojrzenie.
Nie każdy facet nadaje się do tej roboty. Kobietom w JOT gratuluję i podziwiam - nie dajcie się i pokażcie wszystkim tym, co się czepiają, że nie mają racji. Róbcie swoje, to że ktoś ma swoje EGO za duże, to jego problem.
Temat można rozwijać i rozwijać. Niektórzy mężczyźni biorący udział w zdarzeniu nie są odpowiedzialni, nie zwracają uwagi na własne bezpieczeństwo, robią wszystko na Hurra i uważają, że są bohaterami zjadając każdy rozum. Wolę w większości wypadków kobiety, także w łóżku.